Reklama

Myśleć także o innych…

Niedziela świdnicka 2/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata Moskal-Słaniewska: - Justyno, w Twoim życiu religia jest dość mocno obecna.

Justyna Kamińska: - I to bardzo. Studiuje w tej chwili teologię na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, na pierwszym roku. To był mój wymarzony kierunek.

- Ale wcześniej, nim zaczęły się studia, był KSM…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Namówił mnie do tego ksiądz Leszek i starszy o dwa lata brat. Było to dwa lata przed podjęciem studiów. Zaczęło się od uczestnictwa w Drodze Krzyżowej w Świebodzicach. Zobaczyłam, że można coś przeżyć głębiej, intensywniej, w poczuciu wielkiej wspólnoty z innymi.

- Czy to poczucie wspólnoty i przeżywania świąt było dla Ciebie magnesem?

- Nie tylko. To także wspólne przeżywanie Pisma Świętego. Do naszej wspólnoty przychodzą osoby, które chce poznać je lepiej, zrozumieć, wyjaśnić to, co może się wydawać niezrozumiałe. Ale, oczywiście, nie mówimy tylko o tym. Na każde spotkanie przygotowujemy temat, na który chcemy rozmawiać. Często wiąże się on z konkretnym świętem, czasem dotyczy naszych patronów. Ale możemy zaproponować każdy wątek. Rozmawialiśmy na przykład o śmierci, o eutanazji, o aborcji - nie ma tematów tabu.

- Spotkania KSM-u to nie tylko rozmowy. Wiem, że angażujecie się w życie parafii, diecezji…

Reklama

- Taką przyciągającą wiele osób stroną naszej działalności są akcje charytatywne. Opiekujemy się dziećmi z Domu Dziecka w Bystrzycy. Najpierw przygotowujemy zabawki, które sprzedajemy, a za uzyskane pieniądze - kupujemy prezenty. Nie jedziemy ot tak, po prostu. Musimy się do tego przygotować. Pomagamy także Caritasowi przy rozwożeniu paczek do najbiedniejszych rodzin. Współorganizujemy festyn Parafia Dzieciom, podczas którego zbierane są pieniądze na wakacje dla dzieci, których rodziców nie stać na obóz czy kolonie. Ludzie, którzy w tym wszystkim uczestniczą, nie myślą już zatem tylko „ja”, myślą „inni”. Tego nas właśnie uczy KSM.

- To bardzo różnorodna grupa. Ty studiujesz, ale masz kolegów, którzy są jeszcze w gimnazjum.

- Taka grupa uczy współdziałania, poczucia obowiązku. Bardzo dużo uczymy się od siebie nawzajem. Mamy swoje zwyczaje i tradycje. Praca w zarządzie to dodatkowa odpowiedzialność za wszystkich członków. Ale to miły obowiązek.

- Macie swoje specjalne zawołanie.

-Brzmi ono „Przez cnotę, naukę i pracę, służyć Bogu i Ojczyźnie - GOTÓW!”. Nie są to, oczywiście, cele łatwe do realizacji, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach młodzież często wstydzi się dawać świadectwo swojej wiary. Jednak idąc za przykładem naszych patronów, wierzymy, że nasza działalność da oczekiwane efekty. Chcemy pielęgnować wartości chrześcijańskie i przekazywać je swoim rówieśnikom.

- Spotykacie się bardzo regularnie.

-W każdą niedzielę o godz. 19. To okazja do modlitwy we wspólnych intencjach, do rozmowy, do zawierania nowych znajomości. Ksiądz Leszek rozwiewa nasze wątpliwości, motywuje swoim entuzjazmem do podejmowania nowych wyzwań. Wychodzimy stąd silniejsi, umocnieni.

- Jak realizujecie hasło „służba Bogu”?

Reklama

- Raz w miesiącu uczestniczymy w specjalnej Mszy w intencji naszej wspólnoty. Z okazji różnych świąt i uroczystości religijnych prowadzimy czuwania modlitewne, układamy rozważania Drogi Krzyżowej lub tajemnic różańcowych. Jeździmy na pielgrzymki ogólnopolskie, podczas których poznajemy polskie sanktuaria. I oczywiście członków KSM-u z innych diecezji.

- A w jaki sposób odbierają Was rówieśnicy? Kościół, modlitwa, czuwanie… Młodzi ludzie lubią przecież rozrywki!

- Ależ pod tym względem jesteśmy tacy, jak inni! Jeździmy na wycieczki w góry, organizujemy ogniska, dyskoteki. Żartujemy, bawimy się, wygłupiamy. Ale staramy się przestrzegać pewnych zasad - tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka. Zabawa połączona z modlitwą pozwala nam dostrzec prawdziwe piękno przyjaźni.

- To w dzisiejszych czasach „niemodny” pogląd…

- My próbujemy ten stereotyp zmienić. Przez działalność w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży chcemy rozwijać naszą wiarę i budować cywilizację miłości. Chcemy udowodnić, że życie zgodne z nauką Kościoła jest w zasięgu naszych możliwości i nie musi oznaczać jedynie wyrzeczeń. Jesteśmy otwarci na tych młodych ludzi, którzy chcieliby zobaczyć, jak funkcjonuje nasza wspólnota. Zapraszamy na nasze spotkania serdecznie, bo można się z nami przekonać, ile satysfakcji może dać realizacja podejmowanych przez nas działań.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turbacz: kard. Ryś przewodniczył Mszy św. Ludzi Gór, które zapoczątkował ks. Tischner

Na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem w Gorcach setki wiernych zgromadziło się w niedzielę 10 sierpnia na uroczystej Mszy św. Ludzi Gór, której przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Wydarzenie modlitewne nawiązywało do Eucharystii, które zapoczątkował w latach 80. XX wieku ks. prof. Józef Tischner.

Kard. Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. przy drewnianym ołtarzu polowym nieopodal Kaplicy Papieskiej na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem. - To miejsce wyjątkowe, gdzie mówi się o ślebodzie. Wolność jest nam wszystkim obiecana. Ona wzbudza radość i nadzieję. Wolność jest podstawową łaską w chrześcijaństwie daną nam przez Boga. O tym zresztą mówił ks. prof. Józef Tischner, którego tu wspominamy w sposób szczególny - mówił kard. Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych - dziecko

2025-08-10 19:23

[ TEMATY ]

pielgrzymka

wypadek

kierowca

grupa pielgrzymów

Grobla

Łódzkie

Adobe Stock

Lotnicze pogotowie ratunkowe, zdjęcie ilustracyjne

Lotnicze pogotowie ratunkowe, zdjęcie ilustracyjne

W niedzielę ok. godz.18 w miejscowości Grobla w powiecie radomszczańskim (Łódzkie) kierowca opla najechał na idących drogą pielgrzymów. Rannych zostało 10 osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Policja poinformowała, że kierowca był pijany. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.

Nadkom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi poinformowała w niedzielę, że około godz. 18 na drodze powiatowej we wsi Grobla w pow. radomszczańskim 54-letni kierowca opla najechał od tyłu na idącą drogą grupę pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję