Reklama

Stanął w obronie Prymasa

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stworzył odezwę w obronie Prymasa Tysiąclecia, publicznie ją zaprezentował i przesłał do rządu Cyrankiewicza - młody prefekt gimnazjalny ze Zbąszynka, obecnie proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Jastrowiu (107 km od Koszalina) - ks. kan. Władysław Deryng (ur. 19 kwietnia 1930 r., wyświęcony na kapłana 5 czerwca 1955 r. w Gorzowie Wlkp.).

KS. GRZEGORZ WEJMAN: - Co kierowało Księdzem Kanonikiem, gdy układał tekst rezolucji do premiera rządu polskiego Józefa Cyrankiewicza w obronie Prymasa Tysiąclecia?

KS. KAN. WŁADYSŁAW DERYNG: - Ks. kard. S. Wyszyński umiłował Kościół, kochał Ojczyznę i każdego człowieka - broniąc jego godności i prawdy, umiał przebaczać i zło dobrem zwyciężać. Dla mnie Prymas Tysiąclecia jest niekoronowanym królem Polski. Jest ojcem polskiego narodu. Swoją mądrością, a także cierpieniem i więzieniem zyskał najwyższy autorytet moralny w narodzie. Związał przez to naród z Kościołem. Kiedy już wszystko przemyślałem i przemodliłem, wystąpiłem w obronie Prymasa Polski w Gorzowie Wlkp. u Ojców Kapucynów, czytając rezolucję. Po jej przeczytaniu uczucia były mieszane, księża różnie na nią zareagowali i nie wszyscy podpisali się pod nią. Ale były również brawa, a od obecnego tam bp. Kazimierza Kowalskiego otrzymałem błogosławieństwo. Pobłogosławił mi i powiedział, że zrobiłem dobrze. Do Prymasa wysłałem również list pochwalny. Czy go otrzymał? - tego nie wiem.

Gdy wracałem pociągiem z konferencji do Zbąszynka, zatrzymano mnie i zamknięto na 48 godzin. Na milicji zdarzyła się taka ciekawa historia. Otóż jeden z ubeków powiedział do mnie tak: "Młody człowieku! Chrystus był pierwszym komunistą (tutaj pojawiło się też sporo słów niecenzuralnych), co ty więc wyprawiasz?". A ja na to, wpadła mi, nie wiem skąd, taka myśl do głowy: "Owszem, uwierzyłbym w to, co mi Pan mówi, ale, niestety, nie widzę portretu tego pierwszego komunisty wiszącego na ścianie". Za taką odpowiedź ubek uderzył mnie w twarz, potem mnie pobili, grożąc przy tym pistoletem. Po 48 godzinach mnie wypuścili. Następnie dostałem państwowy nakaz przeniesienia mnie na placówkę duszpasterską do Bledzewa, gdzie nie wolno mi było mówić słowa Bożego. Byłem u księdza grekokatolickiego. Ale on miał tam różne możliwości, tak że ostatecznie otrzymałem pozwolenie na głoszenie kazań.

- Czy Ksiądz Kanonik spotkał osobiście Prymasa Tysiąclecia w swoim życiu?

- Owszem, dwa razy. Raz w Stargardzie Szcz. i raz w Szczecinie. Muszę powiedzieć, że Prymas miał takie spojrzenie głębi. Miało się odczucie, że rozmawia się z dostojnym człowiekiem. Po dzień dzisiejszy mam dla niego szacunek. Modlę się codziennie o jego wstawiennictwo i czuję jego pomoc. Muszę powiedzieć, że Ksiądz Prymas ze mną współpracuje. Jestem po operacji serca. Byłem beznadziejnie chory. Operacja miała być wykonana na otwartym sercu. Rodzina musiała wyrazić na nią zgodę. Ksiądz Prymas przyszedł do mnie przed operacją i powiedział: "Ty się nie martw, będziesz żył, bo potrzebny jesteś Kościołowi". Operacja się udała (wykonana została 18 maja 1993 r. w Warszawie), żyję.

- Czego Ksiądz Prymas może nauczyć nasz naród w drodze do struktur Unii Europejskiej ?

- Gdyby był pomiędzy nami, to z pewnością powiedziałby nam, że nie ma innej historycznej drogi, jak być sobą. Dlatego trzeba nam bronić rodzimej kultury. Nie można za każdą cenę wchodzić do UE. A przede wszystkim musimy bronić wartości chrześcijańskich. Ojczyznę trzeba kochać jak swoją matkę. A on tak kochał Ojczyznę. Przy czym nie mam wątpliwości, że był kierowany Duchem Świętym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik

2025-03-08 21:00

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach

Ks. Marek Mekwiński

Ks. Marek Mekwiński

Jak podaje FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach, zmarł proboszcz parafii ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik. Mimo reanimacji ks. Marek zmarł. Przeżył 57 lat życia i 32 lata kapłaństwa.

Ks. Marek Mekwiński urodził się 10 października 1967 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął w 23 maja 1992 roku. Na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską skierowany został do parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy. Posługę w tej parafii pełnił do roku 1993 i mianowany w parafii św. Agnieszki we Wrocławiu Maślicach [1993-1999]. W latach 1999 -2002 był wikariuszem w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy. W latach 2002 -2006 był wikariuszem w parafii pw. św. Mikołaja w Brzeziej Łące. Jako wikariusz był także w parafii św. Franciszka z Asyżu [2006 - 2008]. Od sierpnia 2008 roku był proboszczem parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach. W latach 1995 - 2004 był diecezjalnym moderatorem Domowego Kościoła. Przez wiele lat był także moderatorem wspólnoty Agalliasis we Wrocławiu.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: stabilny stan zdrowia Ojca Świętego

2025-03-12 19:46

[ TEMATY ]

Gemelli

klinika Gemelli

Vatican Media

Stan kliniczny Ojca Świętego, w ramach ogólnej złożoności jego stanu zdrowia, pozostał stabilny. Wykonane wczoraj prześwietlenie klatki piersiowej potwierdziło poprawę zaobserwowaną w poprzednich dniach - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ojciec Święty nadal korzysta z tlenu o wysokim przepływie przez rurkę nosową w ciągu dnia i „nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej” w nocy. Dziś rano, po nauce rekolekcyjnej, przyjął Komunię św. , modlił się i miał fizjoterapię ruchową. Po południu, po konferencji rekolekcyjnej miał fizjoterapię oddechową.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: stabilny stan papieża, który kontynuuje terapię

2025-03-13 13:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

klinika Gemelli

tlenoterapia

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

„Papież wznowił terapię farmakologiczną i aktywną fizjoterapię ruchową. Zdalnie uczestniczył w rekolekcjach dla Kurii Rzymskiej, a następnie udał się do kaplicy na modlitwę. Powrócono do natleniania wysokiego przepływu” - informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej w komunikacie południowym na temat stanu zdrowia papieża Franciszka w 28. dniu jego hospitalizacji w Klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc.

Do Watykanu napłynęły liczne rysunki, życzenia, listy od dzieci i młodzieży ze szkół, stowarzyszeń sportowych lub religijnych, od dzieci chorych czy hospitalizowanych. Wyrażono w nich życzenia szybkiego powrotu do zdrowia a także z okazji przypadającej dzisiaj dwunastej rocznicy pontyfikatu. Dostarczono je Ojcu Świętemu przebywającemu w apartamencie papieskim na dziesiątym piętrze Kliniki Gemelli.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję