Wspólna modlitwa liturgiczna, pod przewodnictwem ks. dr. Tadeusza
Syczewskiego, kilkuset osób zebranych w pierwszą sobotę Wielkiego
Postu w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie rozpoczęła
Dzień Formacji Diecezjalnej. Rozważaniom ascetycznym przewodniczył
ks. mgr Tomasz Pełszyk, który zwrócił uwagę na Orędzie Ojca Świętego
na Wielki Post, w którym to Papież apeluje o zrobienie Panu Bogu
daru ze swojego świętego życia, będącego świadectwem bezinteresownej
miłości. By jednak tak się stało, należy wcześniej odpowiedzieć na
pytania: Jakie są moje dary udzielane innym, czy jestem gotów ofiarować
swoje święte życie, czy wiem, co to jest to święte życie? - mówił
ks. Tomasz. Świętość ma swój początek w przyjęciu Miłości. Od mojego
zaproszenia zależy to, czy Chrystus zagości w najskrytszej głębi
mej duszy, by mnie dźwigać z upadku i umacniać Świętą Wieczerzą -
Eucharystią - podpowiadał konferencjonista.
Oficjalnego rozpoczęcia spotkania dokonał ks. mgr Leszek
Gardziński, pełniący obowiązki rektora seminarium, który powitał:
bp. Antoniego Dydycza, ks. Adama Schulza - rzecznika prasowego Episkopatu
Polski, przybyłych Gości - księży, alumnów i świeckich - katechetów
i katechetki, przedstawicieli rad parafialnych, członków ruchów i
stowarzyszeń katolickich.
O Akcji Katolickiej, jej zadaniach, dokonaniach i programie
w kontekście odbytego jesienią ub. roku Kongresu Krajowego AK mówił
ks. mgr Tadeusz Osiński - diecezjalny asystent Akcji. W swoim wystąpieniu
zwrócił uwagę na to, że zarówno do kapłanów jak i do wiernych świeckich
należy prowadzenie dzisiaj nowej ewangelizacji. Adresatami jej są
ludzie uprzedzeni do Kościoła, bądź mający o nim i o Chrystusie powierzchowną
tylko wiedzę oraz wierni, w życiu których widoczny jest rozdźwięk
pomiędzy codziennym postępowaniem a wyznawaną wiarą. To z Akcji Katolickiej
i innych stowarzyszeń religijnych winna wyłonić się grupa ludzi oddana
Kościołowi i jego sprawom. "Apostolstwo ludzi świeckich winno uwidaczniać
się na trzech płaszczyznach: rodzinnej, parafialnej i społecznej"
- mówił ks. T. Osiński.
O ruchach i stowarzyszeniach katolickich mówił specjalny
gość spotkania - ks. Adam Schulz, który od przeszło 25 lat zajmuje
się pracą na rzecz rozwoju organizacji kościelnych. Początków ruchów
katolickich należy upatrywać - mówił ks. Schulz - już ponad 800 lat
temu (Bożogrobowcy i Kawalerowie Maltańscy). To ruchy i organizacje
ludzi świeckich działające w Kościele "niosły ciągłość" wtedy, gdy
Polska traciła niepodległość, gdy była pod zaborami. Obecnie w naszym
kraju ruchy i stowarzyszenia skupiają ponad dwa miliony dwieście
tysięcy ludzi, działa ok. 150 większych ruchów i stowarzyszeń i ok.
1000 mniejszych grup. Wszystkie one należą do tzw. organizacji pozarządowych
i stanowią pod względem liczby członków 75 procent całej liczby ludzi
skupionych w tego rodzaju organizacjach. W ciągu 12 lat ilość członków
ruchów wzrosła ponad trzykrotnie! Ruchy - jak to zaznaczył referent
w oparciu o nauczanie Jana Pawła II - są niejako odpowiedzią Pana
Boga na intensywny proces laicyzacji i sekularyzacji, jaki dzisiaj
przeżywamy. W słodki i kolorowy sposób próbuje się uwolnić nas od
życia zgodnego z wiarą i sumieniem, ale to wszystko dzieje się za
dopuszczeniem Boga, by oczyścić wiarę, by ją umocnić.
"Co te ruchy, stowarzyszenia kościelne mogą dzisiaj dawać,
co one powinny wnieść w życie Kościoła" - pytał rzecznik Episkopatu
i odpowiadał: "Dziś potrzeba na nowo podjąć wezwanie do pogłębionego
życia duchowego. Nie wystarczy człowiekowi świeckiemu tylko udział
w niedzielnej Mszy św., ale potrzeba grupy odniesienia, wspólnoty,
gdzie zneutralizowana zostanie antykatecheza współczesnego świata.
Siłą Ewangelii w dzisiejszym świecie jest często radykalne życie
świeckich chrześcijan - duchowe i zarazem profesjonalne w tych dziedzinach,
które są tym ludziom powierzone. Potrzeba dziś ludzi profesjonalnych
i świętych zarazem i to świeccy mają głosić Chrystusa w świecie.
Ważny jest rozwój tradycyjnych ruchów kościelnych i dużą rolę w
dziedzinie rozwoju i ich duchowego pogłębienia mają księża" - podkreślał
ks. A. Schulz.
Po przerwie, w czasie której można było nabyć książki na
temat ruchów religijnych i poczęstować się kawą, wystąpił Brat Mariusz
- przełożony Świeckiej Rodziny Franciszkańskiej Regionu Warszawskiego,
któremu Rada Narodowa Franciszkańskiego Zakonu Świeckich powierzyła
troskę o organizację Regionu Białostockiego obejmującego Metropolię
Białostocką. Franciszkański Zakon Świeckich (III Zakon św. Franciszka)
powstał ponad 750 lat temu (w 1221 r.) i istnieje w ponad 100 krajach,
a liczy w całym świecie ponad 2 miliony członków, z czego w Polsce
jest ok. 17 tys. tercjarzy zrzeszonych w ponad 600 wspólnotach, które
są skupione w 15 regionach. Brat Mariusz, który przyjechał z Warszawy
razem z o. Andrzejem Kosakowskim - asystentem kościelnym Regionu
Warszawskiego zachęcił wszystkich zainteresowanych tercjarstwem do
nawiązania kontaktów i ożywienia tego ruchu, który ma tak bogate
i piękne tradycje. W naszej diecezji III Zakon św. Franciszka istnieje,
wg dostarczonych do Kurii informacji, w 28 parafiach i skupia ok.
300 osób. Odrodzenie katolicyzmu po odzyskaniu niepodległości po
1918 r. byłoby nie do pomyślenia, gdyby nie te formacje franciszkańskie,
które zrodziły się po 1905 r. i powstały we wszystkich prawie parafiach
wówczas istniejących - zauważył bp A. Dydycz.
Ostatnią, roboczą część sobotniego spotkania wypełniła dyskusja
- pytania zebranych i odpowiedzi ks. A. Schulza - na temat Unii Europejskiej.
Rzecznik Episkopatu Polski zwrócił uwagę na to, abyśmy jak najszerzej
włączali się w dyskusję nad tym, jak Europa ma wyglądać w przyszłości
i jaki obraz ma mieć w niej Polska, polska wieś, a nie tylko nad
tym, czy mamy wchodzić do Europy czy nie. Samo wejście do unii nie
załatwi różnych problemów. Istotną sprawą - w ocenie ks. A. Schulza
- jest wypracowanie programu dla wsi i pomoc polskiemu rolnikowi.
Na zakończenie spotkania Ksiądz Biskup zaapelował o jak
najszerszą współpracę na różnych płaszczyznach dla pogłębienia życia
chrześcijańskiego i rozwoju wspólnot i ruchów religijnych. Wspólna
modlitwa uczestników spotkania i pasterskie błogosławieństwo zakończyło
obrady Dnia Formacji Diecezjalnej, który wpisuje się na stałe w kalendarz
wydarzeń diecezjalnych. Obiad w refektarzu seminaryjnym, na który
Ksiądz Biskup zaprosił wszystkich obecnych, był ostatnim punktem
programu i okazją do dokończenia rozpoczętych na sali dyskusji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu