Reklama

Wykłady otwarte w seminarium

Pobożność - coś więcej niż spełnianie praktyk religijnych

16 kwietnia w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu odbył się siódmy wykład otwarty z tegorocznego cyklu pt. „Ty darzysz łaską siedemkroć. Dary Ducha Świętego odczytane dzisiaj”. Wygłosił go ks. prof. dr hab. Ireneusz Werbiński, kierownik Zakładu Teologii Duchowości Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jego wystąpienie nosiło tytuł: „W pobożności i sprawiedliwości przed Nim po wszystkie dni nasze (Łk 1, 75). Dar pobożności”

Niedziela toruńska 20/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W „Summie teologicznej” św. Tomasz napisał, że dar pobożności ściśle wiąże się z cnotą sprawiedliwości, która domaga się tego, by oddać każdemu - a zatem zarówno Bogu, jak i człowiekowi - co mu się słusznie należy. Św. Tomasz wyróżnił trzy stopnie w oddawaniu czci: najniższy to pietyzm, czyli cześć oddawana rodzicom; wyższy to religijność - cześć oddawana Stwórcy; najwyższy to cześć oddawana Bogu jako Ojcu - i to jest właśnie pobożność.
Dar pobożności przenosi zatem cnotę sprawiedliwości względem Boga na poziom miłości. Człowiek pobożny oddaje cześć Bogu już nie dlatego, że „to jest słuszne”, że „tak wypada”, lecz dlatego, że Go kocha, gdyż widzi w Nim swojego Ojca. Pobożność jest tu rozumiana jako „przenikanie się osób”, jako „komunia osób”. Mamy tu do czynienia już nie tyle z darem od Boga, ile z obecnością Boga w człowieku i uczestnictwie człowieka w życiu samego Boga. Dary Ducha Świętego to część Ducha Świętego obecna we mnie, a nie jakiś zewnętrzny, bliżej niesprecyzowany dar.
W Liście św. Pawła do Rzymian czytamy, że dary Ducha Świętego czynią z nas przybrane dzieci Boże. „Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: «Abba, Ojcze!» Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi” (Rz 8, 14-17).
Duch Święty, udzielając daru pobożności, tworzy w nas synowską relację z Bogiem. O jej kształcie decyduje już nie tyle sprawiedliwość kierowana intelektem, ile miłość. Dar pobożności nadaje relacji z Bogiem wymiar personalistyczny, ubogacając ją, potęgując hojność człowieka, który zaczyna rozumieć, jak bezgranicznie kocha go Bóg. Człowiek przestaje szukać sposobów, jak dać Bogu konieczne minimum, lecz jak oddawać Mu coraz więcej - aż po całościowy dar z siebie.
Pochodną daru pobożności stanowi „upraszczanie modlitwy”. Chrześcijanin przepełniony tym darem zaczyna rozumieć, że długość i ilość praktyk nie stanowi o głębi modlitwy. Decyduje o tym postawa, którą Jan Chrzciciel wyraził słowami: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30). Nie ja mam stanowić centrum modlitwy, lecz Bóg. Taka modlitwa przestaje być listą życzeń, błagań, próśb, zażaleń lub ewentualnie podziękowań za otrzymane dobro. Przekształca się ona w przebywanie w obecności Bożej, wytrwałe nasłuchiwanie, uzgadnianie swojej woli z wolą Bożą.
W tym miejscu Prelegent wspomniał postać sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego (1921-1987), założyciela Ruchu Światło-Życie (popularnych „oaz”). Kapłan ten, formułując duchowość założonego przez siebie ruchu, podkreślał, że wiara oznacza osobiste przyjęcie Jezusa, oddanie i poddanie Mu siebie, zjednoczenie z Nim w myśleniu i działaniu. Owo zjednoczenie z Chrystusem dokonuje się w Duchu Świętym, który jako jedyny może wzbudzić w nas dążenie do oddania się Jezusowi przez bezinteresowną miłość.
Ks. Blachnicki przekuł te prawdy w praktykę codziennego „namiotu spotkania” - osobistej modlitwy, w trakcie której wierzący rozmawia o wszystkich problemach swego życia z Chrystusem „twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem” (por. Wj 33, 11).
Na zakończenie wykładu ks. prof. dr hab. Ireneusz Werbiński wspomniał o dwóch drogach budowania osobistej świętości - ascetycznej i mistycznej. Pierwszą wyraża postawa: „Zakaszę rękawy i wezmę się do pracy nad sobą i swoimi wadami. Osiągnąwszy świętość, przemieniwszy się, ofiaruję siebie samego Bogu”. Jest to droga pułapka, gdyż zadufany w swoje siły człowiek prędzej czy później upada. Zderzenie rzeczywistości z wyidealizowanym obrazem siebie może prowadzić do załamania i rezygnacji z dążenia do Boga. Droga mistyczna to jakby odwrócenie ról: człowiek pozwala Bogu, aby On w nim zamieszkał, działał i przemieniał jego życie. Człowiek nie pozostaje tu stroną bierną; dalej stara się, czyni wysiłki duchowe, walczy z wadami i doskonali się w cnotach. Zawsze jednak pamięta, że każde jego zwycięstwo nad grzechem nie pochodzi od niego, lecz od Tego, który w nim mieszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję