W na przełomie stycznia i lutego roku my, młodzież należąca do scholi działającej przy bielskiej bazylice, wylecieliśmy z warszawskiego Okęcia do Francji. Wyjazd miał znamiona nie tylko odpoczynku, ale przede wszystkim chieliśmy podzielić się przeżywaniem wiary z naszymi francuskimi rówieśnikami. Pomysłodawcami tego wyjazdu byli pochodzący z naszej diecezji ks. Grzegorz Herman, który od kilku lat posługuje we francuskim kościele, oraz francuski piosenkarz Gregory Turpin, którego poznaliśmy w 2007 r. na odbywającym się w Bielsku Podlaskim Festiwalu Piosenki Religijnej.
Początkowo podróż do Francji wydawała się jedynie marzeniem, które na szczęście, dzięki pomocy wielu ludzi dobrej woli, się urzeczywistniło. O dofinansowanie zwróciliśmy się do bielskich firm oraz do osób prywatnych. Pomoc otrzymaliśmy od firmy „Suempol”, „Mlekovity” oraz „Społem”, a także od parafian z dwóch bielskich kościołów - pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja oraz pw. Najświętszej Opatrzności Bożej. Wszystkim za okazaną pomoc poprzez łamy „Niedzieli Podlaskiej” pragniemy serdecznie podziękować.
Przepełnieni obawami przed nieznanym, równocześnie odczuwając ogromny entuzjazm, wyruszyliśmy do Francji - miejsca, gdzie potrzebni są świadkowie wiary, bowiem w tym pięknym kraju kościoły świecą pustkami, a ludzie starają się układać swe życie bez Boga. Pod bacznym okiem naszych opiekunek s. Wioletty Boroń OP oraz Agaty Niewińskiej dotarliśmy wreszcie na miejsce. Tam zaś naszym głównym przewodnikiem stał się Ksiądz Grzegorz.
Mieszkaliśmy w oddalonej od Paryża ok. 150 km urokliwej miejscowości Chalons en Champagne, gdzie gościły nas francuskie rodziny. Zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło i serdecznie. Byliśmy też częstymi gośćmi na plebanii u Księdza Grzegorza i proboszcza tamtejszej parafii - ks. Marka Hemara, który okazał nam wiele wyrozumiałości.
Pierwszego dnia po przyjeździe zwiedzaliśmy Paryż, a nasz przewodnik dołożył wszelkich starań, byśmy poznali najpiękniejsze miejsca tej europejskiej stolicy. Kto widział Paryż, ten wie, że trudno opisać wszystkie piękne miejsca tego wspaniałego miasta. Spacerowaliśmy po Polach Elizejskich i pl. Pigalle. Zwiedzaliśmy katedrę Notre Dame oraz podziwialiśmy panoramę Paryża z wieży Eiffla. Największe wrażenie wywarła na nas znajdująca się na Montmartrze „biała bazylika” Sacre Coeur - cudownie ocalona w czasie II wojny światowej.
Następny dzień pobytu we Francji upłynął bardzo spokojnie: rozpoczęliśmy go od udziału w Mszy św., po której wyjechaliśmy na zwiedzanie pobliskich miasteczek. Dopiero w sobotę czekała nas masa zajęć. Najpierw braliśmy udział w charytatywnym koncercie, podczas którego występował nasz znajomy - piosenkarz Gregory. Wieczorem zaś uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy św., podczas której byliśmy odpowiedzialni za oprawę muzyczną. Po Eucharystii zaplanowane było spotkanie z młodzieżą francuską. W czasie tego spotkania zaprezentowaliśmy pantomimy, a nasza koleżanka Edyta wygłosiła świadectwo. Wspólna modlitwa i śpiew polskich i francuskich piosenek religijnych ułatwiły naszym rówieśnikom z Francji otwarcie się na Boga, toteż chętnie podjęli z nami dialog o Bogu i wierze. Rozmawialiśmy o naszych doświadczeniach związanych z wychowaniem religijnym oraz o trudnościach, z jakimi się spotykamy w budowaniu życia zgodnie z zasadami wiary.
Nasz pobyt we Francji upłynął szybko i w niedzielę 3 lutego ruszyliśmy w drogę powrotną.
Jakie są nasze refleksje po tym doświadczeniu? Jesteśmy zgodni co do tego, że Francuzi żyją w rzeczywistości pozbawionej znamion świętości, dobrowolnie wyrzekają się Boga, a w gonitwie za rzeczami materialnymi nie potrafią znaleźć czasu na modlitwę i wyciszenie. Zapominają o tym, co ważne i niezbędne do prowadzenia prawdziwie chrześcijańskiego życia. Ufamy, że nasza obecność i świadectwa poruszyły serca naszych rówieśników, a ewangelizacja, dzięki wymianie e-maili, będzie kontynuowana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu