Reklama

Kościół

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II wzywał nas, byśmy się nie lękali

„Jan Paweł II wzywał nas, byśmy się nie lękali, bo sam się nie lękał. Wzywał, byśmy nie bali się przyjąć Chrystusa w naszych rodzinach i środowiskach, kulturach, systemach gospodarczych i politycznych. Chrystus przecież nie zagraża człowiekowi, ale prowadzi go do pełni wolności – powiedział kard. Stanisław Dziwisz dziś w Płocku.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczył Eucharystii w 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II w katedrze oraz pobłogosławił mozaikę z jego wizerunkiem - tzw. „Okno papieskie”. Mozaika przypomina rozmowę Papieża z wiernymi przez okna domu biskupiego w 1991 r.

Na wstępie Eucharystii w katedrze bp Piotr Libera przypomniał, że zaprosił kard. Stanisława Dziwisza do Płocka, gdy przebywał w eremie kamedułów Srebrna Góra pod Krakowem. Podziękował mu za to, że przyjechał na Tumskie Wzgórze w Płocku. Wyraził wdzięczność za jego niemal 27-letnią posługę o boku Ojca świętego oraz za to, że pobłogosławi mozaikę papieską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Stanisław Dziwisz gościł w Płocku niemalże w rocznicę chrztu Karola Wojtyły w wadowickiej parafii pod wezwaniem Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, co miało miejsce 20 czerwca 1920 roku. Poprosił, aby podziękować za własny chrzest, to „niezatarte na całą wieczność znamię przynależności do Jezusa Chrystusa”, wybranie i szlachectwo ducha, które zobowiązuje do przyznawania się do Niego.

Reklama

„Nie żyjemy w idealnym świecie. Takiego świata nie ma. Zdajemy sobie sprawę z naszych słabości i niewierności. Historia zbawienia jest przecież od samego początku naznaczona grzechem naszych prarodziców, ale także grzechem każdego z nas. W tę właśnie trudną rzeczywistość wkroczył Syn Boży, by nas pojednać z Bogiem Ojcem, by rozproszone przez grzech dzieci Boże zgromadzić w jedno, by otworzyć nam drogę prowadzącą do Bożego królestwa życia i miłości”.

Podziel się cytatem

Kardynał podkreślił, że chrześcijanie nie powinni się bać tych, „którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą” (por. Mt 10, 26-31). Wszak Papież w znacznym stopniu przyczynił się do obalenia totalitarnego systemu komunistycznego, jest „ojcem polskiej wolności” i zapłacił cenę za swe zaangażowanie w przywrócenie sprawiedliwości w świecie - przelał krew podczas zamachu na jego życie.

Jan Paweł II wzywał nas, byśmy się nie lękali, bo sam się nie lękał. Głosił odważnie prawdę Bożą, niczego nie pomijając. Wzywał, byśmy nie bali się przyjąć Chrystusa w naszych rodzinach i środowiskach, w kulturach, w systemach gospodarczych i politycznych. Chrystus przecież nie zagraża człowiekowi, nie odbiera mu wolności, ale prowadzi go do pełni wolności, do pełni życia w miłości” - podkreślił kaznodzieja.

Gość z Krakowa przypomniał wizytę św. Jana Pawła II w Płocku 7 i 8 czerwca 1991 roku, podczas czwartej podróży apostolskiej do Polski. Płocczanie z serdecznością przyjęli Następcę św. Piotra, który sam radował się, że dane mu było odwiedzić „jedną ze stolic piastowskich kraju, a zarazem prastarą stolicę biskupią”. W Płocku wzywał do zachowywania Bożych przykazań. Powiedział też, że należy uczyć się wolności. Ona jest trudna, nie może „stawać się zniewoleniem wewnętrznym ani też stawać się przyczyną zniewolenia innych”.

Reklama

„Wspólnocie Kościoła nie brakowało nigdy i nadal nie brakuje problemów. Nie uchylamy się od odpowiedzialności. Nie odrzucamy krytyki, ale nie chcemy na tym poprzestać. Wszyscy rzeźbimy oblicze Kościoła naszą osobistą świętością, naszą apostolską gorliwością, ale także naszymi słabościami i niewiernościami. Od każdego z nas zależy ewangeliczna wiarygodność wspólnoty uczniów Jezusa. Wszyscy musimy się nawracać do pierwotnej miłości i jednocześnie wypływać na głębię wiary. To zadanie postawił przed całym Kościołem Jan Paweł II” – głosił kardynał.

Na zakończenie Mszy św. pobłogosławił płocczan relikwiami św. Jana Pawła II. Następnie uczestnicy Eucharystii przeszli pod dom biskupi przy Placu Narutowicza 10, gdzie kard. Stanisław Dziwisz odsłonił i pobłogosławił mozaikę w „Oknie papieskim” na pierwszym piętrze domu biskupiego. Wspólnie z bp. Piotrem Liberą i bp. Mirosławem Milewskim został do okna podniesiony na specjalnym podnośniku.

Eucharystia w katedrze i poświęcenie mozaiki z „Oknem papieskim” odbyły się z okazji 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II oraz 100. rocznicy jego chrztu. Obchody zakończą się Apelem Jasnogórskim o godzinie 21:00 przy „Oknie papieskim”.

W uroczystości uczestniczyli płocczanie, duchowieństwo diecezji płockiej, wspólnota seminarium duchownego, zakon Rycerze Jana Pawła II, siostry zakonne, a także poczty sztandarowe. Oprawę muzyczną zapewnił płocki chór Pueri Cantores Plocenses oraz Orkiestra dęta z parafii Gąbin. Wydarzenie było transmitowane przez TVP Info oraz Katolickie Radio Diecezji Płockiej, w tym na jego kanale YouTube.

Reklama

Autorem mozaiki z wizerunkiem św. Jana Pawła II jest Lubosz Karwat (ur. 1982), który od 13 prowadzi Pracownię Rzemiosł Artystycznych w Tuchowie koło Tarnowa. „Okno papieskie” dla Płocka tworzył przez 1,5 miesiąca. Ma ono wymiary 192 cm na 125 cm. Przedstawia św. Jana Pawła II w geście błogosławieństwa, z herbem papieskim u góry i hasłem pielgrzymki „Bogu dziękujcie, ducha nie gaście”. Artysta wykonał mozaikę z kamieni naturalnych: marmurów i granitów, z ponad tysiąca elementów, metodą płytkowo-florencką. Kilka elementów zostało odlanych z mosiądzu. Wizerunek Papieża sprawia wrażenie trójwymiarowego.

Mozaika przedstawiająca Papieża w oknie przypomina jego wizytę w Płocku w dniach 7-8 czerwca 1991 r., podczas czwartej pielgrzymki do ojczyzny pod hasłem „Bogu dziękujcie, ducha nie gaście”. Przybył on do Płocka na zaproszenie bp. Zygmunta Kamińskiego. W dniu 7 czerwca, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, odprawił Mszę św. na placu, który obecnie nazywa się Placem Celebry (w sąsiedztwie stadionu „Wisły”).

Reklama

Odwiedził Zakład Karny, modlił się przy pomniku abp. Antoniego J. Nowowiejskiego, przewodniczył nabożeństwu czerwcowemu w bazylice katedralnej, wtedy też zamknął 42. synod diecezjalny. Potem udał się do domu biskupiego przy Placu Narutowicza 10. Oczekiwał na niego tłum wiernych, szczególnie ludzi młodych. Skierował wówczas do zgromadzonych krótkie słowo, w którym zauważył, że dotychczas tylko w Krakowie przemawiał przez okno.

Podziel się cytatem

Nawiązał do stołecznych dziejów Polski i powiedział: „Na jakiś czas był Płock stolicą Polski. A poza Gnieznem, Krakowem, Płockiem, znowu Krakowem, a potem Warszawą, jest jedna stolica Polski, która się nazywa Jasna Góra”. Zaprosił zebranych do zaśpiewania Apelu Jasnogórskiego.

Na zakończenie św. Jan Paweł II udzielił błogosławieństwa, po czym przeszedł do okna po drugiej stronie budynku, gdzie w odpowiedzi na śpiew wiernych „Sto lat” dodał: „Papież jeszcze jakoś żyje i będzie żył, dopóki Pan Bóg go będzie trzymał. A potem umrze, to znaczy narodzi się do życia wiecznego. A mam nadzieję w miłosierdziu Bożym i waszej modlitwie”. W odpowiedzi rozległy się oklaski i śpiew młodzieży. Ojciec święty pojawił się też w oknie domu biskupiego 8 czerwca rano, aby pożegnać się z płocczanami.

2020-06-21 16:38

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wojtyła, Wojtyła - pomóż!”

Lekarze byli w 100 proc. pewni, że dziewczynka nie przeżyje. Od tamtego czasu minęło już sześć lat, a Gloria jest całkowicie zdrowa. Takie cuda za wstawiennictwem Jana Pawła II zdarzają się na całym świecie

Gloria Maria przyszła na świat w szóstym miesiącu ciąży, kilka tygodni po śmierci Papieża. Była lżejsza od torebki cukru, cała czerwona, wyglądała, jakby była bez skóry. Według lekarskiej diagnozy, nie miała nerek ani pęcherza, czyli była bez szans na przeżycie. - W ciągu 30-40 min po cesarskim cięciu przewidywano zatrucie organizmu i śmierć - mówi „Niedzieli” Jacek Wrona, ojciec Glorii Marii. - Dlatego gdy stałem przed inkubatorem, byłem przekonany, że patrzę, jak umiera moje dziecko. Choć w sercu zrozpaczonych rodziców kołatała się jeszcze nikła nadzieja, to lekarze nie pozostawiali złudzeń: sytuacja jest beznadziejna. - Była przecież pod opieką najwybitniejszych specjalistów, którzy pod ręką mieli najnowocześniejszy sprzęt. I mimo tego stanowczo podkreślali, że Gloria nie przeżyje. Gdyby dali choć cień nadziei, poruszyłbym niebo i ziemię, ale ja nie miałem prawa nie wierzyć w to, co mówią profesorowie - przyznaje ojciec. Kilka tygodni wcześniej, gdy tylko pojawiły się informacje o złym stanie zdrowia dziewczynki, Joanna Wrona zawierzyła jej życie wstawiennictwu Jana Pawła II. „Każdego dnia kładę na brzuchu obrazek z jego wizerunkiem. Na odwrocie widnieje tekst modlitwy oraz odręczny napis: «Ojciec Święty wziął do rąk i pobłogosławił z myślą o chorych w Krakowie na Wawelu 22 czerwca 1983 r.»” - zapisała w dzienniku Joanna. Jaki był efekt tej modlitwy? Dziś Gloria Maria ma prawie sześć lat. I na przekór lekarskiemu doświadczeniu i wiedzy medycznej jest całkowicie zdrowa. - Wypis z kliniki brzmiał bowiem makabrycznie. Napisano, że dziewczynka będzie słabo widziała, prawie w ogóle nie będzie słyszała. Do tego ma jakieś wylewy i dziury w mózgu oraz zamulone jelita - wspomina ojciec. Jednak urodzona w szóstym miesiącu ciąży Gloria w ciągu jednego roku dogoniła swoich rówieśników. Jest zdrowa bez żadnej medycznej ingerencji.
CZYTAJ DALEJ

Dykasteria ds. Nauki Wiary: pisma Marii Valtorty nie są nadprzyrodzone

2025-03-05 07:33

[ TEMATY ]

Maria Valtorta

pl.wikipedia.org

Maria Valtorta

Maria Valtorta

Domniemane wizje i objawienia zawarte w pismach Marii Valtorty nie mogą być uznawane za nadprzyrodzone. Powinny być widziane jako formy literackie użyte przez autorkę, aby na swój sposób opowiedzieć życie Jezusa Chrystusa – wyjaśniła Dykasteria ds. Nauki Wiary. Ta włoska pisarka, żyjąca w latach 1897-1961, znana jest głównie ze swego wielotomowego dzieła „Poemat Boga-Człowieka”. Opisała w nim detalicznie życie Jezusa, Jego nauczanie i cuda na podstawie – jak twierdziła – otrzymanych wizji i wewnętrznego głosu.

Urodzona w Casercie, większość życia spędziła w Viareggio, przez wiele lat przykuta do łóżka z powodu ciężkiej choroby. To właśnie w tym okresie cierpienia zaczęła pisać, jak utrzymywała, z Boskiego nakazu. Od 1943 do 1947 roku zapisała tysiące stron o życiu Jezusa, pełne uderzających detali i historycznych szczegółów.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik KEP: powstanie komisji ds. nadużyć seksualnych jest dla biskupów priorytetem

Nie ma wątpliwości, że powstanie komisji ds. nadużyć seksualnych jest dla biskupów priorytetem - powiedział PAP rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak, odnosząc się do doniesień, że Rada Prawna KEP zarekomendowała biskupom niepowoływanie Zespołu do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich.

Portal RMF24 przekazał w środę, że Rada Prawna Konferencji Episkopatu Polski zarekomendowała polskim biskupom niepowoływanie Zespołu kościelnego do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych. O komentarz w tej sprawie PAP poprosiła rzecznika KEP.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję