W święto św. Marka ewangelisty podczas porannej Mszy świętej ksiądz arcybiskup Grzegorz modlił się w intencji dzisiejszych solenizantów. - Chcę tę Eucharystię odprawić w intencjach księdza biskupa Marka Marczaka – pomocniczego biskupa naszej diecezji, ale pomyślałem także o księdzu biskupie Marku Izdebskim - pomódlmy się także za niego. – mówił we wstępie do liturgii celebrans.
Reklama
- Nowy Testament pokazuje nam świętego Marka jako ucznia.
To jest pierwsza ważna lekcja. Nauczycielem dla innych może być ten, który potrafi być uczniem. Marek był uczniem Piotra i Pawła. W obu przypadkach to uczniostwo miało różny charakter, i co innego pokazywało. W stosunku do Piotra – uczniostwo było synostwem, a w przypadku Pawła uczniostwo Marka było posługą. – podkreślił w homilii łódzki pasterz.
- W Marku piękne jest to, że on był zarówno przy Piotrze jak i przy Pawle, kiedy oni odchodzili. Marek był pewnie świadkiem ich męczeństwa. Pismo Święte pokazuje nam Marka blisko tych apostołów, kiedy są na ostatniej prostej do śmierci. Taka wierność przy człowieku umierającym, który jest odrzucony, osądzony, zabity potępiony. Marek był przy nich! – dodał kaznodzieja.
Przed błogosławieństwem ksiądz arcybiskup zaapelował o to, by jutro uczestniczyć w transmisjach niedzielnej Mszy świętej, a w miarę możliwości i przy zachowaniu wszelkich przepisów bezpieczeństwa – uczestniczyć w liturgii w swojej parafii. Jutro transmisja Mszy św. z kaplicy arcybiskupa Grzegorza o godz. 10:00 na antenie TVP3Łodzi, Telewizja TOYA, kanał YouTube Archidiecezja Łódzka oraz na stronie www.archidiecezja.lodz.pl.