Kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni osobisty sekretarz abp. Karola Wojtyły i papieża Jana Pawła II w wstępie do pierwszej biografii Emilii i Karola Wojtyłów przywołuje ostatnią wizytę Ojca Świętego na grobie rodziców na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Papież zapalił znicz, a ktoś ze współpracowników, w imieniu Ojca Świętego, postawił ten zapalony znicz na grobie. – Ta wizyta na cmentarzu była wyjątkowo poruszająca – kard. Dziwisz wspomina 18 sierpnia 2002 r. Św. Jan Paweł II zawsze, kiedy w czasie pielgrzymek do Ojczyzny był w Krakowie, nawiedzał grób i modlił się za swych rodziców i brata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jan Paweł II wspominał o swoich rodzicach w rozmowach w czasie całego pontyfikatu. Kard. Dziwisz zauważa, że Ojciec Święty najwięcej mówił o swoim ojcu, którego uważał za najlepszego przyjaciela i powiernika, za „niezwykłego człowieka”, jak sam to określał. – Widywał go w nocy klęczącego na oba kolana i modlącego się przy zapalonej lampie. To mocne świadectwo, zwłaszcza że Karol Wojtyła senior był wojskowym. Żołnierz, silny mężczyzna, który wstaje w nocy, by się modlić – podkreśla krakowski metropolita senior.
Reklama
Papież dobrze pamiętał, kiedy w 1941 roku wrócił do domu z pracy i zastał ojca już nieżyjącego. Kard. Dziwisz zauważa, że Ojciec Święty przywoływał tę scenę wiele razy, po raz ostatni niedługo przed śmiercią. – Trudno mu było pogodzić się z faktem, że nie towarzyszył swemu ojcu w chwili odejścia – pisze kardynał i zwraca uwagę, że o matce Jan Paweł II mówił mniej, gdyż mniej ją pamiętał. Emilia Wojtyłowa umarła, gdy miał zaledwie dziewięć lat.
– Podkreślał jednak zawsze, że jest jej wdzięczny za dar życia. Za to, że dzięki niej żyje. Za miłość, którą go otaczała – zauważa kard. Dziwisz i dodaje, że niezwykle silna więź łączyła papieża także z bratem. – Jego śmierć przeżył bardziej niż śmierć matki. To wiele mówi – stwierdza kard. Dziwisz.
Były papieski sekretarz zaznacza, że Wojtyłowie stanowili wyjątkową rodzinę, która jednocześnie była bardzo zwyczajna, „której troski splatały się z prozaicznymi czynnościami dnia codziennego”. Emilia i Karol, jako małżonkowie, stanowili dla siebie wsparcie, ale też byli do końca oddani swym dzieciom. Dbali o ich wykształcenie i o wiarę. Wszystkie sprawy, cierpienia, trudy życia powierzali Panu Bogu. To On był ostatecznie w tej rodzinie najważniejszy. Takiej właśnie postawy nauczył się w domu rodzinnym św. Jan Paweł II.
– Mogłem obserwować na co dzień, przez czterdzieści lat, jak wielki wpływ wywarli na Papieża jego rodzice. Jak ukształtowali jego duchowość – pisze kard. Dziwisz. Święty Jan Paweł II codziennie odmawiał modlitwę do Ducha Świętego, której nauczył go w dzieciństwie ojciec. – Papież mówił, że w ten sposób niejako pod wpływem rodzonego ojca zrodziło się w nim natchnienie do napisania encykliki o Duchu Świętym – zaznacza były papieski sekretarz.
Reklama
– Nie ulega wątpliwości, że duchowa postawa przyszłego Papieża i świętego uformowała się w rodzinie, dzięki wierze rodziców. Emilia i Karol Wojtyłowie mogliby też stać się przykładem dla współczesnych rodzin. Przykładem mocnym i wyraźnym – podkreśla kard. Dziwisz wyrażając radość z książki, która ukazuje się w momencie rozpoczęcia procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych rodziców św. Jana Pawła II. Kardynał ma nadzieję, że książka przyczyni się do lepszego poznania rodziny Wojtyłów, a przez to do głębszego zrozumienia samego Jana Pawła II.
Najnowsza książka dr Mileny Kindziuk pt. „Emilia i Karol Wojtyłowie. Rodzice św. Jana Pawła II” ukaże się nakładem wydawnictwa Esprit 7 maja z okazji 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II i rozpoczęcia procesów kanonizacyjnych jego rodziców.
7 maja w Wadowicach ukonstytuują się trybunały i odbędzie się pierwsza uroczysta sesja w procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych Służebnicy Bożej Emilii Wojtyły z d. Kaczorowskiej oraz Sługi Bożego Karola Wojtyły - seniora, rodziców św. Jana Pawła II. Zadaniem procesów będzie wykazanie, że Emilia i Karol Wojtyłowie praktykowali cnoty w sposób heroiczny, że cieszą się opinią świętości, a za ich wstawiennictwem ludzie wypraszają łaski u Boga.