Reklama

Ojciec Doroteusz - Bernardyn z Koła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Półwiecze życia zakonnego obchodził niedawno ojciec Marian Lipiński, imię zakonne Doroteusz, urodzony 25 lutego 1932 r. w Teodorówce, w dawnym województwie zamojskim (obecnie lubelskie). Z tej okazji do Koła przyjechali goście, zakonnicy z klasztorów w Łęczycy, Piotrkowie Trybunalskim, Łodzi i Warcie. Kazanie jubileuszowe wygłosił o. Józef Żuk ze Skępego, przyjaciel Jubilata, który przedstawił postać Ojca Doroteusza, jego pracę i osiągnięcia. "Nasz Jubilat to taka braterska dusza, zawsze uśmiechnięty, zadowolony (...). Drogi Ojcze, życzymy ci zdrowia i wszelkiej pomyślności w następnych 50 latach" - powiedział Kaznodzieja. Po zakończeniu Mszy św. złoty Jubilat przyjmował życzenia i kwiaty od ministrantów, asysty kościelnej, chóru "Dzwon", od Rodziny Franciszkańskiej, Koła Misyjnego i Koła Różańcowego.

Ojciec Doroteusz wstąpił do nowicjatu Zakonu Ojców Bernardynów w Leżajsku. Po ukończeniu studiów, 3 maja 1959 r., w Kalwarii Zebrzydowskiej przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa sufragana krakowskiego Karola Wojtyły. Pierwszą placówką, do której został posłany, był Radom. Tak się składało, że co 2 lata zmieniał klasztor. Po Radomiu był Piotrków Trybunalski, Rzeszów, Łęczyca (w której pracował ponad cztery i pół roku). W 1969 r., po 10 latach kapłaństwa, trafił do Koła, mianowany gwardianem tutejszego klasztoru. W Kole przebywał 6 lat. "Tutaj rozpocząłem remont klasztoru. Jedną z najważniejszych prac było założenie centralnego ogrzewania. Istniały wtedy wielkie trudności w zdobyciu materiałów, wszystko było na zlecenia - mówi Ojciec Doroteusz. - Współpraca z ówczesnymi władzami była trudna... Jednak udało się także wybudować w gospodarstwie klasztornym cieplarnię, do tej pory funkcjonującą; ogrodnictwo należy do moich zainteresowań" .

Z Koła przeniesiono Ojca Doroteusza do Olsztyna, gdzie pracował 3 lata, potem był ponownie Radom - 3 lata pracy, w Imakowie ( w olsztyńskim) pracował 6 lat. Tam m.in. rozbudował klasztor, ogrodził cmentarz, uzyskał plac pod nowy cmentarz. Pracował też w Warszawie - 3 lata, z powrotem trafił do Leżajska na 1,5 roku, a następnie na 8 lat do Jelna, gdzie zajął się remontem kościoła. W tym czasie Ojciec Doroteusz odkrył w sobie zdolności artystyczne. "Namalowałem kilka obrazów, które pozostały w Jelnie - mówi. - Jest wśród nich duży, wykonany techniką olejną na płótnie obraz przedstawiający krzyż św. Franciszka z Asyżu (Pan Jezus na krzyżu). W Łukowej namalowałem 7 obrazów do ołtarza głównego. Jeden z nich przedstawia Jezusa Miłosiernego, a pozostałe zawierają treści ewangeliczne, mówiące o triumfie Chrystusa. Namalowałem obrazy przestawiające 15 tajemnic Różańca, Drogę Krzyżową, a na suficie postacie Pana Jezusa, Matki Najświętszej i Dwunastu Apostołów".

Po 30 latach duszpasterzowania Ojca Doroteusz trafił z powrotem do Koła. Wcześniejszy pobyt w tym mieście dobrze wspomina: " Są tu tacy mili, sympatyczni ludzie, z którymi łatwo nawiązać kontakt..." . Po trzykrotnej kadencji na stanowisku gwardiana jest obecnie na zasłużonej emeryturze. Nie kryje zadowolenia, że mógł zrealizować swoje powołanie kapłańskie. Teraz, jako emeryt, ma więcej czasu dla siebie. Przeznacza go w dużej mierze na oddawanie się zainteresowaniom, tj. malarstwu i ogrodnictwu. W latach wcześniejszych pasjonował się też rzeźbą w drewnie, m.in. wykonał ołtarz soborowy, a z jego inspiracji powstały stojące do dziś w kościele w Kole konfesjonały.

"Bez powołania trudno sobie wyobrazić życie zakonne. Kiedy wstępowałem do zakonu w latach 50., był to trudny czas. Wśród prześladowanych i aresztowanych było wielu zakonników, także nasi Ojcowie, z Ojcem Prowincjałem na czele. Teraz represje ustały, ale czy tak będzie zawsze?" - martwi się Ojciec Doroteusz. Obecny gwardian klasztoru - o. Henryk Hajzler krótko charakteryzując postać Jubilata, powiedział: "Ojciec Doroteusz służy nam w wielu pracach swoim doświadczeniem. Bierzemy pod uwagę jego sugestie przy wykonywaniu prac remontowych i ogrodowych. Tak samo jeśli chodzi o duszpasterstwo: jest niezastąpiony" . Zdaniem o. Hajzlera, w ten sposób procentują wiedza i umiejętności nabyte przez lata kapłaństwa oraz sprawowanie przez trzy kadencje funkcji gwardiana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Bliskość, która budowała – bp Adam Bałabuch o spotkaniach z papieżem Franciszkiem

2025-04-21 23:13

[ TEMATY ]

papież Franciszek

bp Adam Bałabuch

śmierć Franciszka

Archiwum Vatican Media

Bp Adam Bałabuch podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

Bp Adam Bałabuch podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

Ojciec Święty Franciszek przez dwanaście lat przewodził Ludowi Bożemu jako Pasterz prostoty, czułości i duchowej głębi. Jego pontyfikat to czas licznych reform, modlitewnych gestów, troski o peryferie Kościoła i wezwania do braterstwa. Z tej okazji o osobistą refleksję poprosiliśmy bp. Adama Bałabucha, biskupa pomocniczego diecezji świdnickiej.

W rozmowie z redakcją bp Bałabuch wspomina przede wszystkim osobiste spotkania z papieżem Franciszkiem, zwłaszcza te, które odbyły się w ramach wizyt ad limina Apostolorum.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję