Reklama

Pół wieku cichej, niepozornej służby

Niedziela toruńska 21/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Decyzją przełożonych 24 kwietnia 1958 r. s. Monika Gojtkowska, młoda elżbietanka, została skierowana do pracy w parafii św. Mikołaja w Kowalewie Pomorskim. Była to jej piąta placówka w ciągu 10 lat, jakie upłynęły od złożenia profesji zakonnej; wcześniej posługiwała w Bydgoszczy, Połczynie-Zdroju, Gdyni-Orłowie i Zakrzewie k. Piły.
26 kwietnia w miejscowym kościele odbyła się uroczystość upamiętniająca 50 lat pobytu i ofiarnej służby Siostry Moniki w Kowalewie. Proboszcz ks. kan. Ryszard Kobierowski sprawował Eucharystię w intencji Jubilatki; uroczystość uświetnił śpiew miejskiego Chóru im. 730-lecia Kowalewa Pomorskiego. Pod adresem Siostry Moniki padły ciepłe słowa w homilii, a po Mszy św. ustawiła się długa kolejka osób pragnących złożyć jej życzenia i podziękowania. Po nabożeństwie nastąpiła prywatna część uroczystości, która miała miejsce w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Tam młodzież, przygotowana przez Arlettę Żuławską-Jastrzębską, zaprezentowała montaż słowno-muzyczny ukazujący życiorys Siostry.
Kiedy Siostra Monika przybyła do Kowalewa w ośrodku zdrowia brakowało pielęgniarek, ponieważ była przygotowana do pracy w tym zawodzie, więc okazało się, że do jej obowiązków będzie należeć opieka nad chorymi z terenu gminy. Docierała do nich niezależnie od pory roku, pogody i odległości - pieszo, rowerem, furmanką, a potem... motorowerem sprezentowanym przez pacjentów. - Kochałam swoją pracę pielęgniarki - wspomina. - Cieszyłam się, kiedy moją posługą mogłam ulżyć choremu w cierpieniu, a czasem także pomóc w przejściu z tego świata do wieczności.
Przez 18 lat Siostra Monika pełniła funkcję przełożonej domu zakonnego w Kowalewie. W czasach, gdy religia została usunięta ze szkół, prowadziła w salce katechetycznej niedzielne lekcje religii dla dzieci z pobliskich wiosek (w latach 90. XX wieku przez 3 lata była katechetką w szkole podstawowej). Miejscowi parafianie zapamiętali też ofiarność, z jaką Siostra w latach stanu wojennego przyjęła niewdzięczną rolę osoby odpowiedzialnej za rozdział darów napływających z zagranicy.
W 1987 r. przejęła obowiązki zakrystianki. Obecnie troszczy się o wystrój świątyni; piorąc, szyjąc i naprawiając szaty liturgiczne. - Do dzisiaj bardzo lubię tę pracę; cieszę się, że mogę nią służyć Bogu, Kościołowi i kapłanom, dla których wielki szacunek wpoił mi ojciec - mówi Siostra Monika. Słowa te potwierdzają miejscowi kapłani. - Zakres mojej pracy w Kowalewie był dość rozległy; każdą pracę kochałam i starałam się wykonywać jak najlepiej, na chwałę Bożą i dla dobra ludzi - mówi Jubilatka. - Tego uczyła nas współzałożycielka Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety, bł. Maria Luiza Merkert. Jako niezasłużoną nagrodę za swoją pracę traktuję udział w pielgrzymkach parafialnych do Wilna, Rzymu, Lourdes, Fatimy, a w szczególności do Ziemi Świętej - dodaje.
W 2000 r. bp Andrzej Suski odznaczył Siostrę Monikę medalem „Zasłużony dla diecezji toruńskiej”.

Chciałbym dodać kilka słów wyrażających moją wdzięczność wobec Siostry Moniki. To ona przez kilkanaście lat otaczała mnie - i moich kolegów - życzliwością podczas spełniania służby ministranckiej. Była serdeczna, ciepła, ale wymagająca, co... wychodziło nam na dobre. Do dziś pamiętam, jak „goniła” nas za nie dość czyste lub niewystarczająco wyprasowane komże, jak potrafiła upomnieć, jeśli coś „nie grało” w naszej służbie przy ołtarzu. To ona sumiennie odnotowywała w specjalnym zeszyciku „punkty” za posługę ministrancką. Słuchając ciepłych słów i życzeń, kierowanych do Siostry w dniu jubileuszu, nie miałem żadnych wątpliwości, że nie ma w nich ani krzty przesady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najczęstsza przyczyna śmierci w 2024 r.? Aborcja

2025-01-03 21:08

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Aborcja to wiodąca przyczyna śmierci na świecie. W 2024 r. zamordowano łącznie ok. 45,1 miliona dzieci nienarodzonych – podaje Worldometer. Dla porównania: z powodu raka na świecie zmarło w tym samym czasie 8,2 miliona osób, 1,7 miliona z powodu AIDS, a 1,1 miliona ludzi popełniło samobójstwo. Ofiar wypadków tym samym okresie było 1,35 miliona. A licznik nie przestaje tykać. Jeśli spojrzeć na dane, które aktualizowane są na bieżąco, to w tym roku zamordowano już ok. 185 tysięcy dzieci nienarodzonych!

Jeśli weźmie się pod uwagę, że liczba zgonów z innych powodów niż aborcja, to 62,5 miliona osób, wówczas można sobie uświadomić przerażającą skalę, z jaką mamy do czynienia. Oznacza to bowiem, że aborcja odpowiada za 42 proc. wszystkich zgonów w 2024 r. – podkreśla w swoim komentarzu Thomas D. Williams z portalu „Breitbart” i dodaje: „Globalnie było więcej zgonów z powodu aborcji w 2024 r. niż wszystkich śmierci z powodu raka, malarii, HIV/AIDS, alkoholu i wypadków drogowych łącznie według statystyk Worldometer”.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Media: awaria systemów komputerowych na lotniskach

2025-01-03 16:55

[ TEMATY ]

Niemcy

lotnisko

awaria

Karol Porwich/Niedziela

Na lotniskach w Niemczech doszło w piątek po południu do awarii informatycznej, która objęła systemy komputerowe policji używane do kontroli osób wjeżdżających do kraju - podał portal dziennika "Bild", powołując się na źródła w policji. Przyczyna awarii nie jest na razie znana.

Rzecznik policji federalnej odpowiedzialny za lotnisko we Frankfurcie powiedział gazecie, że "wiele czynności musi teraz być wykonywanych ręcznie". (PAP)
CZYTAJ DALEJ

Odtajniono dokumenty dot. nagrody Nobla z 1974 r.; wśród nominowanych byli Różewicz i Miłosz

Akademia Szwedzka odtajniła dokumenty dotyczące wyboru laureata literackiej Nagrody Nobla z 1974 roku. Wśród nominowanych byli wówczas Tadeusz Różewicz oraz Czesław Miłosz.

Biblioteka Noblowska tradycyjnie na początku stycznia ujawnia dokumenty, które przez 50 lat były objęte tajemnicą. W 1974 roku Literacką Nagrodę Nobla otrzymali dwaj szwedzcy pisarze, Eyvind Johnson i Harry Martinson, którzy byli członkami Akademii Szwedzkiej, co oznacza, że to ich koledzy z Akademii dokonali wyboru laureatów. Decyzja wywołała ogromną krytykę; przyznanie nagrody negatywnie wpłynęło na obu autorów, uchodzących wcześniej za uznanych twórców. Martinson, cierpiący na depresję, popełnił samobójstwo w 1978 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję