Dobiegła końca renowacja słynącego łaskami wizerunku Matki Bożej Pocieszenia z kościoła pw. Świętej Trójcy w Bogorii. W dzień święta Zesłania Ducha Świętego obraz uroczyście powrócił na swoje dawne miejsce w ołtarzu głównym.
To bardzo doniosłe wydarzenie w życiu miejscowości, parafii, gminy. Matka Boża Bogoryjska otoczona jest kultem już od blisko czterech wieków. Do Bogorii zmierzały niegdyś liczne pielgrzymki, aby tu błagać wstawiennictwa, przedstawiać swoje prośby, dziękować za otrzymane dary. A powodów do dziękczynienia Najświętszej Królowej zawsze było wiele. Odzyskane zdrowie, ocalenie domu przed zniszczeniami wojennymi, widoczna na każdym kroku opieka Matki Pocieszycielki.
Obraz nadszarpnięty już mocno zębem czasu został przekazany do renowacji pod koniec stycznia. Przez trzy miesiące trwały zabiegi mające na celu jego zabezpieczenie. Duże malowidło o wymiarach 112 na 150 centymetrów wykonane zostało ręką Jana Sochera na desce, techniką temperową. Przez lata na powierzchni obrazu pojawiły się zabrudzenia, kurz, a do tego nawarstwienia dawnych retuszy. Teraz dzięki zabiegom konserwatorów z warszawskiej pracowni Magdaleny Mazur powierzchnia obrazu została oczyszczona i odnowiona. Sklejono również powstałe spękania deski.
11 maja licznie zgromadzeni wierni towarzyszyli Matce Bogoryjskiej w jej powrocie do świątyni. Uroczystościom przewodniczył ordynariusz diecezji sandomierskiej, bp Andrzej Dzięga.
Modląc się przed wizerunkiem Matki Pocieszenia, proboszcz parafii Świętej Trójcy ks. kan. Andrzej Wierzbicki mówił: - Przybyłaś do nas 10 lat po powstaniu naszego miasta. Przez wieki roztaczasz swoją macierzyńską miłość nad tym wiernym maryjnym ludem. Dziękujemy Ci za Twoją obecność wśród nas. Dziękujemy za łaski i cuda, o których daje świadectwo tak wiele osób.
W wieku XVII i XVIII wszystkie znaki dokonane przez wstawiennictwo Matki Bożej Bogoryjskiej były odnotowywane. Badała je nawet specjalna komisja kościelna, lecz nie uznała za dostateczne. Ciągle jednak znajdowali się ludzie, twierdzący, że tu właśnie przed tym obrazem ich modlitwy zostały wysłuchane. Tak jest do dziś. Nawet w ostatnich dniach do świątyni trafiły kolejne wota dziękczynne. W dniu reintronizacji cudownego wizerunku otworzona została nowa księga, w której zapisywane będą świadectwa łask.
- Królowo naszych serc, odwiecznym pragnieniem synów i córek tej ziemi oraz nas wszystkich jest ujrzenie koron na skroniach Twoich i Twego Syna w naszym cudownym wizerunku - powiedział podczas uroczystości ksiądz proboszcz Wierzbicki. - Błagamy Cię, Matko, przybliż ten błogosławiony i jakże wyczekiwany dzień.
Przeprowadzona renowacja obrazu jest pierwszym punktem zaplanowanych na najbliższe lata prac konserwatorskich w świątyni. Teraz w kolejce na odnowienie czeka cały ołtarz główny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu