Reklama

Temat tygodnia

Na kanwie Święta Niepodległości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewne budzą w nas przerażenie znajdujące się na poligonach i polach ćwiczebnych manekiny ludzkie, do których uczy się żołnierzy strzelać. Sztuka zabijania. Pytamy, jak na to patrzeć w cywilizowanym przecież świecie? Jak powinni się wobec tych praktyk zachowywać chrześcijanie? Tymczasem powszechnie uznaje się to za coś normalnego. Świat pełen jest straszliwych paradoksów... Pomyślmy o matce nieprzesypiającej nocy, bo opiekuje się swoim ukochanym dzieckiem. Uprzytomnijmy sobie ogromny wysiłek rodziców, jaki wkładają, by wychować i wykształcić syna, gdy w tym samym czasie miliony ludzi pracują nad tym, by wyprodukować jeszcze „lepszą”, skuteczniejszą broń dla zabicia tego syna, dla zabicia milionów ludzkich dzieci... Dorabia się specjalne ideologie, by „moralnie” usposobić ludzi do bardziej gorliwego zabijania innych.
My, Polacy, pamiętamy ogrom zbrodni dokonywanych na naszym narodzie przez sąsiadów z zachodu i ze wschodu. Bogu dzięki, teraz i jedni, i drudzy przyjeżdżają do nas, a my odwiedzamy ich kraje. Jakże często, gdy rozmawiamy z tymi ludźmi, dzisiaj już starszymi, tłumaczą się często: „Ja u was nie byłem ja was nie zabijałem”. Inni mówią: „Wy nas na pewno nie lubicie, bo tyle krzywdy doznaliście od nas”. Jeszcze inni dodają: „Musieliśmy to robić, takie są prawa wojny”.
Zapytałem kiedyś grupę księży niemieckich, co ich ojcowie mówią o wojnie. Odpowiadali: „Przeważnie milczą. Nie chcą o tym mówić”.
Dzisiaj możemy także wyjaśniać tzw. „białe plamy”. Ze wstydem, bólem i grozą wspominamy nasze powojenne dzieje, czasy stalinowskie, przypominamy o istnieniu także naszych, rodzimych zbrodniarzy, którzy mordowali swoich braci Polaków, często najlepszych synów Ojczyzny. Wielu z tych, którzy skazywali niesprawiedliwie na śmierć, torturowali, nieśli rodakom nieszczęście i łzy, jeszcze żyje. Co mówi im ich sumienie?
Pozostaje zatem wielki problem przebaczenia, niezwykle trudny problem miłości krzywdzicieli - miłości nieprzyjaciół, do której niezmiernie i wbrew wszystkiemu nawołuje Chrystus. Łatwo o tym mówić, trudniej stosować w życiu. Pisał kiedyś kard. Stefan Wyszyński, że nienawiść nie ma sensu. Ona potrafi tylko niszczyć. Działa destrukcyjnie. Budować, tworzyć potrafi tylko miłość. Ona jedynie ma sens.
Dlatego wyznawca Chrystusa winien modlić się nie tylko za swoich nieprzyjaciół, ale i za wrogów. Nie jest to łatwe zadanie, często wymaga od człowieka prawdziwego heroizmu. Dobrze to rozumieli wielcy chrześcijanie naszych czasów: św. Maksymilian Maria Kolbe, bł. Edyta Stein, bł. Michał Kozal, ks. Jerzy Popiełuszko - wszyscy męczennicy. Rozumieli, że każdy człowiek jest obrazem Boga i niezależnie od jego stanu moralnego - pozostaje obrazem Stwórcy.
To jest największy powód, dla którego powinniśmy miłować każdego człowieka. To nieodwołalny obowiązek każdego z nas, chrześcijan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

2024-08-14 18:45

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody uroczystości Wojska Polskiego

2024-08-15 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Komu ufamy? Temu dziecku czy temu smokowi? Kogo uznajemy za silniejszego? Komu przyznajemy rację? Kto w nas rządzi? – mówił kard. Ryś podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Święto Wojska Polskiego 15 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję