Sierpień to czas, kiedy z różnych zakątków naszej Ojczyzny do sanktuariów maryjnych zdążają pielgrzymi. Podejmują wyrzeczenia fizyczne i duchowe, aby przez wstawiennictwo kochającej Matki dziękować za otrzymane łaski, prosić o potrzebną pomoc i przepraszać za popełnione zło. Nie wszyscy mają możliwość w taki sposób oddawać część Maryi i pogłębiać swoją wiarę. Dlatego wędrują do świątyń w swoich miejscowościach i przez udział w licznych nabożeństwach maryjnych odbywają pielgrzymkę wiary.
Tak też jest w naszej parafii. Od początku jej powstania wierni każdego tygodnia gromadzą się na Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dlaczego tak jest? Bo jak pisze Cyprian Kamil Norwid: „Ludzie są jak kwiat do życia potrzebują nie tylko słońca, ale i miłości”. Miłość otrzymujemy od Chrystusa przez troskliwe Serca Matki.
Pragnieniem wiernych było, aby w świątyni „zamieszkał” obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Wizerunek Maryi został przygotowany przez Ojców Redemtorystów. 10 sierpnia miała miejsce intronizacja Obrazu, której dokonał o. Eugeniusz Karpiel - redemtorysta w asyście ks. prał. Władysława Janowskiego, proboszcza ks. Wojciecha Wiśniowskiego oraz licznie zgromadzonych wiernych.
W kazaniu o. Eugeniusz mówił m.in. o trzech okresach w dziejach cudownego obrazu: o czasie przebywania na Krecie, okresie rzymskim, kiedy obraz znajdował się pod opieką Ojców Augustianów i czasie, kiedy został przejęty przez Ojców Redemptorystów i umieszczony w kościele Najświętszego Odkupiciela.
Na zakończenie Eucharystii odbyło się poświęcenie Obrazu, procesja i zawieszenie na miejscu odpowiednio przygotowanym. Liturgia przebiegała w atmosferze podziękowania Matce Bożej za opiekę i zachęty, aby nieustannie Ją czcić, naśladować i zaprosić do swojego codziennego życia.
Uwielbienie Maryi dokonało się także w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny podczas Eucharystii, kiedy przeżywaliśmy dożynki parafialne, dzień dziękczynienia za tegoroczne plony ziemi i drugą rocznicę istnienia parafii.
Wieniec z ziaren i kłosów zbóż przedstawiający Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny z wizerunkiem Matki Bożej Nieustającej Pomocy i postacią św. Pawła Apostoła Narodów wykonała parafianka. Został wniesiony do świątyni przez grupę dożynkową, młodzież i starszych, których poprzedzali starostowie dożynek.
W kazaniu Ksiądz Proboszcz podkreślał postawę dziękczynienia za plony ziemi i przywiązanie do pracy na roli: „Jakże często polski chłop przed żniwem kłosów dotykał, całował je z miłością i modlił się głośno słowami poety Franciszka Karpińskiego: „Boże z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy, z Ciebie plenności miewa rola, my zbieramy z Twego pola, my Ci damy trud i poty, Ty nam daj urodzaj złoty”.
W encyklice o pracy ludzkiej „Laborem exercens” Ojciec Święty Jan Paweł II zachęcał, aby głosić i popierać godność pracy, każdej pracy, a zwłaszcza na roli, w której człowiek w sposób tak wymowny ziemię otrzymaną od Boga czyni sobie poddaną. Wskazał też na bolączki współczesnej wsi.
Słowa celebransa: „Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, owoc ziemi i pracy rąk ludzkich, Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas chlebem życia”, poświęcenie wieńca i podziękowania zakończyły Mszę św., po której barwny korowód dożynkowy z wieńcem, starostami, grupą dożynkową w pięciu zaprzęgach konnych przejechał przez parafię, pozdrawiając wiernych i częstując tradycyjnym cukierkiem. Sierpniowe uroczystości uświetnił chór, schola i kapela parafialna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu