Reklama

„Otwarte mają uszy, ale nikt ich nic słucha”

Niedziela toruńska 4/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Helena Dąbek: - Dlaczego ludzie nie mówią, co jest przyczyną, że nie mogą porozumieć się ze słyszącymi?

Ks. prał. Józef Sołobodowski: - Już w Starym Testamencie prorok Izajasz pisze: „Otwarte mają uszy, ale nikt ich nic słucha” (Iz 42, 20). Ludzie niepełnosprawni chcą w pełni uczestniczyć w życiu codziennym. Do tego potrzebny jest wzrok, słuch i mowa. Należycie wykształcona mowa zależy od słuchu. Jeżeli narząd słuchu jest uszkodzony - czy to od urodzenia, czy na skutek wypadku, choroby - to mowa nie może być korygowana przez mówiącego, stąd brak porozumienia między ludźmi głuchymi a słyszącymi. Na przestrzeni wieków zastanawiano się, jak umożliwić głuchym porozumienie się ze sobą i z innymi. Powstały znaki, gesty, mimika, mowa palców, pantomima. Na przełomie XIX i XX wieku ukazały się pierwsze słowniki języka migowego, a dziedzinę, która zajmowała się uczeniem tego języka nazwano surdologią (z łac. logos - mowa, surdus - głuchy). Powstały szkoły specjalistyczne kształcące dzieci i młodzież głuchą, by i one w pełni zdobywały wiedzę. Rozwój wiedzy i medycyny sprawił, że przeprowadza się szereg operacji, wszczepia inplanty, są coraz lepsze aparaty słuchowe. Wszystko po to, by ludzie głusi mogli w pełni żyć w społeczeństwie słyszących.

Reklama

- Od dawna Ksiądz pełni funkcję duszpasterza głuchoniemych i niesłyszących. Był to wynik dekretu Księdza Biskupa czy powołanie, a może wcześniejsze kontakty z niesłyszącymi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Moje zaangażowanie w duszpasterstwie głuchoniemych jest przypadkowe. Nigdy nie miałem kontaktu z ludźmi głuchymi. Zaskoczeniem było dla mnie, kiedy ks. dziekan Schwanitz na konferencji dekanalnej odczytał komunikat Kurii Biskupiej o potrzebie wysłania kapelana diecezji chełmińskiej do Katowic na kurs języka migowego. Wybór padł na mnie. Po uzyskaniu specjalizacji z surdologii w 1972 r. bp Czapliński mianował mnie duszpasterzem głuchych na rejon grudziądzki, a w 1975 r. powierzył mi stanowisko referenta diecezjalnego duszpasterstwa głuchych w diecezji chełmińskiej. W 1992 r. bp Andrzej Suski powołał mnie na stanowisko referenta diecezjalnego w nowo utworzonej diecezji toruńskiej.

- Czy łatwo nauczyć się języka migowego?

- Tak, jak każdy obcy język wymaga zapału i chęci opanowania go. Aby poznać język migowy należy poznać najpierw psychikę głuchych, a dopiero potem wiele podstawowych migów. Słowniki dla głuchych sprzed ponad 30 laty nie drukowały migów religijnych. Dzisiaj jest łatwiej. Kazanie przygotowuje się sięgając do słownika migowego Józefa Kazimierza Hencla, który ukazał się w 1986 r., a wydał go Polski Związek Głuchych. W 2000 r. tylko dla kapłanów i katechetów ukazał się Słownik Liturgiczny Języka Migowego Bogdana Szczepankowskiego.

Reklama

- Ksiądz jest także spowiednikiem głuchych. Od czego zależy stopień i łatwość porozumienia się podczas spowiedzi?

- Przede wszystkim do spowiedzi trzeba wybrać intymne miejsce. Może to być zakrystia lub kaplica bez innych osób chcących się spowiadać. Zawsze penitent podchodzi do miejsca przeznaczonego do spowiedzi (klęcznik bez kratek), a kapłan zwrócony jest twarzą w stronę penitenta. Może on też mieć spisane na kartce swoje grzechy. Po wyznaniu przed absolucją trzeba natychmiast zniszczyć kartkę.

- Często ludzie unikają kontaktu z niepełnosprawnymi, lękają się ich. Wiele ludzi uważa, że niepełnosprawność to także świat ograniczony duchowo?

- Wiemy z doświadczenia i życiowej obserwacji, że ludzie najchętniej kontaktują się ze zdrowymi tworząc grupy, z którymi można łatwo się porozumiewać. Podobnie niepełnosprawni skupiają się w grupach, bo w nich najłatwiej się rozumieją. Mają te same problemy i nimi się dzielą. Osoby te są podejrzliwe, dlatego rozmawianie z niepełnosprawnymi w obecności ludzi głuchych nie jest wskazane, ponieważ ci drudzy zawsze będą myśleć, że o nich się rozmawia. Głusi często mają żal do Boga, że nie mogą się tak modlić jak słyszący. Brak kontaktu z ludźmi słyszącymi powoduje powstawanie bariery również w rozumieniu Boga, mają żal do Boga i ludzi za upośledzenie.

- Na jakie problemy w posłudze duszpasterskiej z głuchymi napotyka Ksiądz i co mogłoby determinować dalszy rozwój pracy duszpasterskiej?

- Bardzo ważnym momentem w pracy duszpasterskiej wśród głuchych jest okazanie im serca. Szybko wyczują poświęcenie kapłana i to, że im okazuje miłość. Jest to w pełni tego słowa służba. Przez dłuższy czas mojej pracy duszpasterskiej fascynował mnie problem migracji głuchych z terenów Polski południowej na północ, w kierunku Bałtyku. Obserwowałem i rozmawiałem z rodzinami głuchych, szukając odpowiedzi na interesujące mnie pytania. Przeprowadziłem też ankietę wśród głuchych rodzin, które znałem. Potwierdziło to moje przypuszczenie, że morze dobroczynnie oddziałuje na człowieka. Młode rodziny rodzą zdrowe dzieci. Mniej jodu na południu kraju, a zwłaszcza w górach, powoduje uszkodzenie słuchu.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skandal! Zatrzymano księdza, który skrytykował dr Gizelę Jagielską

2025-04-23 15:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych.

Myśleliście, że w sprawie zabójstwa w Oleśnicy nikt nie pójdzie do aresztu?
CZYTAJ DALEJ

Papież na peryferiach

2025-04-23 08:22

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Valentina Alazraki

Grzegorz Gałązka

Valentina Alazraki

Valentina Alazraki

Najbardziej ceniłam u papieża Franciszka jego człowieczeństwo, prostotę i bliskość z ludźmi. Zrobił na mnie duże wrażenie już od pierwszej podróży, którą z nim odbyliśmy do Brazylii.

Jako dziekan dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej miałam zaszczyt powitać go w samolocie. Nie chciał odpowiadać na nasze pytania, tak jak robili to wcześniej papieże, ale stworzył z nami nową formę relacji. Podczas każdej podróży Franciszek chciał nawiązać osobisty kontakt z każdym z dziennikarzy; wydaje mi się to bardzo piękne, ponieważ dawało możliwość wymiany z nim kilku zdań. Byli dziennikarze, którzy osobiście wręczali mu list, prezent, pokazywali mu zdjęcie jakiejś chorej osoby i prosili o modlitwę. Papież pozwalał, byśmy robili sobie z nim selfie i przesyłali jego błogosławieństwo za pośrednictwem telefonu komórkowego. W ten sposób Franciszek potrafił nawiązać z każdym z nas ludzką relację, która również pomagała nam w pracy.
CZYTAJ DALEJ

W Watykanie trwają Novemdiales: dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża

2025-04-27 16:33

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Po śmierci papieża Kościół i świat odczuwają żal i smutek z powodu jego odejścia, a także niepokój i poczucie zagubienia. Kard. Pietro Parolin mówił o tym w czasie Mszy sprawowanej na placu św. Piotra w intencji zmarłego papieża. Włoski hierarcha, który do śmierci Franciszka pełnił urząd sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej zapewnił, że „Ewangelia mówi nam, iż właśnie w takich chwilach ciemności Pan przychodzi do nas ze światłem zmartwychwstania, aby rozpalić nasze serca”.

Niedzielna Eucharystia wpisała się w dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża, zwane po łacinie Novemdiales, które przewiduje Ordo Exsequiarum Romani Pontificis, wyznaczające kolejne kroki liturgii pogrzebowej po śmierci Następcy św. Piotra. Zgodnie z tradycją pierwszą z tych Mszy jest liturgia pogrzebowa zmarłego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję