Reklama

Wywiady

Pandemia wielką szansą na głębszy kontakt z Pismem świętym

Sytuacja pandemii stwarza, może nieco paradoksalnie, wielką szansę do podjęcia dialogu ze słowem Pisma świętego - mówi KAI ks. prof. Henryk Witczyk, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II. Dziś, w Niedzielę Biblijną, pod hasłem „Misterium Słowa, które stało się Chlebem życia" obchodzone jest po raz czwarty Narodowe Czytanie Pisma Świętego. Wydarzenie jest jednocześnie inauguracją XII Tygodnia Biblijnego, którego motto brzmi: "Kto we Mnie wierzy, będzie spożywał Chleb życia wiecznego".

[ TEMATY ]

wywiad

niedziela biblijna

Archiwum KUL

Ks. prof. Henryk Witczyk

Ks. prof. Henryk Witczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść rozmowy z ks. prof. Henrykiem Witczykiem, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II i przewodniczącym Stowarzyszenia Biblistów Polskich:

Tomasz Królak (KAI): W jaki sposób obchodzona będzie Niedziela Biblijna?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. prof. Henryk Witczyk: W niektórych kościołach będzie specjalny ryt czytania Pisma Świętego. Na początku Mszy św. lub przed nią - w zależności od decyzji celebransa - lektorzy będą czytali wybrane fragmenty Ewangelii wg św. Mateusza. Wiadomo, że w świątyniach będzie mniej osób ale pozostali będą łączyć się z liturgią dzięki transmisji telewizyjnej lub internetowej.

W telewizji będą transmitowane dwie Msze św. sprawowane z tym rytem: o godz. 7.00 z Łagiewnik i o godz. 11.00 z Jasnej Góry. Chodzi o ryt praktykowany tylko raz w roku, a nawiązujący do tradycyjnej aspersji [obrzędu pokropienia wiernych wodą święconą w akcie pokuty - KAI]. Aspersję tę praktykowano przez wieki w Kościele w okresie wielkanocnym. Nawiązuje ona m.in. do chrztu świętego, który ma zasadnicze odniesienie do Słowa Bożego, obwieszczającego wiarę, w której przyjmuje się chrzest.

Reklama

Zazwyczaj w kontekście Narodowego Czytania Pisma Świętego i Tygodnia Biblijnego odbywały się w parafiach liczne spotkania ze Słowem Bożym, organizowane przez moderatorów Dzieła Biblijnego czy duszpasterzy prowadzących Kręgi Biblijne, nie mówiąc już o katechetach.

KAI: Ciekawym elementem corocznych obchodów Niedzieli Biblijnej było pobieranie przez wiernych przy wyjściu z kościoła losowo wybranych kartek z cytatami z Pisma Świętego, co miało służyć domowej refleksji - osobistej czy rodzinnej. Tym razem na niedzielnych mszach będzie po kilkadziesiąt osób...

- ...ale ten zamysł będzie można jednak zrealizować. W piśmie do biskupów (a przez nich do wszystkich duszpasterzy) zaznaczyłem, że na rozesłanej do wszystkich parafii płycie CD z materiałami na Tydzień Biblijny jest też kartka formatu A4 z cytatami biblijnymi. Każdy proboszcz może ją wydrukować, pociąć na małe kartki i wyłożyć dla wiernych w jakimś pudełku czy koszyku przy wyjściu z kościoła. Te cytaty, dodam, nie muszą być dostępne tylko w tę jedną niedzielę. Na przykład w wielu parafiach w Lublinie takie koszyki z tekstami Pisma Świętego wystawione są przez cały maj. Nazywamy te fragmenty "kromkami życia".

Już od dwóch lat Dzieło Biblijne proponuje czytanie jednej księgi Nowego Testamentu w kontekście odpowiedniej księgi Starego Testamentu. Zachęcamy do całościowej lektury Biblii, bez "dyskryminowania" Starego Przymierza.

Reklama

KAI: Czy czas pandemii, który wytrącił nas z dotychczasowych torów działania i myślenia, nie jest jednocześnie szansą na odkrycie "listu od Boga" jak określa się niekiedy Biblię, i to nie tylko przez ludzi mocno ugruntowanych religijnie?

- W Biblii mamy opisane różne sytuacje, przez które Pan Bóg prowadzi lud, jak choćby prowadzenie przez pustynię. A na tej pustyni niektórzy chcieli cebuli i czosnku z Egiptu... W sytuacji obecnego głodu sensu oraz głębszego spojrzenia na świat, na życie człowieka, na transcendencję - jest szansa, że nawiąże się głębszy kontakt ze słowem Pisma świętego, które Benedykt XVI nazwał "kodem kulturowym". Zauważmy na przykład, że prawa człowieka swe najgłębsze źródło mają nie gdzie indziej jak właśnie w Ewangelii, w Słowie Bożym, w kulturze chrześcijańskiej.

Obecna sytuacja, może nieco paradoksalnie, wcale nie musi osłabiać w nas poszukiwań Pana Boga i oddalać od Niego. Z racji tego wielkiego pragnienia, które jest w człowieku: rozmowy, kontaktu - stwarza bowiem wielką szansę do podjęcia dialogu z Panem Bogiem. Dialogu na serio, dialogu głębszego, rozjaśniającego to nasze zmaganie, pokazującego jakie są ostateczne wartości, które wchodzą w grę w życiu człowieka.

Historia zbawienia, przedstawiona w tekstach zarówno Starego jak i Nowego Testamentu jest opowiedziana nie tylko po to, byśmy wzbogacili wiedzę o tym, kim byliśmy, kim byli nasi przodkowie ale jest opowiadana z nadzieją, że zrozumiemy kim - dzięki wsparciu Chleba życia - możemy się stać. Chrystus przychodzi konkretnie, zarówno w chlebie konsekrowanym jak i w słowach Ewangelii. To nie jest obecność ulotna czy iluzoryczna ale realna.

2020-04-26 09:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pozostajemy tu, by odbudować Dom św. Benedykta

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 14-15

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum benedyktynów z Nursji

Nursja – stan po kataklizmie, z powodu którego zawaliła się bazylika św. Benedykta, pozostała tylko fasada

Nursja – stan po kataklizmie, z powodu którego zawaliła się bazylika św. Benedykta, pozostała tylko fasada

Dla mieszkańców Nursji powrót zakonników był czymś bardzo ważnym – to tak, jakby z naszym pojawieniem się tutaj wróciła dusza tego miejsca
Z ojcem Benedyktem, benedyktynem z Nursji, rozmawia Włodzimierz Rędzioch

W grudniu Roku Jubileuszowego 2000 dotarło do Nursji trzech amerykańskich mnichów, którzy postanowili zamieszkać w mieście św. Benedykta, w klasztorze zbudowanym na jego rodzinnym domu, przy bazylice poświęconej patronowi mnichów. Po 200 latach nieobecności benedyktynów w Nursji w tym symbolicznym miejscu odrodziło się życie monastyczne zgodne z zasadami ojca zachodniego monastycyzmu. W ciągu kilku lat wspólnota się powiększyła i obecnie składa się z 15 osób z różnych krajów świata. Gdy kilkanaście lat temu mnisi założyli swoją wspólnotę w Umbrii, nie mogli przewidzieć, że ich „dom” w Nursji zostanie całkowicie zniszczony podczas straszliwego trzęsienia ziemi, które nawiedziło środkowe Włochy w 2016 r. Ale pomimo wielkich strat materialnych żaden z mnichów nie zginął, co było dla nich znakiem, że muszą tutaj pozostać, odbudować klasztor i bazylikę, aby właśnie w miejscu narodzin św. Benedykta chwalić Boga i służyć ludziom. Przeprowadziłem wywiad z jednym z nich, ojcem Benedyktem.
CZYTAJ DALEJ

Adwentowe Minutki z Siostrami Nazaretankami

2024-12-04 22:13

[ TEMATY ]

siostry nazaretanki

prowincja warszawska

Archiwum Sióstr Nazaretanek Prowincji Warszawskiej

Adwent to czas radosnego oczekiwania na przyjście Zbawiciela. Jednak nie każdy ma możliwość uczestniczenia w roratach i innych tradycyjnych formach adwentowych rekolekcji. Siostry Nazaretanki z Prowincji Warszawskiej po raz kolejny wychodzą naprzeciw potrzebom wiernych, zapraszając do wspólnego przeżywania tego szczególnego okresu poprzez Adwentowe Minutki – codzienne spotkania z Ewangelią w formie online.

To już trzecia edycja tego wyjątkowego projektu. Każdego dnia inna siostra czyta fragment Ewangelii, dzieląc się słowem, które prowadzi nas przez adwentowy czas przygotowań. Filmiki z Ewangelią publikowane są codziennie rano na platformach takich jak Facebook, TikTok, Instagram i YouTube, dzięki czemu każdy, niezależnie od miejsca czy czasu, może zatrzymać się na chwilę refleksji.
CZYTAJ DALEJ

Czy i ja dziś zdołam dostrzec prawdziwie potrzebujących?

2024-12-05 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Prawdziwym nieszczęściem jest duchowa ślepota, stan, kiedy człowiek nie widzi nic poza samym sobą: ani Boga działającego we własnym życiu, ani drugiego człowieka. Jezus przychodząc, otwiera nam oczy. Czy będę miał odwagę wołać do Niego jak niewidomi z dzisiejszej Ewangelii?

„Według wiary waszej niech się wam stanie” – mówi Pan. Jakże rzadko z moją ślepotą, z moją niezdolnością widzenia, przychodzę do Jezusa. Wolę trwać w swej krótkowzroczności, a może nawet zaślepieniu. Dlaczego? Bo przywykłem nie widzieć więcej niż własne sprawy, własny interes, samego siebie. Widzieć więcej oznacza dostrzec i przyjąć nowe wyzwania, oznacza czuć się wezwanym, by kochać bardziej, dawać więcej z siebie. Łatwo jest zamknąć swe oczy i serce.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję