Wezwaniem do dawania odważnego świadectwa wzorem św. Pawła na areopagach współczesnego świata zakończył się III Kongres Kultury Chrześcijańskiej. Spotkanie zorganizowane pod hasłem „Godność czy sukces? Kulturowe dylematy współczesności” odbyło się w dn. 25-28 września w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II.
Kongres obradował w przededniu 30. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, stąd też wskazywano na aktualność jego religijnego, humanistycznego i społecznego dziedzictwa. W projekcie przesłania, przytoczonym przez abp. Józefa Życińskiego, przypominano nauczanie Jana Pawła II podkreślającego w encyklice „Redemptor hominis” fakt, że osoby ludzkiej nie można traktować instrumentalnie jako środka do realizacji ekonomicznych planów lub politycznych wizji. Jak wyjaśniał Metropolita Lubelski, wybór tematu związany jest z tym, że we współczesnych polskich realiach „wartość sukcesu bywa niekiedy podnoszona do wymiarów absurdalnych. Staje się on jedyną wartością, wobec której zapomina się o godności, o poczuciu honoru czy wstydu”. Organizatorzy chcieli więc „przywrócić wartości, jaką jest sukces, odpowiednie miejsce, tak, by nie przesłoniła osoby; tak, byśmy nie myśleli, że człowiek jest istotą stworzoną tylko do sukcesu. Miarą człowieczeństwa jest także nasz stosunek do cierpienia, a cierpienie trudno uważać za sukces”. Jako główne cele Kongresu wskazano również ukazanie piękna jedności w różnorodności oraz integrację środowisk z wielkich metropolii z tymi, które czują się osamotnione w środowiskach średnich i małych miast. Przestrzegając przed „tworzeniem wrażenia nieuniknionego konfliktu między pragmatyką sukcesu a troską o godność człowieka”, zachęcano do „poszukiwania harmonijnego zespolenia wartości, bez tworzenia opozycji między sukcesem a poczuciem honoru i uczciwości”, a jednocześnie zwracano uwagę, że sukces nie stanowi sam w sobie zła moralnego, chyba że „zburzeniu ulega świat więzi międzyludzkich, a drugi człowiek staje się tylko elementem tła stanowiącego horyzont do realizacji skrajnie indywidualistycznych ambicji”. Podkreślając również potrzebę dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego, wskazano „budowanie jedności Wieczernika wśród podziałów i głębokich konfliktów globalnego świata”, jako cel kolejnych Kongresów.
W przededniu oficjalnego rozpoczęcia Kongresu, 25 września, osobom zasłużonym dla budowania mostów w dialogu polsko-ukraińskim wręczono wyróżnienia „Memoria iustorum”. Tego dnia, prof. Andrea Riccardi (historyk Kościoła i założyciel Wspólnoty św. Idziego) oraz abp Tadeusz Kondrusiewicz (metropolita miński z Białorusi) otrzymali tytuły doktorów honoris causa KUL. W programie Kongresu znalazły się referaty oraz panele dyskusyjne dotyczące m.in. granic sukcesu, miejsca kobiet w Kościele, reformy polskiej nauki, świadectwa wiary w czasie rozmycia wartości, czy owoców ideałów Sierpnia. Każdego dnia uczestnicy modlili się podczas Mszy św. za zmarłych, m.in. Zbigniewa Herberta, ks. Jana Twardowskiego, ks. Józefa Pasierba, Jana Nowaka-Jeziorańskiego i Irenę Sendler. Liturgiom przewodniczył abp Józef Życiński, który podkreślał, że „wspominani zmarli starali się odkrywać bogactwo sensu w różnych realiach i ukazywać świat ludzkiej kultury i jego fascynujące wymiary”. Wieczory wypełniły koncerty, wystawy, przedstawienia i misteria.
Patrząc z perspektywy zakończonego spotkania, można stwierdzić, że organizatorom udało się zrealizować założenie wydobycia tego, co w naszej kulturze jest najpiękniejsze i przywołać ludzi, którzy budowali jedność. Dni Kongresu były „dniami dialogu, w którym zaprezentowana została wizja chrześcijan i humanistów na wirażu kulturowym współczesności”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu