Z porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu wynika, że posłowie zajmą się czterema obywatelskimi projektami ustaw: nowelizacji prawa łowieckiego dopuszczającej osoby poniżej 18. roku życia do udziału w polowaniach, nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży w celu wykreślenia tzw. przesłanki eugenicznej; projektem ustawy o ochronie własności w Rzeczypospolitej Polskiej przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego oraz projektem nowelizacji Kodeksu karnego proponującym sankcje karne dla osób nakłaniających dzieci do obcowania płciowego lub publicznie propagujących takie czyny m.in. podczas działalności związanej z edukacją.
Elżbieta Witek wyjaśniła, że wniesienie obywatelskich projektów pod obecne obrady było konieczne, gdyż był to ostatni zgodny z prawem termin na ich procedowanie w Sejmie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Chciałabym podkreślić: żaden z tych projektów nie jest ani projektem partyjnym, ani projektem klubowym, ani projektem poselskim. To są wszystko projekty obywatelskie, pod którymi zebrano ponad 100 tys. podpisów. Ja wiem, że one są kontrowersyjne - przynajmniej niektóre z nich - ale w demokratycznym państwie, a takim państwem jest Polska, projekty obywatelskie muszą zostać poddane procedowaniu w polskim parlamencie, bo takie jest prawo" - powiedziała marszałek Sejmu.
Zaapelowała też do posłów, aby do każdego z tych projektów podejść "w sposób rzeczowy, merytoryczny, bez nadzwyczajnych emocji i potraktować sprawy jako ważne dla obywateli, bo obywatele musieli zebrać pod tymi projektami naprawdę dużo podpisów i nie wolno nam tego nie zrobić".
- To jest ostatni termin, w którym zgodnie z ustawą o procedowaniu projektów obywatelskich Sejmu mógł się tymi projektami zająć, a kumulacja ich w ciągu jednego dnia wynika ze zmian w organizacji pracy Sejmu spowodowanych koronawirusem i chorobą Covid-19 - wyjaśniła Elżbieta Witek.