- Nie możemy zobaczyć się na żywo? Spotkamy się w internecie! – zapraszały Siostry na stronie internetowej szkoły. W piątek (24 kwietnia) o godz. 9.00 najpierw była Msza św. na zakończenie roku szkolnego sprawowana przez o. Wojciecha Delika OP w kaplicy zgromadzenia Sióstr Urszulanek przy pl. Nankiera 16 i transmitowana przez Facebook, a potem – zamiast jak co roku przejść do szkolnej auli - za pomocą aplikacji MS TEAMS, uczniowie wszystkich klas, rodzice i nauczyciele wzięli udział w specjalnym spotkaniu dla maturzystów.

- Pomimo, że nie możemy uczestniczyć w życiu szkolnym w takim wymiarze jakim chcielibyśmy, ze względu na epidemię, zakończenie roku szkolnego oraz nauki w liceum dla naszych maturzystów miało narracyjnie taki sam przebieg, jaki miałoby zazwyczaj, niestety, w innych okolicznościach. Po dwóch miesiącach nauczanie zdalnie nas nie stanowi dla nas problemu, a umiejętności technologiczne jakie w nim osiągnęliśmy, sprawiły że mogliśmy przygotować efektywnie i efektownie uroczystość zakończenia i pożegnanie maturzystów – mówią siostry.

W pożegnaniu wzięło udział 150 zalogowanych uczestników, było przywitanie wirtualnie obecnych przez przewodniczącego szkoły Mikołaja Antoniewicza i przemówienie siostry dyrektor Zuzanny Filipczak OSU, która podsumowała dokonania uczniów klas trzecich. W tym roku w liceum urszulańskim były dwie klasy trzecie, a w nich łącznie 48 uczniów. Przyznano – jak co roku dla wyróżniających się uczniów ostatniej klasy liceum - „SERVIAM”, najwyższe odznaczenie szkoły. To odznaka i legitymacja przyznawane absolwentom Liceum za świadectwo życia, za chrześcijańską postawę przejawiającą się w realizowaniu wymogów wiary, właściwą hierarchię wartości, odpowiedzialną postawę wobec podjętych i powierzonych zadań, postawę społeczną i otwartość na potrzeby otoczenia.

- Noszenie znaczka ma być zobowiązaniem, by iść przez życie służąc Bogu, Ojczyźnie, Kościołowi – podkreślają siostry urszulanki.

W tym roku Rada Pedagogiczna przyznała „SERVIAM” sześciu uczniom. Wyróżnieni i docenieni zostali: Alina Lorczyk, Alicja Markowska, Joanna Mazur, Kacper Dawiec, Karolina Bronkowska i Natalia Męczywór.

A jak przeżyli ten wyjątkowo nietypowy sposób pożegnania z liceum sami maturzyści?

- Nigdy nie przypuszczałam, że w taki sposób będę musiała pożegnać się ze swoim liceum, ale chociaż siedzieliśmy dziś przed ekranami w różnych częściach Wrocławia, a nawet Polski, to wszyscy byliśmy tak samo wzruszeni – mówi Agnieszka Nowak, uczennica klasy trzeciej.

Ze wzruszeniem wspomina też pierwsze kroki w wiekowych murach szkoły z tradycją:

- Kiedy rozpoczynałam naukę, nie spodziewałam się, że tak bardzo przywiążę się do tego miejsca. Pamiętam moje pierwsze dni w szkole - gubiłam się w jej barokowych murach. Przypominam sobie jakie wrażenie na mnie zrobiły przepiękne wirydarze, w których spędzałyśmy z przyjaciółkami przerwy w upalne dni. Przez ostatnie trzy lata mieszkałam w internacie, więc rozstanie ze szkołą, która była dla mnie tak naprawdę drugim domem, jest jeszcze trudniejsze. Ze wzruszeniem wspominam naszą studniówkę, w sali gimnastycznej, której wnętrze wcześniej same zaaranżowałyśmy. Mam w pamięci poranne apele, przerwy śniadaniowe, chleb z ketchupem, a nawet mundurek… – mówi Agnieszka.

- Ta szkoła otworzyła przede mną wiele ciekawych możliwości - miałam okazję prowadzić kilka audycji radiowych, byłam wiceprzewodniczącą samorządu, a nawet śpiewałam w zespole rockowym i chórze. Tworzyliśmy wspólnie spektakle teatralne, pracowaliśmy jako wolontariusze, zwiedzaliśmy świat. Utarł się slogan, że Urszulanki to „więcej niż szkoła”. Dla mnie Urszulanki to szkoła z tradycją i klasą oraz wspaniali ludzie i przyjaźnie, mam nadzieję, na całe życie – opowiada wzruszona maturzystka.

Szkoła dla wielu nie jest ulubionym miejscem i niemal każdy z uczniów wolałby dłuższe wakacje, a krótszy rok szkolny, ale okazuje się, że przymusowe rozstanie, w ostatniej klasie, nie budzi zadowolenia.

- Jest mi przykro, że musiałam rozstać się z tym niezwykłym miejscem, w taki sposób, ale jestem wdzięczna, za trud, który został podjęty, abyśmy mieli możliwość się pożegnać – mówi Agnieszka.

Do piątkowych, oficjalnych uroczystości zakończenia roku szkolnego dołączyła propozycja wspólnej imprezy, również online. W sobotę od 19.00 na szkolnym Facebooku wystartowała grupa „Urszu się bawi”, gdzie na żywo trwała zabawa dla maturzystów. Muzyczne pożegnania klas trzecich poprowadzili uczniowie klas pierwszych, Mikołaj Antoniewicz i Kuba Wojsławski. W czasie transmisji można było pozdrawiać maturzystów i przesyłać zdjęcia, z której ma powstać pamiątkowa, historyczna fotorelacja.