Damian Krawczykowski /Niedziela: Triduum kojarzy nam się ze Świętami Wielkanocnymi, akcja "Jezus Jest Panem" to jak czytamy na stronie wydarzenia: Triduum ku czci Jezusa, Jedynego Zbawiciela i Pana. Mógłby Ksiądz krótko opowiedzieć na czym polega to Triduum?

Ks. Grzegorz Piec: W tym roku z powodu pandemii mieliśmy mocno ograniczony dostęp do przeżywania Triduum przed Wielkanocą w naszych kościołach. Akcja „Jezus Jest Panem” to świetna okazja aby na nowo odkryć i przyjąć prawdy, które objawia nam Jezus Chrystus w czasie Triduum Wielkanocnego. Pragniemy jako cała archidiecezja, kapłani, osoby konsekrowane i świeckie, wszyscy diecezjanie przyjąć tą prawdę, że Bóg posłał na świat swojego Syna nie po to aby świat potępił, ale po to by świat został przez Niego zbawiony - aby głosić ją mocno w naszych wspólnotach i środowiskach. Przez 3 dni 17,18 i 19 czerwca w naszej archikatedrze będziemy wraz z ks. Arcybiskupem trwać na modlitwie, rozważaniu Słowa Bożego, w jedności kapłańskiej, wraz z naszymi diecezjanami, aby otworzyć jeszcze szerzej drzwi naszych serc Chrystusowi, aby On je przemieniał i uświęcał.

Co Księdza zdaniem takie akcje ewangelizacyjne jak "Jezus Jest Panem" mogą dać diecezjanom? Czy to bardziej umocnienie wiary czy może przełomowe wydarzenie w życiu?

Z pewnością potrzebujemy odnowienia wiary i poszukiwania nowych form i metod ewangelizacji dziś.

W ostatnim czasie internet stał się mocnym narzędziem ewangelizacji i przekazu. Zapewne dla wielu ta akcja będzie umocnieniem w wierze by jeszcze bardziej przylgnąć do Jezusa, ale z pewnością będą też tacy, dla których będzie to przełom w życiu i wejście w nową rzeczywistość żywej, prawdziwej i autentycznej relacji z Jezusem. Dlatego bardzo zależy nam, aby wiadomość o tej akcji dotarła do jak największej liczby osób. Zapraszamy do udostępniania, ale też modlitwy w tej intencji.

Pojawił się w naszym języku taki termin jak „ odmrażanie” - to chyba dobry czas aby pozwolić Jezusowi na nowo rozpalić ogień Miłości w naszych sercach.

Dlaczego tak ważne jest świadome przyjęcie Jezusa jako naszego Pana i Zbawiciela?

Dokonało się w ostatnim czasie pewnego rodzaju zagubienie i rozproszenie. Świadome i realne przyjęcie i ogłaszanie Jezusa Panem i Zbawicielem mojego życia, serca, umysłu, rodziny, pracy, wszystkich relacji, przywraca nam właściwy porządek i uświadamia prawdę o sensie życia jakim jest - świętość i celu życia jakim jest Niebo, a jednego i drugiego sami nie osiągniemy. Ponadto przyjęcie Jezusa jako Pana i Zbawiciela uwalnia nas od lęku, obaw, frustracji których w ostatnim czasie w naszych sercach było wiele i może jeszcze jest ...

On to pokonał i czyni nas wolnymi tu i teraz.

A co tak naprawdę znaczy "otworzyć drzwi Chrystusowi"? Jak to zrobić w praktyce życia często tak trudnego i zabieganego?

Wiele akcji które coś promują i zachęcają zazwyczaj odnosi się do działania zewnętrznego. Tutaj jesteśmy zaproszeni do konkretnych decyzji, ale tez wysiłku. Wiemy nie od dziś, że gdy Bóg nas w jakiś sposób obdarowuje potrzeba naszej otwartości i systematyczności w pracy. A zatem po pierwsze warto zacząć od zajrzenia w głąb siebie, konkretnego rachunku sumienia, przemyślanego i przemodlonego, aby doświadczyć realnego uwolnienia od ciężaru grzechu. I z pewnością głębokiego przeżywania Eucharystii jako zjednoczenia, które prowadzi do uświęcenia i przemiany. Mieliśmy też sporo czasu w domu w okresie kwarantanny.

Rozmawiałem z wieloma osobami które po raz pierwszy od dłuższego czasu otworzyły Słowo Boże i odkrywają w tym pokarm dla siebie. Myślę że wiele osób zweryfikowało też swoje życie modlitewne i są piękne, realne owoce tej modlitwy. Duch św. w naszym życiu działa w rożny sposób, a jedyne czego Mu potrzeba to naszego wołania i otwartości.

„Jezus Jest Panem” - to świetna pomoc i mobilizacja, aby nie odkładać swoich decyzji wiary na „ jutro” i doświadczać każdego dnia Bożej Miłości. Amen

Więcej informacji o akcji „Jezus Jest Panem”, na którą zaproszeni są wszyscy diecezjanie na stronie internetowej wydarzenia: Zobacz