Reklama

Połączył wielkość tego świata ze świętością

Niedziela podlaska 9/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Kazimierz był synem króla Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety Rakuskiej. Urodził się na zamku królewskim na Wawelu 3 października 1458 roku. Rodzice św. Kazimierz byli bardzo pobożni. Dali temu wyraz w licznych fundacjach kościołów i pielgrzymkach do miejsc świętych, m.in. do Częstochowy. Młodego królewicza do dziewiątego roku życia wychowywała matka, potem przeszedł pod opiekę naznaczonych przez króla nauczycieli. Głównym opiekunem był znakomity historyk Jan Długosz. Św. Kazimierz czynił duże postępy w naukach, toteż ojciec wciągnął go w sprawy państwowe. Dyplomata wenecki, Ambroży Contarini, w swoich pamiętnikach chwalił mowę, jaką w języku łacińskim wygłosił św. Kazimierz na jego powitanie na Zamku w Lublinie. Królewicz miał wówczas zaledwie 15 lat. Jego nauczyciel Jan Długosz pisał o nim: "Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu". Młody królewicz wiele czasu poświęcał na modlitwę, odznaczał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich.

Po śmierci króla Czech, Jerzego z Podiebradu, Czesi zaprosili na swój tron starszego brata św. Kazimierza - Władysława, który został koronowany w 1471 roku. W tym samym czasie na Węgrzech wybuchł bunt przeciwko królowi, Maciejowi Korwinowi. Na tron węgierski zaproszono św. Kazimierza, królewicza. Król chętnie zgodził się, by jego syn panował na Węgrzech. Na czele 12000 żołnierzy wyruszył więc św. Kazimierz, by odeprzeć zbuntowanych magnatów. Ci jednak nie przystąpili do akcji. Kazimierz dotarł aż do Budapesztu, ale był zmuszony powrócić z niczym do Polski. Królewicz nadal zajmował się sprawami państwa, stał się niejako prawą ręką ojca, który upatrzył w nim swego następcę. Kiedy Kazimierz Jagiellończyk dla uspokojenia Litwy udał się tam osobiście i przez 2 lata sprawował władzę. Administrację i namiestnictwo w Królestwie Polskim powierzył Kazimierzowi. W roku 1483 ojciec wezwał syna do Wilna. Już wtedy męczyła królewicza gruźlica. Na wiadomość o pogorszeniu się stanu zdrowia syna, król przybył do Grodna, gdzie właśnie Kazimierz dogorywał. Zmarł 4 marca 1484 r. na rękach biskupa krakowskiego Jana Rzeszowskiego, mając zaledwie 26 lat.

Szczątki św. Kazimierza złożono w katedrze wileńskiej, w kaplicy Najświętszej Maryi Panny. W roku 1518 król polski Zygmunt I Stary, rodzony brat św. Kazimierza, wysłał prośbę do Rzymu o kanonizację. Papież Leon X w roku 1520 wysłał do Polski legata Zachariasza Ferreriego. Ten, ujęty kultem, jaki sam zauważył, ułożył hymn ku czci Kazimierza i napisał jego życiorys. Był to pierwszy zapis żywota św. Kazimierza. Papież na podstawie zeznań swojego legata w roku 1521 wydał bullę kanonizacyjną i wręczył ją biskupowi płockiemu, Erazmowi Ciołkowi. Ten jednak zmarł we Włoszech i wszystkie dokumenty zaginęły. Król Zygmunt III wznowił starania, uwieńczone nową bullą, wydaną przez papieża Klemensa VIII w 1602 r. Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w katedrze wileńskiej w roku 1604. Biskup wileński Benedykt Woyno, poświęcił kamień węgielny pod pierwszy kościół ku czci nowego Świętego. W 1636 r. dokonano uroczystego przeniesienia relikwii św. Kazimierza do nowej kaplicy, ufundowanej przez królów - Zygmunta III i Władysława IV. W 1953 r. szczątki Świętego przeniesiono z katedry wileńskiej do kościoła św. Piotra i Pawła, ale wróciły do katedry po 1989 r.

Św. Kazimierz jest głównym patronem Litwy. W diecezji wileńskiej zachował się dotąd zwyczaj, że w dzień św. Kazimierza sprzedaje się obwarzanki, pierniki i palmy. W 1907 r. powstało w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej zgromadzenie sióstr litewskich pod wezwaniem św. Kazimierza. Założone w 1948 r. w Rzymie Kolegium Litewskie nosi również imię Świętego. Tegoż roku papież Pius XII ogłosił św. Kazimierza głównym patronem młodzieży litewskiej. W roku 1960 Kawalerzy Maltańscy obrali sobie św. Kazimierza za swojego patrona.

W Polsce kult św. Kazimierza był i jest bardzo żywy. św. Kazimierz jest głównym patronem prowincji. Ku jego czci wystawiano wiele kościołów, dzisiaj jest jeszcze 44. Wreszcie o popularności tego imienia świadczy fakt, że aż 104 miejscowości polskich zapożyczyło od tegoż imienia nazwę, np. Kazimierz Dolny nad Wisłą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję