Decyzję o posłudze chorym benedyktyni podjęli po lekturze Pisma Świętego. „Rozważanie lectio divina prowadziło nas do zastanowienia się nad sferami komfortu, w których współczesny człowiek gotów jest żyć” – mówi o. Maksymilian.
Benedyktyn podkreśla, że zdecydowana decyzja dwóch braci była zaskakująca, ale wpisuje się w działania wielu ludzi, którzy w czasie epidemii pomagają chorym. Wśród wolontariuszy, którzy dobrowolnie podjęli pracę w ośrodku, jest też harcerka z Poznania i franciszkanka z Katowic.
W centrum opieki długoterminowej leczeni są m.in. pacjenci onkologiczni. Sytuacja w ośrodku jest dramatyczna, a zakażenie stwierdzono także wśród personelu medycznego. Piętnastu pacjentów zakażonych koronawirusem przewieziono już do jednoimiennego szpitala zakaźnego w Poznaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu