Reklama
– Pierwsze dwa wejścia do szpitala, gdzie leczeni są chorzy z Covid 19 były dla mnie bardzo trudne. – tłumaczy ks. Arndt. – Choć znam dobrze ten szpital i sale chorych, bo odwiedzałem je wielokrotnie, to jednak świadomość tego, że i ja mogę się zarazić trochę mnie paraliżowała. – podkreśla kapelan szpital.
Na oddziale zakaźnym zgierskiego szpitala znajduje się aktualnie około 60 chorych zakażonych koronawirusem, ale – jak zaznacza ks. Robert – liczba ta się zmienia. Jedni wychodzą, bo są już zdrowi, a innych trzeba przygotować na spotkanie z Panem Bogiem w wieczności. – dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Chodzę do szpitala dwa razy w tygodniu, ale stale jestem pod telefonem, gdyby ktoś sobie życzył skorzystać z mojej posługi nagle – w niebezpieczeństwie śmierci. Zawsze jestem pod telefonem. – tłumaczy.
Zanim duszpasterz uda się na oddziały najpierw sms-em informuje dyrektora szpitala o tym, że idzie z posługą, a następnie zachowując wszelkie przepisy sanitarne przy pomocy pielęgniarek ubiera specjalny strój ochronny: najpierw jednorazową odzież lekarską, dalej trzy pary rękawic oraz specjalny kombinezon ochronny, maskę, a także gogle.
Reklama
– Z mojej posługi korzysta większość zakażonych Covid19, którzy w tym trudnym dla nich doświadczeniu – czasem po wielu latach – przystępują do sakramentu pokuty i pojednania, przyjmują Komunię Świętą oraz Sakrament Namaszczenia Chorych. – zaznacza duchowny.
Obecność księdza w tej wyjątkowej placówce – jak się okazuje – jest przydatna nie tylko chorym, bo jak zauważa kapelan – z jego obecności i posługi korzysta także personel medyczny, który prosi o rozmowę, wsparcie duchowe czy o Sakrament Pokuty i Pojednania.
– Jutro Wielkanoc, i choć w tym tygodniu byłem już dwukrotnie w szpitalu, to jednak nie mogę jutro nie iść do tych, którzy czekają. Dlatego też wezmę Najświętszy Sakrament i pójdę zarówno do chorych jak i do medyków im posługujących. – mówi ks. Robert Arndt.
Jak podają źródła rządowe na terenie Województwa Łódzkiego aktualnie jest 463 zakażonych Covid19, a 7 osób zmarło.