W homilii biskup przypomniał, że obok krzyża Chrystusa były kobiety, które szły za Jezusem od Galilei aż po Golgotę, kobiety wierne Bogu, niewiasty, które były matkami: Maryja – Matka Jezusa, matka Jakuba i Józefa oraz matka synów Zebedeusza. – O Kościele też mówimy, że jest matką. Kościół przez chrzest zrodził nas do wiary i karmi Ciałem Jezusa. 3 maja warto sobie przypomnieć, że matką jest ojczyzna, w której się narodziliśmy, której na imię Polska, i o tym, że naszym zadaniem jest odpowiedzialność za naród. Ojczyzna jest w nas. Dziś powierzamy ją najlepszej z Matek, Maryi Królowej Polski. Polskę chcemy poddać na nowo pod Jej władanie i prosić: Maryjo, opiekuj się nami, Polakami. Na Jasnej Górze chcemy się również uczyć, jak kochać ojczyznę – powiedział bp Przybylski.
Co znaczy traktować Ojczyznę jak matkę? – pytał kaznodzieja. Następnie zwrócił uwagę na dwie sprawy. – Pierwsza to Polska, która nie uciekła spod krzyża, ale była w jego blasku, ponieważ obecność pod krzyżem Jezusa jest źródłem jej bezpieczeństwa i pomyślności. Krzyż bowiem jest znakiem Jezusowego zwycięstwa nad szatanem, złem, a także ludzkiego działania i zwyciężania. Druga to testament miłości, przekazywanie troski, dojrzała miłość ojczyzny, czyli troska i odpowiedzialność – podkreślił bp Przybylski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu