Reklama

Wiadomości

Palestyna: koronawirus powoduje katastrofę socjalną

Na dramatyczne warunki socjalne w Palestynie zwróciła uwagę siostra Bridget Tighe, dyrektorka Caritas w Jerozolimie. W liście do organizacji Initiative Christlicher Orient (Inicjatywa Chrześcijański Wschód - ICO) w austriackim Linzu zakonnica przypomniała, że już przed kryzysem wywołanym koronawirusem stopa ubóstwa na Zachodnim Brzegu Jordanu wynosiła ponad 40 procent, a stopa bezrobocia ponad 25 procent. Sytuacja stała się całkowicie nie do zniesienia dla ludności po wprowadzeniu przepisów zmierzających do powstrzymania pandemii. Pilnie potrzebna jest pomoc żywnościowa dla licznych zubożałych rodzin, ale także środki higieniczne, aby wirus nie rozprzestrzeniał się silniej, zwłaszcza wśród ubogich warstw ludności.

[ TEMATY ]

Palestyna

koronawirus

badwanart0/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po zarejestrowaniu 5 marca pierwszego przypadku infekcji wirusem COVID-19 w Betlejem, już następnego dnia region został całkowicie odizolowany, a 10 dni później cały Zachodni Brzeg Jordanu. Wiele tysięcy Palestyńczyków zatrudnionych jako robotnicy jednodniowi lub w niepewnych warunkach pracy w Izraelu lub Palestynie, za jednym zamachem utraciło pracę. Wszyscy powracający z Izraela musieli przejść dwutygodniową kwarantannę.

Pierwsze tygodnie pozostawania w domu ludność przetrwała dzięki solidarnej pomocy w dużych rodzinach, a także pomocy kościołów i meczetów, ale teraz wszystkie lokalne zasoby zostały wyczerpane. „Rodziny nie mają żadnych oszczędności, a mężczyźni nie mogą szukać innej pracy na Zachodnim Brzegu ze względu na godzinę policyjną”, poinformowała s. Tighe. Sytuacja jest dramatyczna na przykład w Betlejem, gdzie ludność żyje prawie wyłącznie z turystyki, a ta obecnie całkowicie się załamała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Inny problem to przepełnione mieszkania. W domach pozostają dzieci, bo szkoły są zamknięte. Powstają coraz większe napięcia, coraz częściej dochodzi do przemocy domowej. „W tej sytuacji najbardziej cierpią kobiety: z jednej strony muszą się opiekować dziećmi, co w ciasnych i zaludnionych mieszkaniach jest bardzo trudne, z drugiej - cierpią na skutek przemocy ze strony swoich mężów, niejednokrotnie przeżywających depresję, gdyż nie są w stanie utrzymać swoich rodzin”, opowiada zakonnica.

Ludność boleśnie odczuła też inny fakt: pomagające dotychczas Palestyńczykom ONZ-owskie dzieło pomocy uchodźcom UNRWA zawiesiło swoją działalność, gdyż USA oraz inne kraje przestały wpłacać swoje składki.

Caritas w Jerozolimie próbuje zaopatrzyć najbiedniejsze rodziny przynajmniej żywność i środki higieny. S. Bridget tłumaczy, iż paczki ze środkami higieny są ważne dlatego, że jeśli rodziny mają trochę pieniędzy, to oczywiście przeznaczają je głównie na jedzenie. Na higienę nic im nie zostaje, a to przyczyna się do rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Caritas Jerusalem powstała w 1967 roku po zakończeniu wojny sześciodniowej. Organizacyjnie podlega Łacińskiemu Patriarchatowi Jerozolimy, działa we wschodniej Jerozolimie, na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy. Każdego roku z różnych form pomocy jerozolimskiej Caritas korzysta około 30 tys. osób. Pomoc ze strony tej instytucji katolickiej otrzymują w równym stopniu chrześcijanie i muzułmanie. Jednym z partnerów projektów jest austriacka ICO.

Jerozolimska Caritas prowadzi różnorodną działalność. Jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa zajmowała się m.in. opieką medyczną. W ramach projektu mikrokredytów Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu mogli zakładać małe firmy lub modernizować swoje gospodarstwa rolne. Prowadzone są też kursy dla kobiet, np. krawieckie.

Szczególne miejsce w działaniach Caritas zajmuje młodzież. Organizowane są dla niej różnorodne formy spędzania wolnego czasu, w tym obozy dla dzieci i młodzieży oraz inne regularne spotkania. Caritas Jerusalem nie zapomina też o ludziach starszych, dla których m.in. prowadzi dom opieki na Zachodnim Brzegu Jordanu.

2020-04-17 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ustroń w Palestynie

O Bliskim Wschodzie i pracy w Caritas z Sylwią Hazboun, autorką bloga Dzisiaj w Betlejem i wydawczynią płyty Ojcze nasz, rozmawia Mariusz Rzymek.

Mariusz Rzymek: Jak zareagowali Pani rodzice na wieść, że ich córka wyjdzie za mąż za Palestyńczyka? Sylwia Hazboun: Rodzice znali wcześniej Yousefa, więc nie było to dla nich zaskoczeniem. Był w końcu moim narzeczonym, zatem mogli się tego spodziewać. Moi rodzice tak nas wychowywali, żeby nie opierać się na stereotypach i iść przez życie w duchu otwartości. I w tym duchu patrzyli na Józefa. Jedyne, co ich trapiło, to niepewność, jak będę traktowana, gdy znajdę się w Palestynie.
CZYTAJ DALEJ

Mistrzowie archidiecezji

2025-04-07 10:06

[ TEMATY ]

piłka nożna

LSO

Mateusz Kijas

5 kwietnia w hali sportowej w Konopiskach odbył się diecezjalny finał Mistrzostw Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej w Piłce Nożnej Halowej. Ministranci i lektorzy po raz 20. przystąpili do walki o awans do etapu ogólnopolskiego.

– Towarzyszą mi dzisiaj niezwykłe emocje, po prostu cały buzuję w środku. Stresuję się, ponieważ walczymy o awans do mistrzostw Polski – przyznał w przerwie między meczami Miłosz Jakubczak, ceremoniarz z parafii św. Jacka w Borze Zapilskim. Mimo odczuwalnego napięcia dodał jednak: – W tym roku czujemy się pewnie jako drużyna, która jest dobrze zbudowana, która ma potencjał i siłę do gry.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopostne zasłony w Orawce – do podziwiania tylko przez dziewięć dni w roku

2025-04-07 19:56

[ TEMATY ]

Wielki Post

Parafia św. Jana Chrzciciela w Orawce

Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.

Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję