Metropolita przemyski przewodniczył Mszy św. w archikatedrze. Po niej pomodlono się przy czterech ołtarzach wewnątrz świątyni, a następnie procesja przeszła wokół kościoła.
– Idźmy za Jezusem. Idźmy nie tylko w tej procesji eucharystycznej, ale idźmy przez całe nasze życie. Słuchając Słowa Bożego, pozwólmy, aby rozpalało się nasze serce. Bądźmy świadkami Jego miłości i Jego dobroci – zachęcał abp Adam Szal w homilii w czasie Mszy św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Metropolita przemyski stwierdził, że wielkim zadaniem, które stoi przed nami wszystkimi, jest to, aby nie tylko samemu iść za Jezusem, ale byśmy innych doprowadzili do Chrystusa. – Szczególnie połóżmy sobie na serce naszą odpowiedzialność za dzieci i młodzież oraz za tych, którzy już dłuższy czas nie mieli kontaktu z Chrystusem eucharystycznym. Przyprowadźmy ich do Niego. To jest trudne zadanie, ale możliwe. Próbujmy wszelkimi sposobami: modlitwą, a nade wszystko przykładem swojego życia – wskazywał.
Abp Szal nawiązał do sceny z Ewangelii po zmartwychwstaniu Jezusa, kiedy apostołowie spotkali Go nad jeziorem, a jako pierwszy rozpoznał Go św. Jan, który powiedział: „To jest Pan”.
Reklama
– Patrząc na Najświętszy Sakrament, który będzie niesiony w procesji, który będzie nam podawany do spożycia, chcemy z miłością powiedzieć, że to jest Pan. On nas kocha, On jest wśród nas, On nas zbawia, On dla nas umarł i zmartwychwstał, On chce nas zaprowadzić do domu Ojca, On chce nam towarzyszyć, On chce być w naszym życiu zawsze w chwilach radosnych i tych bardzo smutnych – mówił.
Kaznodzieja mówił także o nauczaniu na temat Eucharystii dwóch świętych: św. Jana Pawła II i przemyskiego kapłana bł. Jana Balickiego. Przypomniał, że papież w encyklice o Eucharystii napisał, że „Kościół jest z Eucharystii”. Określił ją też trzema słowami: pamiątka, ofiara i uczta. Bł. ks. Balicki zwracał natomiast uwagę, że do Mszy św. trzeba podchodzić z wielką wiarą i wielką pokorą.
Od wielu lat tradycją Przemyśla jest jedna procesja wszystkich parafii, która przechodzi przez centrum miasta. Jej trasa wiedzie na zmianę od katedry do kościoła salezjanów lub na odwrót. W tym roku zdecydowano, że nie będzie wspólnej procesji, ale każda parafia zorganizowała własne obchody.