Mszę św. koncelebrowali: ks. Jarosław Grabowski – redaktor naczelny „Niedzieli”, ks. Robert Grohs – moderator Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w archidiecezji częstochowskiej i ks. Mariusz Frukacz, redaktor „Niedzieli”.
W homilii o. Bartłomiej Maziarka podkreślił, że „wielka radość napełnia dzisiaj nasze serca za dar Boga, którym jest Maryja”. – Ewangelia pokazuje nam dzisiaj, że jesteśmy zaproszeni do tego, aby stanąć na Golgocie. Jednak w świetle tajemnicy paschalnej widzimy, że krzyż Jezusa to nie jest porażka. Jego śmierć na drzewie krzyża to jest tryumf. W tak trudnym, a dla nas błogosławionym momencie obecna jest Maryja. Ona widzi cierpienie i sama cierpi. Maryja trwa, nie ucieka spod krzyża – mówił o. Maziarka i pytał: Dlaczego? – Bo miłość to obecność – odpowiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jezus, który umiera na krzyżu nie myśli o sobie. On patrzy na ciebie, patrzy na mnie. Jezus widzi nas w osobie św. Jana i daje nam Maryję za Matkę. To jest wielki dar od naszego Mistrza – kontynuował o. Maziarka.
Reklama
– Dlaczego w uroczystość Maryi, Królowej Polski daje nam taką Ewangelię ? – zapytał. – W dziejach naszej Ojczyzny, w jej trudnych momentach ta Ewangelia nam się odsłania. Możemy zobaczyć, że Maryja nigdy nas nie opuszcza. Tak było w czasie obrony Jasnej Góry w 1655 r. podczas potopu szwedzkiego. Później doświadczaliśmy niewoli w trzech zaborach a sanktuarium jasnogórskie stało się stolicą duchową naszej Ojczyzny. W czasie II wojny światowej, gdy zagasły wszystkie światła, to wtedy pozostała Święta z Częstochowy, a powiedział to wróg naszej Ojczyzny. W okresie komunizmu Jasna Góra była miejsce, gdzie zawsze byliśmy wolni – mówił sekretarz generalny zakonu ojców paulinów.
– Można postawić pytanie czy na Stolicy Piotrowej pojawiłby się Polak Jan Paweł II, gdyby nie Maryja, Jasna Góra i kard. Stefan Wyszyński? – dodał.
– Do dzisiaj Maryja jest z nami, ale jak my odnosimy się do Niej. Trudne były te momenty w ostatnim czasie, kiedy tak wielu podnosiło rękę na wizerunek Matki Najświętszej – przypomniał o. Maziarka.
– Naszym zadaniem jest wynagradzanie Jej przez uświęcanie naszego życia, upodabnianie się do Niej. Bądź pokorny, bądź człowiekiem, który potrafi służyć i wiernie wypełnia wolę Boga. Jeśli teraz przeżywasz trudny czas, gdy krzyż przygniecie twoje ciało i ducha, pamiętaj że nigdy nie jesteś sam. Obok ciebie jest Matka – zakończył o. Bartłomiej Maziarka.