Prolog
„Wielkanoc pozwala każdemu z nas zobaczyć w świetle miłości, zobaczyć, ile miłości w nas jest naprawdę, ile w nas jest Boga” (z homilii wielkanocnej ks. prał. Bogusława Wermińskiego).
Epizod I - powołanie parafii
Świątynia do 1964 r. należała do Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Parafia św. Barbary za pośrednictwem Arcybiskupiej Kurii Metropolitalnej we Wrocławiu wykupując świątynię, pozostawiła jej dotychczasowe wezwanie „Zmartwychwstania Pańskiego”. Z dniem 1.08.1968 r. pełną obsługę duszpasterską przy kościele abp Bolesław Kominek zlecił ks. Bogusławowi Wermińskiemu, wikariuszowi parafii św. Barbary, na której terenie był kościół Zmartwychwstania Pańskiego. Wówczas to wytyczono granice nowej placówki duszpasterskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Epizod II - prześladowanie
Reklama
W tym czasie trwało prześladowanie Kościoła przez władze komunistyczne Polski Ludowej. Bez zgody władz państwowych nie mogły władze kościelne powoływać nowych parafii i mianować księży proboszczów. Do posługi duszpasterskiej w nowej placówce skierowano jeszcze księdza wikariusza Stefana Świdronia - obecnie prałata i proboszcza parafii w Ściegnach pod Karpaczem. W bardzo krótkim czasie nastąpiło znaczne ożywienie życia religijnego. Ustalono porządek sześciu Mszy św. Powstał prężny Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego, młodzieży pracującej, ożywiono Msze św. szkolne” dzieci i młodzieży. Powstało dziesięć Kółek Różańca, osiem niewiast i dwa męskie. Rada Parafialna liczyła ponad pięćdziesiąt osób. Życie wspólnoty kościelnej było ożywione licznymi wydarzeniami religijnymi. Nie uszło to uwadze ówczesnym władzom państwowym, które przy pomocy funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa zaczęły ingerować w życie nowej wspólnoty religijnej, odstraszając bardziej zaangażowanych wiernych, grożąc im pozbawienia pracy itp. Prześladowano szczególnie kapłanów. Dochodzono czy abp Kominek złamał „prawo” i powołał nową parafię bez zgody władz państwowych. SB zaczęło prześladowanie duszpasterzy, a zwłaszcza ks. Wermińskiego. Pod pretekstem uzgodnień dotyczących montażu etażowego C.O. wezwano księdza Bogusława do Wrocławia do siedziby Służby Bezpieczeństwa. Tam przesłuchiwano go i żądano potwierdzenia faktu powołania przez abp Kominka nowej parafii bez zezwolenia władz państwowych. Po zdecydowanych negatywnych odpowiedziach uwięziono ks. Wermińskiego w metalowej klatce w głównym holu budynku. Po godzinie wypuszczono na dalszy ciąg przesłuchania. Na nic to się zdało, ksiądz zdecydowanie zaprzeczał, po kilku godzinach został wypuszczony. W późniejszym czasie dostawał wezwania do wałbrzyskiej siedziby SB przy ul. Mazowieckiej, zawsze w tej samej sprawie, konsekwentnie zaprzeczał informacji o powołaniu parafii bez zgody władz. Po odwilży politycznej Arcybiskupia Kuria Wrocławska dekretem z 24.02.1972 r. utworzyła nową placówkę duszpasterską parafię Zmartwychwstania Pańskiego w dekanacie Wałbrzych-Północ, ustanawiając administratora parafii - ks. Bogusława Wermińskiego.
Epizod III - trudności
Kościół wymagał generalnego remontu, na początek odmalowano prezbiterium, z czasem położono nową posadzkę, zbudowano ołtarz posoborowy, ambonkę, konfesjonały, przeprowadzono generalną konserwację organów, wykonano oświetlenie, nagłośnienie, urządzono zakrystię. Wszystko to wymagało ogromnej pracy i nakładów finansowych, które wzięli na siebie parafianie. To dzięki ich ofiarności, ogromnemu zaangażowaniu, ciężkiej pracy przy remoncie kościoła i otoczenia było to wszystko możliwe. Niewątpliwie ta postawa wypływała z gorliwości parafian, kapłanów i katechetek Sióstr Zgromadzenia św. Elżbiety. Na każdej Mszy były tłumy ludzi. Ks. Wermiński przez dwadzieścia lat duszpasterzowania ani razu nie poprosił o składanie ofiar. Pomimo tego parafianie widząc zaangażowanie, wkładany trud i widoczne efekty pracy, chętnie się angażowali w pracę oraz wykazywali dużą ofiarność. Były też niekonwencjonalne formy darowizn, np. wypełniano kupony Toto-Lotka na nazwisko księdza proboszcza i zdarzały się nawet wygrane, dzięki którym zapłacono za wyremontowane dwa witraże itp. Warunki pracy duszpasterskiej były trudne, kancelaria mieściła się w korytarzu budynku, w którym mieszkali kapłani w dwóch pokojach. W 1978 r. dzięki niesłabnącemu zaangażowaniu parafian udało się wybudować dom parafialny z zapleczem sal katechetycznych oraz kancelarią parafialną, wieczernikiem dla młodzieży akademickiej. Podjęto prace przy porządkowaniu cmentarza parafialnego, budowę ogrodzenia oraz odbudowę pięknej neogotyckiej kaplicy cmentarnej.
Epilog
Świętowanie Zmartwychwstania jest początkiem naszej chrześcijańskiej przemiany. Przyjęcie prawdy, że Chrystus zmartwychwstał, umożliwia nam prawdziwe przemienienie, nawrócenie i uzdrowienie. Wszystkie znaki i cuda Jezusa, których dokonał na ziemi, mają swój właściwy sens w znaku zmartwychwstania. Wszystkie słowa, które wypowiedział, nabrały pełnego znaczenia w Jego zmartwychwstaniu (z homilii wielkanocnej ks. prał. Wermińskiego).
Opowieści ks. prał. Bogusława Wermińskiego, pierwszego proboszcza parafii Zmartwychwstania Pańskiego, wysłuchał Tomasz Pluta