Czas Wielkiego Postu wiąże się w misji Kościoła z pracą nad sobą, umartwieniem, doskonaleniem swego człowieczeństwa, wewnętrzną przemianą. Służyć temu mają różnorodne wymiary pracy ascetycznej podejmowanej w szerokim zakresie posługi duszpasterskiej. W cały ten wielkopostny nurt wpisuje się także działalność grup Caritas, z bogatym programem przedsięwzięć służących dobremu przeżyciu Tajemnicy Paschalnej.
Już pierwsze dni Wielkiego Postu przyniosły niezwykle ważne wydarzenie w postaci obchodów Światowego Dnia Chorego. Ta znana już od kilkunastu lat inicjatywa Jana Pawła II ma swoje piękne dopełnienie w obchodach archidiecezjalnych. Jak mówi ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej: - W tym roku z inicjatywy Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich w sanktuarium Pani Fatimskiej na osiedlu Słonecznym w sobotę 10 lutego br. zebrali się chorzy i ich opiekunowie oraz osoby starsze z całej archidiecezji, by uczestniczyć w uroczystej Mszy św. połączonej z obrzędem namaszczenia chorych. Następnie w pobliskiej przychodni lekarze specjaliści ze stowarzyszenia bezpłatnie udzielali porad wszystkim chętnym. Ogółem przez kilka godzin przyjęto blisko 250 osób. Ideą wypracowaną przez dr. Wojciecha Żebrowskiego, inicjatora badań trwających od wielu już lat, jest to, by skorzystali z niego, co roku inni przedstawiciele wiejskich parafii archidiecezji, którzy na co dzień mają duże problemy z dotarciem do lekarza. - Jednocześnie w tym samym czasie - kontynuuje ks. Maciej Szmuc - w domu rekolekcyjnym na Golęcinie swój wielkopostny czas skupienia przeżywali wolontariusze Parafialnych Zespołów Caritas, którzy także włączyli się do pomocy w badaniach na osiedlu Słonecznym. W Kołobrzegu odbyły się podobne rekolekcje dla osób niepełnosprawnych, które zorganizowała s. Katarzyna ze szczecińskiej Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża.
Kolejnym punktem Dnia Chorego był wyjazd grupy kilkunastu osób do Warszawy na centralne, ogólnopolskie jego obchody. Udała się tam grupa osób niepełnosprawnych, która przez półtora roku brała udział w Stargardzie Szczecińskim w programie „Indywidualnych ścieżek kariery zawodowej”. Uczestniczyli oni w koncercie, który odbył się w Sali Kongresowej m.in. z udziałem: „Perfectu”, Mieczysława Szcześniaka, Justyny Steczkowskiej, Maryli Rodowicz.
Tradycyjnie już Parafialne Zespoły Caritas rozprowadzać będą przez cały okres Wielkiego Postu znane już nam atrybuty Świąt Wielkanocnych. Należą do nich: świece wielkanocne, cukrowe baranki, kartki świąteczne, a w Wielkim Tygodniu - małe chlebki, które wkładamy do koszyka ze „święconką”, a później dzielimy się nimi przy świątecznym śniadaniu. Jak mówi ks. Maciej Szmuc, w tym roku rozprowadzonych będzie ponad 40 tys. świec wielkanocnych. Zdobywają one coraz większe uznanie, choć oczywiście trudno im konkurować z wigilijnymi, których sprzedano 95 tys. Jednak najpoważniejszym dziełem, przed którym stają całe zastępy wolontariuszy, jest tzw. jałmużna wielkopostna, a dokładniej rzecz biorąc - skarbonki wielkopostne. Z ich ideą zapoznały się już od kilku lat dzieci szkolne, gdyż początkowo to wśród nich były rozprowadzane. Od roku diametralnie zmieniła się główna wymowa skarbonki. Otóż otrzymają je rodziny z terenu parafii tak, by przez cały Wielki Post wrzucać do nich właśnie jałmużnę wielkopostną. Ma to być rzeczywista ofiara z czegoś, co zostało wypracowane dzięki własnej ascezie. Te wdowie grosiki mają być zbierane na konkretny cel, który wybiorą członkowie grup Caritas. Ideą jest myśl, by wspomóc w jak największym zakresie leczenie lub rehabilitację znanej wszystkim w parafii osoby. W ten sposób najgodniej realizować będziemy przykazanie miłości bliźniego. Obok tego uniwersalnego przykazania miłości istnieje również konieczność specyficznie eklezjalna - mianowicie, by w Kościele jako rodzinie żaden z jej członków nie został pozbawiony należytej opieki. Zebrane ofiary uroczyście zostaną wsypane do jednej skarbony podczas Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek, przeliczone i przekazane na wsparcie wybranej osoby.
Caritas Archidiecezji tą drogą bardzo serdecznie apeluje o wrażliwość serc i liczne uczestnictwo w tej niezwykłej akcji. - Tak często spotykamy się z prośbami o pomoc kierowanymi przez chorych. Tutaj możemy we własnej parafii wspomóc kogoś, kogo znamy, a kogo nie stać na kosztowne leczenie. Tym bardziej podejmijmy w naszych rodzinach ideę wielkopostnej skarbonki i nie szczędźmy ofiarności, która będzie dowodem miłości do bliźniego - dodaje ks. Maciej Szmuc.
Przy okazji warto dodać, że nadal trwa akcja pod hasłem Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej. Najbiedniejsze osoby z naszej diecezji systematycznie otrzymują wsparcie w postaci żywności (mąka, cukier, ryż, kasza, mleko w proszku), która jest dla nich wsparciem w niezwykle skomplikowanej sytuacji życiowej. Akcja finansowana jest przez Unię Europejską i kierowana jest do nowych członków wspólnoty tak, aby zniwelować istniejące jeszcze bariery socjalne i ekonomiczne. Dystrybucją zajmują się parafialne zespoły po rozpoznaniu potrzeb rodzin. Kolejna seria pomocy rusza właśnie i niewątpliwie przyczyni się do godnego przeżycia Świąt Wielkanocnych przez niejedną rodzinę borykającą się z trudnościami materialnymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu