Metropolita warszawski podkreślił, że decyzja o przełożeniu daty beatyfikacji została podjęta ze względu na zdrowie i życie ludzi, a także dlatego, że kard. Stefan Wyszyński jest postacią wielką i znaną, stąd wierni mają prawo licznie uczestniczyć w uroczystości beatyfikacyjnej. W obecnej sytuacji nie byłoby to możliwe.
- Beatyfikacja zostaje przełożona do czasu, kiedy będzie można jej dokonać w sposób godny i uroczysty, a zarazem skromny – zaznaczył kard. Nycz. Hierarcha podkreślił, że kard. Wyszyński wiele razy w swoim życiu miał „pod górkę” i także teraz, w związku z beatyfikacją, pojawiają się trudności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Z pewnym żalem i smutkiem odbieram to przesunięcie terminu beatyfikacji, ale nie mogło być w tej sytuacji innej decyzji. Nie wolno nam narażać kogokolwiek na skutki tak dużego zgromadzenia, a jednocześnie chcemy umożliwić wszystkim, którzy tego pragną, uczestniczenie w uroczystości – powiedział kard. Nycz.
Termin beatyfikacji zostanie ustalony przez Stolicę Apostolską i ogłoszony po ustaniu epidemii. Metropolita warszawski zapewnił, że przygotowania duchowe będą kontynuowane. Nie jest możliwe jednak podanie nawet przybliżonej daty uroczystości.