O chęci zaproszenia Papieża do miasta mówiło się od kilku lat.
Od ostatniej wizyty w Łodzi mija 15 lat. "Łódź bardzo się w tym czasie
zmieniła" - zauważa abp Władysław Ziółek. Dlatego Arcybiskup łódzki
podczas swojej wizyty w Watykanie zaprosił Papieża do odwiedzenia
Łodzi. "Oczywiście zakładając, że Ojciec Święty podejmie jeszcze
pielgrzymkę do Polski. O tym się mówi, ale nie ma jeszcze żadnych
ustaleń" - zauważa abp Ziółek.
"Wydaje mi się, że Łódź, która jest drugim co do wielkości
miastem po Warszawie, mająca swoje problemy, przeżyłaby bardzo radośnie
taką łaskę, jaką byłaby ponowna wizyta Ojca Świętego. Spłynąłby na
nasz Kościół zupełnie nowy impuls" - podkreśla Ksiądz Arcybiskup.
Możliwość Papieskiej wizyty w Łodzi z radością przyjęła
Krystyna Solska, która wraz z mężem jest autorką 4 pomników Papieża,
które w ostatnich latach stanęły w Piotrkowie Tryb., Łodzi, Poznaniu
i Pabianicach. "Byłabym szczęśliwa, gdyby Ojciec Święty przyjechał
do Łodzi i miał okazję zobaczyć choćby jeden z tych pomników" - mówi
Solska.
Łódzka policja jeszcze nie zastanawia się nad tym, jak
wyglądałyby przygotowania do wizyty. "Najpierw musielibyśmy poznać
szacunki co do liczby spodziewanych pielgrzymów, miejsca spotkań
i ich programu. W zależności od tych informacji dobieramy odpowiednie
siły. Oczywiście, współpracujemy wtedy ze służbami kościelnymi -
mówi Tomasz Klimczak z biura prasowego łódzkiej policji. - Znając
nasze realia, możemy się spodziewać, że musielibyśmy skorzystać z
pomocy sił z sąsiednich województw" - podkreśla.
"Na razie nie ma jeszcze żadnego ustalenia konkretnego
co do samej wizyty w Polsce. Dlatego mówienie o jakichkolwiek szczegółach
wizyty Ojca Świętego w Łodzi byłoby nie na miejscu" - zastrzega abp
Ziółek.
"15 lat temu po raz pierwszy mogliśmy rozmawiać z dziennikarzami
zachodnimi - mówi ks. Dariusz Burski, wówczas opiekujący się dziennikarzami
akredytowanymi w Łodzi, obecnie szef Radia Plus Łódź. -Teraz sytuacja
jest zupełnie inna: mamy pluralizm mediów, dziennikarze zachodni
to nie jest zjawisko wyjątkowe, a słowa Papieża bez przeszkód docierają
do tych, którzy chcą ich słuchać" - zauważa.
"Ojciec Święty był zainteresowany naszymi problemami.
Mówiliśmy i o dzieciach pierwszokomunijnych, włókniarkach, bezrobociu,
kontaktach z uczelniami. Ale żadnej odpowiedzi oczywiście jeszcze
nie ma" - podkreśla abp Ziółek.
Archidiecezja łódzka jest jedyną diecezją, która bezpośrednio
podlega Papieżowi i nie jest częścią żadnej metropolii. Łodzianin,
ks. Konrad Krajewski, od kilku lat jest ceremoniarzem papieskim i
zajmuje się liturgicznym przygotowaniem pielgrzymek w różnych częściach
świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu