Po uczestnictwie w Drodze Krzyżowej i wieczornej Mszy św. w kościele rektoralnym pw. Świętej Trójcy w Rzeszowie, w drodze do mieszkania 15 lutego br. zmarł nagle ks. prał. Tadeusz Szetela.
Urodził się l stycznia 1925 r. w Grodzisku k. Strzyżowa jako jedno z siedmiorga dzieci. Miał 3 siostry i 3 braci, z których dwóch również jak on służyło Bogu i ludziom w kapłaństwie. Po maturze w strzyżowskim liceum, wiedziony powołaniem, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu i po pięciu latach otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Franciszka Bardy, 24 czerwca 1951 r. Skierowany na placówkę duszpasterską do Żołyni, przebywał tam niewiele ponad rok, gdyż od października 1952 r. został mianowany wikariuszem i katechetą w rzeszowskiej farze. Od tamtego czasu nie opuścił już Rzeszowa, aż do śmierci.
Jako katecheta polubił najmłodsze dzieci, przygotowując je do pierwszej spowiedzi i I Komunii św. Tak było do roku 1990, kiedy to przeszedł na emeryturę. Nie odszedł jednak z parafii, gdyż zamieszkał przy ul. Mickiewicza w pobliżu kościoła rektoralnego Świętej Trójcy. Tutaj przeżywał swoją kapłańską emeryturę, włączając się w duszpasterstwo „małego kościółka” na Starym Cmentarzu. Odznaczał się niezwykłą gorliwością jako spowiednik, przyciągając do kościoła wielu nowych wiernych. Doradzał z wielką życzliwością i taktem rektorowi w duszpasterstwie i wystroju kościoła. Angażował się w pozyskiwaniu ministrantów. Utrzymywał ciągły kontakt z wiernymi, którzy Zmarłego bardzo szanowali, chlubiąc się tym, że był ich katechetą.
W kościele Świętej Trójcy obchodził wraz ze swymi kolegami 40-lecie święceń, a potem także złoty jubileusz kapłaństwa. Przed dziesięciu laty otrzymał godność Honorowego Kapelana Ojca Świętego, a mianowany przez biskupa rzeszowskiego diecezjalnym duszpasterzem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz Związku Inwalidów Wojennych, uczestniczył w różnych patriotycznych uroczystościach i spotkaniach.
Śp. ks. Tadeusz posiadał dar śpiewu. Obdarzony mocnym głosem, nigdy nie celebrował Mszy św. recytowanej, ale zawsze śpiewał i uczył tego wiernych, posiadając niewyczerpany skarbiec różnych pieśni kościelnych. Był czcicielem Miłosierdzia Bożego i Matki Najświętszej. Św. s. Faustyna w trzeci piątek lutego wezwała go do nagrody za przykładne życie kapłańskie.
Uroczystości pogrzebowe miały miejsce w trzech kościołach. Najpierw w kościele rektoralnym Świętej Trójcy, gdzie pracował 18 lat, potem w kościele farnym, gdzie została odprawiona Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem bp. Kazimierza Górnego z udziałem biskupa pomocniczego diecezji przemyskiej Mariana Rojka, ks. inf. Stanisława Zygarowicza również z Przemyśla, trzech księży infułatów rzeszowskich i w otoczeniu ok. 70 kapłanów. Kazanie wygłosił ks. inf. Józef Sondej. W rodzinmej parafii śp. ks. Tadeusza Mszę św. koncelebrowaną sprawował bp Edward Białogłowski, a kazanie wygłosił ks. prał. Ireneusz Folcik z Rzeszowa.
Zmarły Kapłan spoczął na cmentarzu w Grodzisku 18 lutego br. obok swego brata, kapłana Jana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu