Św. Kazimierz był synem króla Kazimierza Jagiellończyka i jego
żony Elżbiety Rakuskiej. Urodził się na zamku królewskim na Wawelu
3 października 1458 roku. Rodzice św. Kazimierz byli bardzo pobożni.
Dali temu wyraz w licznych fundacjach kościołów i pielgrzymkach do
miejsc świętych, m.in. do Częstochowy. Młodego królewicza do dziewiątego
roku życia wychowywała matka, potem przeszedł pod opiekę naznaczonych
przez króla nauczycieli. Głównym opiekunem był znakomity historyk
Jan Długosz. Św. Kazimierz czynił duże postępy w naukach, toteż
ojciec wciągnął go w sprawy państwowe. Dyplomata wenecki, Ambroży
Contarini, w swoich pamiętnikach chwalił mowę, jaką w języku łacińskim
wygłosił św. Kazimierz na jego powitanie na Zamku w Lublinie. Królewicz
miał wówczas zaledwie 15 lat. Jego nauczyciel Jan Długosz pisał o
nim: "Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci
rozumu". Młody królewicz wiele czasu poświęcał na modlitwę, odznaczał
się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich.
Po śmierci króla Czech, Jerzego z Podiebradu, Czesi zaprosili
na swój tron starszego brata św. Kazimierza - Władysława, który został
koronowany w 1471 roku. W tym samym czasie na Węgrzech wybuchł bunt
przeciwko królowi, Maciejowi Korwinowi. Na tron węgierski zaproszono
św. Kazimierza, królewicza. Król chętnie zgodził się, by jego syn
panował na Węgrzech. Na czele 12000 żołnierzy wyruszył więc św. Kazimierz,
by odeprzeć zbuntowanych magnatów. Ci jednak nie przystąpili do akcji.
Kazimierz dotarł aż do Budapesztu, ale był zmuszony powrócić z
niczym do Polski. Królewicz nadal zajmował się sprawami państwa,
stał się niejako prawą ręką ojca, który upatrzył w nim swego następcę.
Kiedy Kazimierz Jagiellończyk dla uspokojenia Litwy udał się tam
osobiście i przez 2 lata sprawował władzę. Administrację i namiestnictwo
w Królestwie Polskim powierzył Kazimierzowi. W roku 1483 ojciec wezwał
syna do Wilna. Już wtedy męczyła królewicza gruźlica. Na wiadomość
o pogorszeniu się stanu zdrowia syna, król przybył do Grodna, gdzie
właśnie Kazimierz dogorywał. Zmarł 4 marca 1484 r. na rękach biskupa
krakowskiego Jana Rzeszowskiego, mając zaledwie 26 lat.
Szczątki św. Kazimierza złożono w katedrze wileńskiej, w
kaplicy Najświętszej Maryi Panny. W roku 1518 król polski Zygmunt
I Stary, rodzony brat św. Kazimierza, wysłał prośbę do Rzymu o kanonizację.
Papież Leon X w roku 1520 wysłał do Polski legata Zachariasza Ferreriego.
Ten, ujęty kultem, jaki sam zauważył, ułożył hymn ku czci Kazimierza
i napisał jego życiorys. Był to pierwszy zapis żywota św. Kazimierza.
Papież na podstawie zeznań swojego legata w roku 1521 wydał bullę
kanonizacyjną i wręczył ją biskupowi płockiemu, Erazmowi Ciołkowi.
Ten jednak zmarł we Włoszech i wszystkie dokumenty zaginęły. Król
Zygmunt III wznowił starania, uwieńczone nową bullą, wydaną przez
papieża Klemensa VIII w 1602 r. Uroczystości kanonizacyjne odbyły
się w katedrze wileńskiej w roku 1604. Biskup wileński Benedykt Woyno,
poświęcił kamień węgielny pod pierwszy kościół ku czci nowego Świętego.
W 1636 r. dokonano uroczystego przeniesienia relikwii św. Kazimierza
do nowej kaplicy, ufundowanej przez królów - Zygmunta III i Władysława
IV. W 1953 r. szczątki Świętego przeniesiono z katedry wileńskiej
do kościoła św. Piotra i Pawła, ale wróciły do katedry po 1989 r.
Św. Kazimierz jest głównym patronem Litwy. W diecezji wileńskiej
zachował się dotąd zwyczaj, że w dzień św. Kazimierza sprzedaje
się obwarzanki, pierniki i palmy. W 1907 r. powstało w Stanach Zjednoczonych
Ameryki Północnej zgromadzenie sióstr litewskich pod wezwaniem św.
Kazimierza. Założone w 1948 r. w Rzymie Kolegium Litewskie nosi również
imię Świętego. Tegoż roku papież Pius XII ogłosił św. Kazimierza
głównym patronem młodzieży litewskiej. W roku 1960 Kawalerzy Maltańscy
obrali sobie św. Kazimierza za swojego patrona.
W Polsce kult św. Kazimierza był i jest bardzo żywy. św.
Kazimierz jest głównym patronem prowincji. Ku jego czci wystawiano
wiele kościołów, dzisiaj jest jeszcze 44. Wreszcie o popularności
tego imienia świadczy fakt, że aż 104 miejscowości polskich zapożyczyło
od tegoż imienia nazwę, np. Kazimierz Dolny nad Wisłą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu