Reklama

MÓJ KOMENTARZ

100 dni Millera: aby do wiosny?

Niedziela łódzka 6/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż po objęciu władzy lewica uderzyła w katastroficzny ton propagandowy: że to niby finansowa sytuacja kraju jest "tragiczna", a wszystkiemu winne są nieudane reformy rządu Buzka no i, oczywiście, Rada Polityki Pieniężnej. W reformach rządu Buzka SLD maczał jednak nie tylko palce, ale ręce - gdyż bez zastrzeżeń poparł dwie z tych reform, akurat najbardziej kontrowersyjne (administracyjną, która przysporzyła biurokracji, i zdrowia - o której szkoda mówić...). Likwidując osławioną "dziurę budżetową", postkomuniści bezpardonowo sięgnęli po oszczędności obywateli, ani myśląc oszczędzać na biurokracji, zresztą wbrew swym przedwyborczym zapowiedziom. Następnie dostosowali ilość ministerstw w Polsce do "standardu unijnego" i na tym skończyły się obietnice wyborcze... Co gorsza: zapowiedzieli już... rozrost biurokracji przez powołanie kolejnego urzędu centralnego: "do spraw informacji o Unii Europejskiej". Być może "walka z biurokracją przez jej rozbudowę" mieści się w marksistowskiej dialektyce, ale nie w zdrowym rozsądku. Idzie więc o to samo, co zawsze: o nowe, dobrze płatne posady państwowe dla partyjnego zaplecza.

Mimo szeroko dętej wizyty Putina w Polsce - najważniejsza sprawa, dostaw gazu wedle polskich możliwości płatniczych, nie została załatwiona. W rozmowach rząd zlekceważył zupełnie sprawę odszkodowań dla Polaków za sowieckie ludobójstwo i pracę niewolniczą, natomiast priorytetem rządu okazały się niewątpliwie czystki w służbach specjalnych i policji. Z kolei likwidacja ulgi budowlanej była następnym zamachem na kieszenie obywateli, pozbawiającym jakże wielu średniozamożnych Polaków szans na własny dom (nie mówiąc już o żałosnych konsekwencjach dla budownictwa). Rzekome otwarcie handlowe (na handel z Rosją) - po wizycie Putina - okazuje się nie tyle "przełomem" w stosunkach gospodarczych, co cieniutką koncesją, udzieloną łaskawie przez władze rosyjskie. Powiedzieć więc można, że 100 dni rządu Millera to raczej Waterloo niż Austerlitz - jeśli już trzymać się symboli epoki napoleońskiej.

Zarazem - wzrosło bezrobocie, przekraczając 17 procent. Nic też dziwnego, że poparcie dla rządzącej koalicji spadło o 14 procent w porównaniu z okresem równie radosnych, co pustych obietnic z kampanii wyborczej.

Największą słabością rządu Millera po 100 dniach wydaje się kompletny brak pomysłu na wyprowadzenie kraju z tego statusu: ni to "państwa wolnorynkowego", ni to "republiki bananowej" - który sprawia, że tylko "przy władzy" i z publicznych pieniędzy żyje się dobrze. Rozwiera się więc przepaść między "Polską etatystyczną" i " koncesjonowaną" - a resztą narodu. Korupcja, afery i "układy" to tylko pochodne tego stanu rzeczy: za który SLD i UP ponoszą odpowiedzialność nie tylko w okresie minionych 100 dni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy MEN zmieni zdanie na temat religii w szkołach? Odbyło się kolejne spotkanie Rządu z KEP

W czwartek 7 listopada br., w gmachu Ministerstwa Edukacji Narodowej, spotkała się Podkomisja ds. religii w szkole powołana przez Komisję Wspólną Przedstawicieli Rządu Rzeczpospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski. Po spotkaniu został wydany wspólny komunikat. Wobec deklarowanej przez obydwie strony woli osiągnięcia porozumienia, w punktach, w których pojawiły się wątpliwości, zdecydowano o kolejnym spotkaniu. Podkreślono również wolę znalezienia rozwiązania najlepszego z punktu widzenia kształcenia dzieci i młodzieży, a także organizacji pracy szkoły.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: za wielu z nas demonstruje dystans do Piotra, którym jest dzisiaj Franciszek

2024-11-08 22:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Kard. Grzegorz Ryś

Episkopat News/ flickr.com

Za wielu z nas, może nie publicznie, ale wewnątrz, ale w rozmowach prywatnych, demonstruje taki swój dystans do Piotra, do tego Piotra, którym jest dzisiaj Franciszek - powiedział kardynał Grzegorz Ryś, który w piątek w Płocku przewodniczył mszy świętej inaugurującej obchody 950-lecia tej diecezji.

W płockiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiona została w piątek wieczorem uroczysta liturgia koncelebrowana, która rozpoczęła jubileusz powołania tam diecezji, jednej z najstarszych w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz w Strefie Gazy: nie chcemy zostawiać naszej parafii

2024-11-08 19:58

[ TEMATY ]

proboszcz

strefa gazy

pixabay.com

Proboszcz kościoła pw. Świętej Rodziny w Strefie Gazy mówi o wielkim napięciu lokalnej społeczności, w związku z wydawanymi przez izraelską armię nakazami ewakuacji. Pomimo zagrożenia, chrześcijanie są zdeterminowani, aby nie opuszczać swoich domostw.

„Ani w dzień, ani nocą nie ustaje zgiełk helikopterów i bomb – mówi w rozmowie z L'Osservatore Romano ks. Gabriele Romanelli, proboszcz kościoła pw. Świętej Rodziny w Gazie – Odgłosy dochodzą z terenów położonych na północny zachód od nas, w kierunku Jabalii i Shity, gdzie mieszkało dotąd kilka chrześcijańskich rodzin. Jednak teraz wydano tam ścisły nakaz ewakuacji. Nieliczni pozostali chrześcijanie schronili się już w dwóch parafiach, naszej i prawosławnej.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję