Według Debi Vinnedge, szefowej organizacji, której misją jest doprowadzenie do zaprzestania stosowania materiałów pozyskanych z ludzkich embrionów w szczepionkach i lekach, jej podejrzenia, co do powstającej szczepionki firmy Moderna, potwierdziły się po tym, gdy sprawdziła używane przez nią patenty. Okazało się, że firma farmaceutyczna wykorzystuje białka „Spike”, odpowiedzialne za interakcję z receptorem na powierzchni komórek. Zadaniem tego białka jest skłonienie układu odpornościowego pacjenta do wytwarzania własnych przeciwciał białkowych, które zablokują i zniszczą wirusa, nie pozwalając na infekcję.
Jak podkreśliła Vinnedge, powołując się na specjalistyczne opinie świata naukowego, białko „Spike” zostało wyprodukowane z linii komórek HEK 293, pochodzącej z nerki zabitego w wyniku aborcji dziecka.
„W obliczu powszechnego strachu i paniki, nie chciałam być posłańcem przynoszącym złe wiadomości” – przyznała Vinnedge. Tłumacząc jak ciężka rola jej przypadła, jednocześnie wskazała na inną znaną firmę farmaceutyczną, mającą w sprawie poszukiwań szczepionki przeciw koronawirusowi lepsze pod względem etycznym rozwiązania.
Przykładem, który idzie w zgodzie z wymogami bioetycznymi jest, w opinii obrończyni życia, projekt szczepionki francuskiego koncernu Sanofi Pasteur, który w swych poszukiwaniach posługuje się technologią rekombinacji DNA.
Informacja policji
Święta wielkanocne z uwagi na walkę z pandemią koronawirusa miały w tym roku skromniejszy charakter. Dało się to odczuć na ulicach czy chodnikach, gdzie ruch był niewielki. Nie odnotowano także poważnych zdarzeń o charakterze kryminalnym. Podobnie spokojnie było na lubuskich drogach – od środy (8 kwietnia) nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Lubuscy policjanci przez cały świąteczny czas byli do dyspozycji mieszkańców naszego regionu. Lubuszanie poważnie potraktowali zalecenia służb i pozostali w domach.
Tegoroczna Wielkanoc przeszła do historii i z pewnością będziemy pamiętać te święta długo. Z uwagi na panującą na całym świecie pandemię koronawirusa zalecenia i rekomendacje służb były jednoznaczne – aby pozostać w domu i święta spędzić w najbliższym gronie, powstrzymując się od dalszych podróży. Wszystko po to, aby maksymalnie ograniczyć przenoszenie się koronawirusa w społeczeństwie. Lubuszanie poważnie potraktowali te zalecenia i wykazując się społeczną odpowiedzialnością pozostali w domach. Na ulicach i chodnikach mimo słonecznej pogody ruch był niewielki. Nie odnotowano poważnych zdarzeń o charakterze kryminalnym. Policjanci cały czas pracowali nad zapewnieniem bezpieczeństwa mieszkańcom naszego regionu. Byliśmy obecni na ulicach dużych i mniejszych , sprawdzaliśmy przestrzeganie kwarantanny, przeprowadzaliśmy nieliczne interwencje związane z zakazem gromadzenia się. Policjanci drogówki patrolowali drogi, chcąc zapewnić bezpieczeństwo wszystkim zmotoryzowanym. Od środy (8 kwietnia) nie doszło do żadnego wypadku drogowego na lubuskich drogach. Zatrzymano 30 kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu czy środkach psychoaktywnych.
CZYTAJ DALEJ