5 kwietnia br. kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski w Zamościu, dzięki gościnności ks. prał. Janusza Romańczuka, na dorocznej uroczystości legionowej ACIES zgromadził 14 kapłanów, 4 alumnów WSD naszej diecezji oraz ok. 200 członków Legionu Maryi. Wszystkich gości, a wśród nich ks. prał. Aleksandra Kustrę i ks. prof. Stanisława Tymosza z Lublina, powitał diecezjalny kierownik duchowy ruchu ks. Zdzisław Ciżmiński
Na początku uroczystości kapłani i legioniści przed figurką Niepokalanej odnowili przyrzeczenia całkowitego zawierzenia Maryi. Temu aktowi towarzyszył cichy, nastrojowy śpiew pieśni. Później nastąpiła Msza św., której przewodniczył ks. prał. Aleksander Kustra. Homilię wygłosił ks. prof. Stanisław Tymosz. Podkreślił on, że Maryja jest wielkim Bożym darem dla świata, legioniści powinni naśladować Jej cnoty, kształtować swoje sumienia, by z miłością i życzliwością służyć bliźnim. Następnie - jak każe tradycja - wszyscy zgromadzili się w dolnym kościele na agapie, by w duchu serdeczności porozmawiać i spożyć skromny posiłek.
Warto przypomnieć, że Legion Maryi - jako ruch apostolski - powstał w Irlandii w 1921 r. Jego założycielem był Frank Duff, wykształcony, ale skromny i oddany Bogu człowiek, który jeszcze przed Soborem Watykańskim II zrozumiał, jak wielką wartością w Kościele jest apostolat świeckich. A zatem, działając pod natchnieniem Ducha Świętego, wraz ze swoimi współlegionistami, podejmuje pracę apostolską w najbardziej zaniedbanej moralnie dzielnicy Dublina, by przestępcom i pannom ulicznym mówić o Bogu i ich ludzkiej godności. I stał się cud - zamknięto domy publiczne, a dla tych ludzi zorganizowano misje. Dwa lata później przestępcza dzielnica Dublina przestała istnieć. Odtąd Legion zdobywa dla swojej działalności kraje Europy i inne kontynenty świata.
Świetlaną postacią naszego apostolskiego ruchu jest Edel Quinn. Setną rocznicę jej urodzin legioniści obchodzili w 2007 r. Mimo słabego zdrowia (chorowała na gruźlicę) niestrudzenie i wytrwale pracowała dla zdobycia ludzkich serc dla Boga, szerząc idee legionowe w nowo zakładanych prezydiach we wschodniej Afryce. Motorem jej życia i działania była Eucharystia. Będąc w szpitalu, przed śmiercią napisała: „Jakże samotne byłoby życie bez Eucharystii. Dlatego też stale musimy dziękować Trójcy Świętej za ten dar”. Edel po heroicznym życiu odeszła do Pana w wieku 37 lat.
Legion Maryi istnieje w Polsce w wielu regionach kraju, a w naszej diecezji działa od 1989 r. Komicjum (czyli wyższa rada) mieści się przy zamojskiej katedrze. Kierownikiem diecezjalnym jest ks. Zdzisław Ciżmiński, a prezydentem s. Elżbieta Borowiec. W swoich szeregach skupia on 2903 członków.
Ogólnopolskim opiekunem duchowym Legionu jest bp Roman Marcinkowski. Ofiarnie służy on ruchowi i uczestniczy w corocznej pielgrzymce na Jasną Górę. W czasie homilii we wrześniu 2007 r. powiedział: „Kościół Was (legionistów) ceni. Kościół na Was liczy. Kościół w Was pokłada nadzieję. Idźcie, bo poprzez Was świat ma być bardziej człowieczy i Boży”.
W dniach od 13 do 15 czerwca w Łabuniach odbędą się rekolekcje dla legionistów. Ćwiczenia duchowe poprowadzi ks. prof. Stanisław Tymosz. Już teraz na te spotkania w zjednoczeniu z Maryją serdecznie zapraszamy!
Również nas zaprasza Bóg, abyśmy z ufnością i nadzieją weszli w ten nowy rok i odnajdywali w ludziach, których będziemy spotykać oraz w zdarzeniach, które będą naszym udziałem, Jezusa. Chodzi bowiem o to, abyśmy wszędzie i we wszystkim widzieli obecnego i działającego Zbawiciela.
Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał Anioł, zanim się poczęło w łonie Matki.
W Nowy Rok od świtu po kolędzie chodzą "szczodraki-szczodroki" składając mieszkańcom życzenia pomyślności, dostatku i zdrowia. Kiedyś gospodynie obdarzały ich małymi bułeczkami - "szczodrokami" wypiekanymi z pszennej mąki. Starsi chłopcy chodzili po kolędzie z "drobami" (okolice Sieniawy). Przebierali się w kożuchy odwrócone włosiem na zewnątrz lub okręcali się słomianymi powrósłami. Na twarze zakładali malowane maski. Często kolędowali w towarzystwie muzykantów. Obdarowywano ich miarką zboża lub drobnymi kwotami pieniężnymi. "Szczodroki" i "droby" śpiewali kolędy i składali rymowane życzenia:
"Na szczęście, na zdrowie,
Na ten Nowy Rok.
Oby wam się urodziła
kapusta i groch,
Ziemniaki jak pniaki,
Reczki pełne beczki.
Jęczmień, żyto, pszenica i proso,
Żebyście nie chodzili gospodarzu boso".
Dawniej we wsi Nienadowa po szczodrokach chodzili dwaj parobcy przebrani za stary i nowy rok. Inscenizowali oni odejście starego i przybycie nowego roku, posługując się następującym tekstem:
Stary rok:
"Jestem sobie starym rokiem,
Idę do was smutnym krokiem,
Przynoszę wam nowinę,
Że się stary rok skończył,
A nowy zaczyna".
Nowy rok potwierdzał to słowami:
"Jestem sobie nowym rokiem,
Idę do was śmiałym krokiem,
Przynoszę wam nowinę,
Że się stary rok skończył,
A nowy zaczyna".
Wynagrodzeni podarkiem lub poczęstunkiem śpiewali:
"Wiwat, wiwat, już idziemy,
Za kolędę dziękujemy.
Przez narodzenie Chrystusa Będzie w niebie wasza dusza".
Natomiast we wsi Słonne z życzeniami po szczodrokach chodziły dzieci i zbierały datki na ołówki szkolne.
Z życzeniami po domach chodzili też starsi gospodarze, rozrzucając po podłodze ziarno pszenicy, owsa jęczmienia, co miało zapewnić im urodzaje.
My także nie zapominajmy o noworocznych życzeniach. Niech "szerokim strumieniem" płyną z naszych serc.
Australia wita 2025 rok spektakularnym pokazem fajerwerków w Sydney, który przyciągnął na żywo ponad milion widzów. Australijskie media podają, że przygotowania do tegorocznej sylwestrowej uroczystości trwały 4,5 tysiąca godzin, a nad miastem rozbłysło aż 9 ton fajerwerków.
Pierwszy pokaz fajerwerków, zaplanowany z myślą o rodzinach z dziećmi, odbył się o godzinie 21 (godz. 23 czasu polskiego) – poinformował serwis ABC News. Główne widowisko rozpoczęło się gdy na zegarach w Australii wybiła północ i będzie trwać przez około godzinę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.