Zakonnicy ryzykowali własne zdrowie, a nawet życie, posługując kilka dni przy chorych, zwłaszcza udzielając im sakramentu namaszczenia.
Pracownicy Zintegrowanej Służby Ratowniczej prowadzący w tym czasie działania na terenie ośrodka, nie kryją podziwu dla odważnej posługi duchownych. Wdzięczność zakonnikom, którzy prosili, aby nie ujawniać ich personaliów, wyrazili na swoim profilu facebookowym, podkreślając że przyjechali oni z potrzeby serca, by pomóc, wspierać i posługiwać sakramentami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Dwóch franciszkanów spędziło w czernichowskiej placówce kilka dni. W tym czasie z ich rąk sakrament namaszczenia chorych przyjęło kilkunastu pensjonariuszy – w większości chorych na Covid-19. Zakonnicy w pełnym zabezpieczeniu w środki ochrony indywidualnej, ramię w ramię z ratownikami i personelem, posługiwali w Śląskim Centrum Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji. Dziękujemy za Waszą pomoc i wsparcie – można przeczytać na Facebooku Zintegrowanej Służby Ratowniczej.
W ośrodku posługiwało również 6 sióstr serafitek z Oświęcimia, które bez wahania odpowiedziały na nagłą potrzebę i zgodziły się, by służyć pomocą przy chorych.