Reklama

Szukając własnego Karmelu

Przyjeżdżają, by pogłębić więź z Bogiem, aby rozeznać własną drogę, albo gdy są na „życiowych zakrętach”. Od blisko pięciu lat Karmelitański Dom Modlitwy w Piotrkowicach im. Trójcy Przenajświętszej odwiedziło kilkaset osób z różnych stron Polski

Niedziela kielecka 18/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To szczególne miejsce, gdzie duchowość Karmelu splata się z bliskością sanktuarium Matki Bożej z Loreto - miejsca tryskającego nieustannie łaskami. Nic dziwnego, że wielu powraca tu po kilka, czasem kilkanaście razy w roku.

Prosimy o milczenie

Przechadzam się po korytarzach Domu. Tchnie duchem Karmelu na każdym kroku. Z obrazu badawczym i słodkim wzrokiem spogląda mistrzyni „małej drogi” - św. Tereska od Dzieciątka Jezus. Myśli największych mistyków Karmelu - nad każdymi drzwiami - jak drogowskazy.
Kancelaria - tu każdy kieruje pierwsze kroki. Pośród zielonej oranżerii, pielęgnowanej przez o. Mariusza Wójtowicza, na regale ułożone brewiarze, modlitewniki. - Na początku mały rekonesans - pytania o oczekiwania i intencje pobytu i odbycia rekolekcji indywidualnych. - Pragniemy do każdego dotrzeć indywidualnie, zapewniamy mu kontakt z opiekunem duchowym (aniołem stróżem), z którym osoba będzie mogła porozmawiać, wyspowiadać się - wyjaśnia oprowadzający mnie po Domu o. Bogumił od Eucharystii. Jeszcze tylko brewiarz i modlitewnik, lektura duchowa, klucze do pokoju.
Tak rozpoczyna się kilka dni innego życia - w rytmie karmelitańskiej wspólnoty. - Prosimy o milczenie, aby nie przegadać czasu - dodaje. Uczestnik będzie w ciszy żył pośród wspólnoty, spotykał się z zakonnikami na posiłkach i konferencjach. Będzie uczył się od nowa modlitwy.
Gdzie? Wszędzie, ale zwłaszcza w kaplicy Trójcy Przenajświętszej. Jest mała, powiedzieć można - kameralna. - To celowe. Na modlitwie siedzimy razem, blisko siebie, nie jesteśmy anonimowi, tak budujemy wspólnotę - mówi o. Bogumił. Ławy ustawiono po bokach, środek pozostaje pusty, aby uklęknąć, rozmyślać, kontemplować. Bo wzrok kieruje się od razu na będący w centrum ołtarza witraż Trójcy Przenajświętszej - na wzór Ikony Rublowa. - Ta ikona towarzyszy mi od moich studiów w Rzymie. Zachwyciła mnie. Trójca Przenajświętsza, która nie potrzebuje słów, bo jest niewypowiedziana, a która żyje w komunii - mówi o. Mariusz Wójtowicz. Według jego zamysłu zaprojektowano wnętrze kaplicy. Projektem i wykonaniem zajął się artysta malarz Krzysztof Cudo. Całość dopełnia polichromia - na wzór mozaiki z kaplicy papieskiej „Redemptoris Mater”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Idź dalej, trwaj

- Przede wszystkim pokazujemy zwyczajność modlitwy poprzez świadectwo naszego życia we wspólnocie. Wspólnota mnie wspiera w modlitwie i mobilizuje do niej - mówi o. Wójtowicz. Tym charyzmatem modlitwy karmelici dzielą się z innymi, przyjmując każdego przybysza z otwartością. Życzliwi, jeśli trzeba cierpliwie słuchają, dyskretnie towarzyszą.
- Zdarza się, że nosimy pewien schemat modlitwy, który trzeba odkręcić - mówi o. Wójtowicz. Modlitwa nie polega jedynie na proszeniu, ale jest czymś o wiele więcej - uwielbieniem, dziękczynieniem, rozmową, milczeniem, trwaniem.
- Często porzucamy modlitwę, czy zniechęcamy się nią, bo nie przynosi konkretnych owoców. Wchodzimy w kryzys, a nasz świat rozpada się na drobne kawałeczki, ale Pan Bóg to wszystko zbiera w całość i tworzy nowego człowieka - mówi. Rolą przewodnika nie jest wówczas pocieszać. Chodzi o to, aby jedynie towarzyszyć, powiedzieć: spokojnie trwaj w tym, idź dalej. „W życiu nie ma przeszkód, są tylko środki” - powtarza za bł. Elżbietą od Trójcy Przenajświętszej.
O. Mariusz prowadzi cykliczne rekolekcje na temat duchowości bł. Elżbiety. - Jej postać nie jest znana, choć duchowość jej jest tak bliska współczesnemu człowiekowi. Żyła sto lat temu we Francji. Znała problemy polityki i rozdziału Kościoła od państwa. W życiu choleryk o wybuchowym temperamencie, z drugiej strony artystka o delikatnym, wrażliwym sercu z wyczuciem na harmonię i piękno. Przez swoje cierpienie (doświadczona przez chorobę Addisona, która doprowadziła ją w konsekwencji do śmierci głodowej) może być wzorem dla chorych i cierpiących. - Studiowanie jej pism, listów ma głęboki sens, odsłania działanie Bożej łaski w życiu bł. Elżbiety - tłumaczy o. Wójtowicz. Wszystkie fakty w jej życiu składają się jak puzzle w logiczną całość Bożego planu.

Reklama

Trzeba iść do źródła

Na kanwie modlitwy do Trójcy Przenajświętszej, autorstwa Elżbiety, napisanej 21 listopada 1904 r. toczy się drugi etap rekolekcji. - To synteza całego jej życia. Jest w niej to, co się dokonało już w życiu Elżbiety, to co jest, co więcej - wychodzi w przyszłość, chociaż może Elżbieta jeszcze nie uświadamiała sobie tego - zaznacza o. Wójtowicz. Dwa, trzy zdania z modlitwy dziennie do zastanowienia stają się wstępem do modlitewnej medytacji.
- Oczywiście można sięgać od razu do opracowań, ale to nie to samo. Słowo ma ciebie uderzyć, ma dotknąć konkretnie twoje serce, dlatego nie wystarczą komentarze, trzeba iść do źródła - mówi o. Mariusz.

Jak dziecko przed Bogiem

Sala konferencyjna na razie jeszcze jest pusta. Kredki, pastele, kartony brystolu czekają na uczestników warsztatów, które poprowadzi o. Bogumił od Eucharystii i Lena L. z Czech. Wykorzystując praktyki ćwiczeń św. Ignacego i doświadczenia z psychologii komunikacji o. Bogumił prowadzi unikatowe zajęcia. Świat pojęć należy do dorosłych, a malowanie jest językiem dziecka, dlatego tutaj wszystkie emocje, uczucia, tęsknoty, lęk, złość, zazdrość, smutek i inne mają uwidocznić się na rysunku. O. Bogumił tłumaczy, że przez takie doświadczenie można dotknąć tego, co się wyparło ze swojej pamięci, naprawić skrywane zranienia. Pomaga to bardziej zrozumieć siebie, a w konsekwencji pogłębić relację z Bogiem. - Odnajdujemy zagubione dzieciństwo, bo tak jak powiedział Pan Jezus: „Jeśli nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego” - kończy.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto poniesie ogień olimpijski przed ceremonią otwarcia?

Ogień olimpijski przed piątkową ceremonią otwarcia igrzysk w Paryżu poniesie nie kto inny jak Snoop Dogg. 52-letni amerykański raper przejdzie z pochodnią ulicami Saint-Denis, położonego w północnej części aglomeracji Paryża, gdzie znajduje się Stade de France.

"Światowa gwiazda Snoop Dogg będzie niósł pochodnię na ostatnim odcinku drogi płomienia olimpijskiego" – napisał na platformie X burmistrz Saint-Denis Mathieu Hanotin.

CZYTAJ DALEJ

Prekursor monastycyzmu

Niedziela Ogólnopolska 8/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

patron

Adobe.stock.pl

Św. Jan Kasjan

Św. Jan Kasjan

Święty Jan Kasjan (ur. ok. 360 r. zm. 435 r.) to pierwszy rumuński święty – wydaje się, że przyszedł na świat właśnie na terenach dzisiejszej Rumunii.

Można powiedzieć, że ten święty, był – pisząc nieco kolokwialnie – omnibusem swoich czasów. Dlaczego? Otóż interesował się i chłonął całą ówczesną wiedzę, przede wszystkim filozofię i astronomię.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: ratusz zamierza ukarać kluby za niepoprawne politycznie zachowanie kibiców

2024-07-23 09:45

[ TEMATY ]

sport

PAP/Leszek Szymański

Kibice warszawskich drużyn w miniony weekend wyrazili swoje poglądy polityczne w ważnych kwestiach. W piątek sympatycy Polonii Warszawa podczas meczu ze Zniczem Pruszków wywiesili na stadionie transparent z napisem „strefa wolna od LGBT”. Kibice Legii w sobotę podczas meczu z Zagłębiem Lubin zaprezentowali oprawę dotyczącą polityki migracyjnej. Warszawski ratusz zamierza ukarać obydwa kluby za niepoprawne politycznie zachowanie kibiców.

Na oprawie kibiców Legii widać było trzy osoby. Mężczyznę z kijem bejsbolowym, mężczyznę z młotkiem, a także kobietę noszącą krzyż na szyi, a w rękach trzymającą świński łeb na talerzu. Pod spodem zawarto wymowny napis: „Refugees welcome”, czyli w tłumaczeniu „uchodźcy mile widziani”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję