Zdzisław Wójcik: - Z czyjej inicjatywy powstała klaso-pracownia do nauki religii w Gimnazjum, w którym Ksiądz uczy?
Ks. Krzysztof Szyndler: - Kiedy rozpoczynał się rok szkolny 2007/2008 proboszcz parafii pw. św. Wawrzyńca w Radymnie ks. Czesław Jaworski i dyrektor Gimnazjum Adam Baran życzliwie rozpatrzyli moją prośbę dotyczącą powstania klasy do nauki religii. Dotychczas każdy katecheta prowadził te lekcje w różnych salach. Było to o tyle uciążliwe, że nie posiadał żadnego zaplecza.
- Jakie jest wyposażenie tej sali?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Dzięki życzliwości Dyrektora Gimnazjum udało się zakupić Pismo Święte w twardej oprawie (jedno na każdą ławkę), 10 map obrazujących m.in. podział terytorialny diecezji, Ziemię Świętą, Drogę Krzyżową. W sali znajduje się sprzęt audiowizualny: telewizor, wideo, DVD, wieża, projektor multimedialny. Warto podkreślić, że wystrojem sali zajmuje się młodzież. Młodych ludzi nie trzeba namawiać, żeby zmieniali gazetkę, dekoracje, podlewali kwiaty. Czynią to z własnej inicjatywy. Także np. na lampach wieszają chmurki bądź serca z kolorowego papieru z wypisanymi cytatami, które dotyczą wiary, życia i tego, co przeżywa człowiek młody. Czytane wielokrotnie zapadają im głęboko w pamięć. To, że ta sala ma taki wystrój zawdzięczamy młodzieży.
Reklama
- Zapewne nie trudno zauważyć pozytywy tak prowadzonej edukacji.
- Z przeprowadzonych wśród młodzieży ankiet na temat, jak powinna wyglądać katecheza dzisiaj, jakiego młodzież oczekuje księdza, wynika, że potrzebna jest taka sala do nauki religii i nie tylko. Młodzież ma możliwość uczestniczyć w katechezie, a także np. zostać na przerwie, aby porozmawiać ze mną, zarówno na tematy religijne, jak i związane z życiem. Nie wszyscy mają odwagę na lekcji wstać i zapytać o daną sprawę. Dlatego czynią to podczas przerwy, a wtedy rozmowa ma zupełnie inny przebieg. To pomieszczenie spełnia nie tylko zadania dydaktyczne, ale także wychowawcze.
Z przeprowadzonych w naszym Gimnazjum ankiet, w których zapytaliśmy m.in., jakiego dziś nauczyciela oczekujemy i jaka powinna być katecheza, uczniowie napisali: „Młodzież w szkole potrzebuje nie tylko nauczyciela, który pyta, ale kogoś, kto pokaże na swoim przykładzie, jak żyć, jak poukładać to wszystko, co nas przerasta i zaskakuje”. Inny uczeń pisze: „Dla mnie to nie ważne, gdzie będzie odbywała się katecheza, czy w szkole czy w salce katechetycznej, ważne jest to, kto przyjdzie do nas na katechezę tzn., że przyjdzie siostra zakonna czy ksiądz, który nam powie prawdę i co do którego nikt z uczniów nie zaprzeczy, że jest to człowiek z powołania”. Jeszcze inny uczeń napisał: „Dzisiaj młodzież potrzebuje nauczyciela nie tylko w klasie, czasem bardziej jest nam potrzebny poza szkołą…”.
- Proszę podzielić się refleksją na temat tej cennej inicjatywy.
- Jestem bardzo wdzięczny, że ta sala istnieje i ciągle się rozwija. Uczniowie przybywając do takiej sali wchodzą w klimat żywego Kościoła. Pragnę wyrazić wdzięczność Księdzu Proboszczowi za poparcie, a Dyrektorowi, że zgodził się przeznaczyć na ten cel pracownię matematyczną. Dziękuję Gronu Pedagogicznemu za życzliwość, wyrozumiałość i współpracę. Wierzę w owoce tej edukacji połączonej z wychowaniem. Ufam, że Pan Bóg dopełni reszty w realizacji tego planu.