Reklama

Miejsce na wakacje

W baśniowej galerii

Galeria Antoniego Toborowicza i Muzeum Krzyży i Kapliczek w Woli Libertowskiej to jedno z takich baśniowych, kolorowych miejsc, gdzie zanika świat realny, a anioły są na wyciągnięcie ręki

Niedziela kielecka 29/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przekraczamy progi galerii rzeźbiarza Antoniego Toborowicza, urządzonej w wiejskiej chacie, w której mieści się kilka izb i strych. Na oknach siedzą sobie rzędem błękitne anioły, mądrym okiem spoglądają na nas koniki na biegunach, pośrodku Matka Boska z naręczem kolorowych kwiatów, z boku zamyślony Chrystus frasobliwy. Trudno się skupić w ferii barw i tym mnóstwie rzeźb, w bogactwie form i kształtów. W świat drewnianych zwierząt o odrealnionych kształtach, stworów, świątków, „diabłów” wkomponowano stare znalezione i ocalone przez rzeźbiarza krzyże przydrożne, kapliczki, leśne figurki. Pośród mnóstwa rzeźb ustawiono barwne obrazy - prace córek artysty - Weroniki Witkowskiej, absolwentki ASP w Krakowie, Julii i Małgorzaty Toborowicz. W pracach Toborowicza wyraźnie widać inspiracje sztuką ludową i światem przyrody. Wypracował on jednak swój oryginalny styl.
Zaglądam do pracowni artysty. Jakby ktoś niedawno odszedł od pracy, drewniany solidny stół, klika pniaków, odłożone narzędzia, dłuta. Snop światła wpadający przez okno kieruje się na stojące z boku na podwyższeniu ostatnie jeszcze niedokończone dzieło. To dużych rozmiarów pieta. Z jeszcze nieogładzonych ciosów drewna lipowego wyłaniają się rysy postaci Maryi i Jezusa. Oryginalny układ ciał, serce Maryi przebite kilkunastoma mieczami.
Charakterystyczna i rozpoznawalna twórczość Antoniego Toborowicza (ur. 1941 r.) mieści się w kanonie tzw. sztuki naiwnej - art naive, cenionym zwłaszcza na Zachodzie Europy, u nas coraz bardziej popularnym. Antoni Toborowicz, podobnie jak inni twórcy naiwni, jest rzeźbiarzem samoukiem. Urodził się i mieszka w Woli Libertowskiej koło Olkusza. Jednym z etapów jego twórczej drogi był epizod bieszczadzki. Inspirując się łemkowskimi ikonami, tworzył oryginalne rzeźby. Powrócił do Woli Libertowskiej, gdzie rzeźbi na zamówienie i dla siebie. Jego rzeźby można zobaczyć w galeriach, na wystawach sztuki naiwnej, w kościołach śląskich, w Muzeum Śląskim, a także w kościołach diecezji kieleckiej. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród. Zaprojektował i wykonał wystrój wnętrza kaplicy pw. Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Szpitalu Wojewódzkim w Tychach, jak i czternaście rzeźb dla kościoła bł. Karoliny Kózkówny. W kościele Żarnowcu znajduje się jego rzeźba św. Jakuba, do którego wierni mają od pokoleń duże nabożeństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: Kościół zawsze będzie się sprzeciwiał banalizacji seksu

Kościół zawsze będzie się sprzeciwiał banalizacji seksu, czyli odrywaniu go od miłości i relacji – mówił w odniesieniu do przedmiotu edukacja zdrowotna metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Dodał, że wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.

PAP: Jakie wydarzenie uważa ksiądz kardynał za najważniejsze dla Kościoła w 2024 r.?
CZYTAJ DALEJ

Sylwester nie jest przełomem, a 1 stycznia nie rozpoczyna…. Nowego Roku!

2024-12-31 13:49

[ TEMATY ]

nowy rok

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Widzę, że w ostatni dzień roku 2024 na portalu niedziela.pl na czołówce został zamieszczony tekst pt. „Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok?”. W podobnym duchu piszą dziennikarze innych mediów, np. Stacja 7: „Czy postanowienia noworoczne mają sens?”, KAI: „Sylwester po chrześcijańsku”, a PAP informuje, jacy artyści wystąpią podczas imprezy sylwestrowej na Stadionie Śląskim. To ja wsadzę kij w mrowisko i postawię tezę, że sam Sylwester, czyli dzień 31 grudnia nie jest wcale przełomem ani też żadnym świętem, a obchody pierwszego dnia Nowego Roku są w istocie tylko symbolicznym zwyczajem. Dlaczego?

Otóż, z historycznego punktu widzenia rozpoczynanie nowego roku od 1 stycznia jest tak naprawdę tylko dziełem przypadku. W Rzymie bowiem (jak i w wielu kulturach), do II wieku przed Chrystusem rok zaczynał się na wiosnę (trzeba pamiętać, że obchody nowego roku istniały przed chrześcijaństwem, ono przejęło później kalendarz rzymski). Wtedy też obejmowali urząd dwaj konsulowie, główni urzędnicy Republiki Rzymskiej, których urząd trwał dokładnie jeden rok. Jednak jesienią 153 roku przed Chrystusem obaj konsulowie zginęli. Trzeba było wybrać nowych, którzy swój urząd objęli… właśnie 1 stycznia, a nie dopiero na wiosnę - 1 marca. To od tego momentu do tradycji rzymskiej wszedł zwyczaj, by urząd konsulów i zarazem nowy rok rozpoczynać od 1 stycznia. Dzień ten nie miał natomiast żadnego przełomowego znaczenia w kalendarzu naturalnym, gdyż nie rozpoczynał nowej pory roku ani też nie wyznaczały go specjalne zjawiska astronomiczne. 1 stycznia był więc całkiem zwyczajnym dniem. Dopiero z czasem nabrał znaczenia, został złączony z ludowymi obchodami, zabawami i ucztami.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: niech Rok Jubileuszowy napełnia serca wszystkich wiernych chrześcijańską nadzieją

2024-12-31 19:29

[ TEMATY ]

nowy rok

abp Tadeusz Wojda SAC

rok jubileuszowy

Konferencja Episkopatu Polski

przewodniczący KEP

serca

KEP

Abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Niech ten Nowy Rok, Rok Jubileuszowy, napełnia serca wszystkich wiernych nadzieją chrześcijańską, która nie lęka się zła, cierpienia i śmierci – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w życzeniach z okazji Nowego Roku 2025.

Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że wkraczamy w Nowy Rok Pański 2025 z wielką ufnością i szczerą radością, gdyż jest to Rok Jubileuszowy. „To szczególne wydarzenie dla Kościoła powszechnego, ale także dla Kościołów lokalnych: Jubileusz obfituje w łaski i odpusty dla wspólnoty wiernych, dlatego mówimy, że jest to rok łaski” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję