Maria Fortuna-Sudor: - W jaki sposób przygotowuje Ksiądz swoich uczniów do pierwszej spowiedzi i Komunii św.?
Ks. Jan Dziubek: - Przygotowania przebiegają dwutorowo. W szkole uczniowie - poprzez wykonywanie różnych zadań, poczynając od prac plastycznych, przez oglądanie fragmentów religijnych filmów, zapoznawanie się z katechezami, pamięciowe opanowywanie podstawowych prawd wiary i najpopularniejszych modlitw - przybliżają się do prawdy o Jezusie. Równolegle odbywa się przygotowanie w parafii. Głównym celem jest zbliżenie dzieci do Ołtarza. Ten rok bowiem ma służyć również temu, aby dzieci od dnia I Komunii św. w sposób pełny uczestniczyły we Mszy św. W wybrany czwartek każdego miesiąca już od września dzieci wspólnie ze swoimi rodzicami uczestniczą we Mszy św., połączonej z konferencją i kazaniem. Dodatkowo odbywają się wtedy ważne dla drugoklasistów wydarzenia związane z rokiem liturgicznym.
- Zdarza się słyszeć opinie, że powinno się przyjmować sakrament pokuty oraz sakrament Ciała i Krwi Pańskiej w późniejszym wieku. Co Ksiądz o tym sądzi?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Na pewno można się zastanawiać, czy to najlepszy czas. Jednakże na podstawie obserwacji zachowań uczniów, ich reakcji na poszczególne tematy omawiane w klasie II, myślę, że to odpowiedni wiek. Z jednej strony dzieci są bardziej otwarte, dużo rozumieją, a z drugiej warto pamiętać, że Komunia św. jest szczególnym darem. Dlatego im wcześniej dzieci mogą w sposób pełny uczestniczyć we Mszy św., tym jest to dla nich większe szczęście.
- Wokół I Komunii św. wytworzył się cały przemysł, który z punktu widzenia laickiego ma uatrakcyjniać te chwile. Czy można temu przeciwdziałać?
- Zdaję sobie sprawę, że to jest obecne w życiu dzieci, rodziców. Z mojej strony staram się uczniom wielokrotnie powtarzać, że najważniejszy jest Pan Jezus i On powinien być na pierwszym miejscu. Tłumaczę, że jeśli dzieci otrzymują z tej okazji piękne stroje, prezenty, jeśli w domu przygotowano przyjęcie, to należy pamiętać, że to wszystko dzieje się ze względu na spotkanie z wyjątkowym Gościem, z Panem Jezusem. W ten sposób uczę je, aby umiały zachować właściwą hierarchię wartości: najpierw Jezus Chrystus, a potem cała oprawa, dobro duchowe, i materialne.
- Co jest szczególnie trudne w przygotowywaniu uczniów do przyjęcia tych sakramentów?
- Myślę, że istotnym problemem jest niesystematyczny udział dzieci w niedzielnej Mszy św. Również rodzice nie zawsze pamiętają o tym chrześcijańskim obowiązku. Ponadto nie wszystkie dzieci modlą się rano i wieczorem, toteż trzeba o tych podstawowych praktykach religijnych przypominać!
- Odnoszę wrażenie, że rola rodziców w przygotowaniu dzieci jest bardzo ważna. Proszę powiedzieć, na czym polega?
Reklama
- Od rodziców oczekuję - i konsekwentnie ich do tego mobilizuję - aby systematycznie uczęszczali na Mszę św., aby się wspólnie modlili, aby dzieciom dawali przykład dobrego życia. Zależy mi, ażeby uczynili ten rok przygotowania dziecka do I Komunii św. swoim rokiem eucharystycznym. To ważne, aby postarali się wrócić do pełniejszego, lepszego przeżywania spowiedzi św., aby w każdą niedzielę w pełni uczestniczyli we Mszy św. Pragnę ich wreszcie przekonać, że takie życie pomaga każdemu w pracy, w podejmowaniu kolejnych decyzji, w budowaniu więzi rodzinnych. Zachęcam ich również, aby we wspomnieniach wrócili do swojej I Komunii św. i przypomnieli sobie, że to były autentyczne przeżycia. Jeśli gdzieś się po drodze zgubiły, to teraz, przy I Komunii św. dziecka, warto je odnowić i ponownie nawiązać, oczywiście w sposób dojrzały, bliską relację z Jezusem Chrystusem, ponownie się z Nim zaprzyjaźnić i iść przez życie.
- Co można zrobić, aby po przyjęciu I Komunii św. bliskie relacje dzieci z Jezusem Chrystusem nadal się utrzymywały?
- Czasem rodzice potrafią się zmobilizować na rok przygotowań, a później ich zapał mija. Słaba wola, tempo życia, codzienne sprawy mają wpływ na to, że przestają przystępować do Komunii św., rezygnują z troski, by ich dziecko systematycznie i w pełni uczestniczyło we Mszy św. Żeby temu przeciwdziałać, zachęcamy do praktyki 9 piątków miesiąca. To pomaga. Przypominamy dzieciom, szczególnie na lekcjach religii, aby przystąpiły przed pierwszym piątkiem do spowiedzi oraz uczestniczyły we Mszy św. I wtedy jest nadzieja na podtrzymywanie bliskich relacji z Jezusem Chrystusem.
- A co w pracy z drugoklasistami sprawia Księdzu największą radość?
- Dla mnie największą radością jest fakt, że mogę towarzyszyć dzieciom w tym niezwykłym, pięknym etapie ich życia. To wielka satysfakcja, że mogę ich przygotować, podprowadzić, pomóc im w spotkaniu z Jezusem Chrystusem, że mogę ich w tę wielką Tajemnicę wprowadzić.