Mam wielkie nabożeństwo do Serca Jezusowego i wierzę mocno w Jego opiekę i pomoc, dlatego myślę o tym, żeby uniwersytet oddać pod szczególną opiekę Sercu Jezusowemu” - mówił założyciel KUL ks. Idzi Radziszewski. Każdego roku święto patronalne uczelni obchodzone jest więc w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Tegoroczne obchody zapisały w kronice uczelni przede wszystkim dwa wydarzenia: odnowienie doktoratu w 50. rocznicę obrony przez absolwenta Wydziału Filozofii KUL kard. Mariana Jaworskiego oraz otwarcie i poświęcenie Muzeum Uniwersyteckiego.
Z pomysłem zorganizowania muzeum uczelnia nosiła się od dawna, jednak dopiero po powołaniu komitetu organizacyjnego przez rektora w czerwcu 2007 r. prace nabrały tempa. Z założenia miało to być miejsce, w którym znajdą się najcenniejsze pamiątki związane z uczelnią i jej profesorami. 90-letnia historia KUL w połączeniu z najnowszymi trendami wystawienniczymi zaowocowała multimedialną salą muzealną, w której tradycja łączy się z nowoczesnością. Już samo wejście do muzeum, niegdyś stołówki akademickiej i sali wykładowej nr 29, umieszczone tuż za pomnikiem Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego, wprowadza zwiedzających w szczególny klimat. To właśnie ks. prof. Karolowi Wojtyle, najwybitniejszej postaci uniwersytetu, poświęcono w muzeum wiele miejsca. W gablotach znajduje się tron, na którym Jan Paweł II zasiadał podczas swojej papieskiej pielgrzymki w 1987 r., wiodącej przez KUL; jego sutanna i ornat, w którym w latach 50. XX wieku sprawował Msze św. przy ołtarzu Matki Bożej Płaczącej w lubelskiej katedrze. Jest też filiżanka, w której jako profesor pijał kawę w salonach rektorskich. Muzeum posiada także bogatą kolekcję korespondencji, jaką uniwersytet prowadził z Janem Pawłem II. Naciskając przycisk domofonu z nazwiskiem Jana Pawła II przy drzwiach prowadzących do konwiktu, można usłyszeć najważniejsze słowa, jakie Ojciec Święty skierował do środowiska akademickiego: „Uniwersytecie, służ prawdzie”. Na domofonie umieszczone są również przyciski z nazwiskami wybitnych postaci i byłych rektorów, m.in. Prymasa Tysiąclecia, o. prof. Alberta M. Krąpca, ks. prof. Czesława Bartnika, ks. prof. Andrzeja Szostka... Zwiedzający po założeniu słuchawek mogą usłyszeć kilkuminutowe wypowiedzi tych osób, związane z uniwersytetem. Obok umieszczone są monitory dotykowe, za pośrednictwem których można np. poznać biografie doktorów honoris causa KUL oraz przeczytać wpisy z księgi kondolencyjnej po śmierci Jana Pawła II. Szczególne miejsce w muzeum znajduje tablica poświęcona założycielowi. Wśród pamiątek po ks. Radziszewskim zobaczyć można m.in. dwa pasy. Jest telegram, w którym marszałek Józef Piłsudski przekazuje uczelni zabudowania szpitala wojskowego, będącego pierwotnie klasztorem dominikańskim. Zachowało się też zdjęcie z inauguracji pierwszego roku akademickiego w grudniu 1918 r. w murach seminarium duchownego. Swoje miejsce znaleźli rektorzy i wielcy kanclerze KUL, organizacje studenckie, dobroczyńcy uniwersytetu… Muzeum jest pomyślane w taki sposób, by można było wymienić część ekspozycji. Organizatorzy mają nadzieję, że uda im się pozyskać jeszcze wiele ciekawych i wartościowych pamiątek.
Muzeum Uniwersyteckie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II jest czynne w godzinach pracy uczelni. Mogą je zwiedzać zarówno osoby indywidualne, jak i zorganizowane grupy. Wstęp jest bezpłatny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu