Reklama

W drodze do nieba

W sobotę 19 stycznia wspólnota wierzących naszej diecezji zgromadzi się na Mszy św. dziękczynnej w kolejne wspomnienie św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara. Tajemnica Wcielenia i Zmartwychwstanie Chrystusa sprawiły, że dar ten zmienia nasze życie, napełnia nadzieją. Dla ludzi świętych staje się także ważnym darem na chwile ostatnie. Chciałbym zaproponować zatem refleksję nad ostatnimi dniami naszego świętego Biskupa.

Niedziela przemyska 2/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyraźne symptomy nasilania się choroby ujawniły się u 82-letniego Pasterza w piątek 21 marca 1924 r. Po uroczystym nabożeństwie w katedrze, gdzie przemawiał, Biskup wcześnie położył się do łóżka. W sobotę choroba postępowała. Pasterz nie mógł nawet odmówić brewiarza. Wysłuchał Mszy św. i przyjął Komunię Świętą. Wezwano lekarza, który stwierdził zapalenie płuc. - Och Józiu, już po tobie - zażartował chory. Lekarz przyjął to za dobrą monetę.
W południe 27 marca przyszedł telegram z Rzymu, w którym Ojciec Święty przesyłał seniorowi polskiego Episkopatu błogosławieństwo i wyrazy współczucia. Te wyrazy pamięci bardzo rozczuliły chorego Biskupa. Z każdą godziną stan zdrowia pogarszał się. A oto ostatnie chwile opowiedziane przez świadka tego odchodzenia:
„Będąc osobiście obecny przy jego śmierci miałem wrażenie, że on nie umiera, ale wybiera się w ciekawą wielce podróż, do krainy nadprzyrodzonej. Podniósł się z łóżka i wobec wszystkich zebranych przepraszał tych księży z diecezji, którzy mieli do niego jakiś żal lub czuli się pokrzywdzeni. «Otóż oświadczam - mówił Ksiądz Biskup - jeśli któremuś z kapłanów wyrządziłem jakąś przykrość czy krzywdę, to nie z rozmysłem, lecz z tym przekonaniem, że karę wymierzam dla dobra jego duszy i dla dobra Kościoła». Po tych słowach z wszystkimi się jakby na odjezdnym pocałował, a pożegnanie to zakończył słowami «Do widzenia w niebie». Potem kierując wzrok na przełożoną generalną zgromadzenia Sercanek powiedział: «Błogosławię Tobie, Matko, i całemu Zgromadzeniu». Były to jego ostatnie słowa”.
Sypialnię zaległa cisza. Wszyscy z zapartym tchem śledzili każdy oddech chorego, każde drgnięcie opadających powiek, każde uderzenie serca. Jedynie stary zegar nie umiał uszanować majestatu śmierci, nie zadrżał wobec jej grozy, lecz wciąż monotonnie odliczał sekundy. Wybiła pierwsza. Kapelan przybliżył się do konającego arcypasterza, usiłując wyczytać jego ostatnią wolę w gasnących oczach. Osunął się na kolana i zaczął głośno odmawiać Litanię do Najświętszego Serca Jezusa. Biskup wpatrzony w obraz Niepokalanej położył prawą rękę na piersi i mocno do serca przycisnął relikwiarz, który często całował, a lewą wyciągnął po gromnicę, chwycił ją mocno i odetchnął głęboko. Po dłuższej przerwie odetchnął po raz drugi. Gdy ksiądz kapelan odmawiał ostatni werset litanii, ordynariusz już nie żył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny Ratusz zakazuje symboli religijnych w urzędach podległych Prezydentowi

2024-05-16 10:55

[ TEMATY ]

Warszawa

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN prowadzi ofensywę wobec nauczania religii w szkołach, MSWiA, któremu podlegają sprawy wyznaniowe - próbuje ograniczyć środki na Fundusz Kościelny. W sukurs organom władzy centralnej idzie największy polski samorząd. Właśnie Prezydent m.st. Warszawy wydał zarządzenie zakazujące umieszczania krzyży w urzędach.

W zarządzeniu nr 822/2024 czytamy o potrzebie równego traktowania wynikającej z przyjętej przez Radę Warszawy „Polityki różnorodności społecznej m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

Teleskop Webba zarejestrował najodleglejsze połączenie czarnych dziur

2024-05-16 16:03

[ TEMATY ]

kosmos

obserwatorium

teleskop

Adobe Stock

Najstarsze połączenie dwóch galaktyk i ich masywnych czarnych dziur zaobserwował międzynarodowy zespół astronomów, korzystający z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST). Fuzja rozpoczęła się, gdy Wszechświat miał zaledwie 740 mln lat – podano w komunikacie Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

To najodleglejsza fuzja czarnych dziur, jaką kiedykolwiek zauważyli badacze. Odkrycie, o którym poinformowano na łamach "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society" (https://academic.oup.com/mnras/advance-article/doi/10.1093/mnras/stae1267/7674898?searchresult=1), dostarczyło naukowcom wskazówek na temat formowania się tak ogromnych czarnych dziur we wczesnym Wszechświecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję