Reklama

Kościół

Włochy: 500-lecie śmierci Rafaela, w cieniu koronawirusa

W cieniu koronawirusa odbył się jubileusz 500-lecia jednego z trzech najwybitniejszych przedstawicieli włoskiego renesansu, Rafaela Sanzio. Rocznica, która miała być jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku nad Tybrem, przeszła niemal zupełnie bez echa, a zaplanowane wydarzenia zostały odwołane.

[ TEMATY ]

sztuka

Wikipedia

"Szkoła ateńska" - malowidło ścienne Rafaela Santi

Szkoła ateńska - malowidło ścienne Rafaela Santi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mówił w rozmowie z Radiem Watykańskim prof. Rodolfo Papa, malarstwo Rafaela to szczyt rozwoju chrześcijańskiej sztuki zachodniej, "swoista inkulturacja Ewangelii na polu kultury, której oddziaływanie wykracza daleko poza sam renesans. Dzięki Rafaelowi chrześcijaństwo zachodnie zyskało swój własny styl, który stanie się punktem odniesienia dla takich geniuszy jak Michał Anioł czy Caravaggio".

Przypadająca 6 maja 500-letnia rocznica jego śmierci miała być ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Włoch i Europy, jednak przygotowania do obchodów zostały zniweczone przez pandemię koronawirusa.

Podziel się cytatem

Reklama

Najważniejszym wydarzeniem obchodów miała być wystawa, zainaugurowana tuż przed wybuchem pandemii w rzymskim Muzeum na Kwirynale, w gmachu dawnych stajni papieskich, którym miejsce to zawdzięcza swą nazwę (Scuderie del Quirinale). Ekspozycja, przygotowana we współpracy m.in. z Muzeami Watykańskimi, Galerią degli Uffizi, Galerią Borghese i Parkiem Archeologicznym Koloseum, miała pozostać otwarta do 2 kwietnia. Jej dyrekcja zdecydowała się na otwarcie jej w formie wirtualnej, która pozwala, przynajmniej częściowo zapoznać się z historią życia i twórczości geniusza renesansu, opowiedzianej a rebours, począwszy od jego śmierci. Dostępna jest ona na stronie kwirynalskiego muzeum pod adresem: Zobacz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak mówi kurator wystawy w kwirynalskim muzeum Marzia Faietti, wystawa online ma za zadanie towarzyszyć widzom w czasie przymusowego zamknięcia w domach. "Sztuka Rafaela jest w rzeczywistości bliższa współczesnemu światu, niż można by sądzić. to 500-lecie przypada w samym środku kryzysu, który wstrząsnął całym światem. Rafael jest artystą pokoju i dialogu: są to bardzo istotne wartości w historycznym momencie, w którym solidarność jest niezbędną potrzebą".

Podziel się cytatem

Reklama

Z kolei dyrektor Muzeów Watykańskich Barbara Jatta przypomina na łamach włoskiej edycji "L'Osservatore Romano" o związkach włoskiego geniusza ze Stolicą Apostolską.

Reklama

"Pałace i Muzea Watykańskie cieszą się przywilejem posiadania najpiękniejszych i najbardziej znaczących cykli malarskich Rafaela. Komnaty Juliusza II de la Rovere, które przyjęły nazwę Komnat Rafaela, ze względu na wartość fresków, a później także freski w Pałacu, związane z kard. Bernardem Dovizi da Bibbiena, a następnie słynne loggie, które przez wiekiem były celem i mitem wielkich turystów, a które Rafael i jego uczniowie malowali z wykorzystaniem szczególnej techniki wykonywania fresków i stiuków, "na modę starożytną", przedstawiając 52 sceny biblijne" - wylicza Jatta. Dodaje, że kluczowym momentem dla twórczości Rafaela było powierzenie mu przez papieża funkcji architekta watykańskiej Fabryki św. Piotra, odpowiedzialnej za wystrój Bazyliki Watykańskiej. To właśnie tam Rafael ugruntował swój styl, który stał się jego znakiem rozpoznawczym. Jatta dodaje też, że to właśnie kunsztowi tego artysty, jako konserwatora, Muzea Watykańskie zawdzięczają swoją wielowiekową tradycję restauracji dzieł sztuki i pieczy nad eksponatami z minionych wieków.

Reklama

Rafael Santi (zwany też Sanzio) urodził sie w 1483 r. we włoskim Urbino. Na początku sztuki malarskiej uczył się od ojca, Giovanniego Santi, nadwornego malarza książąt Montefeltro. Rafael stracił matkę w wieku ośmiu lat, a trzy lata później także ojca. Dzięki interwencji wuja Simone Ciarla, młody malarz mógł kontynuować naukę.

W Perugii, gdzie wyjechał prawdopodobnie w 1494 r., kształcił się m.in. u Pietra Perugina. W 1500 r. wstąpił do cechu malarskiego w Urbino. Wraz z mistrzem Perugino pracował przy dekoracji kościoła św. Franciszka w Perugii. Później wraz z Pinturicchim tworzył dekoracje w sieneńskiej bibliotece. Wkrótce, wykorzystawszy wszystkie możliwości nauki, wyjechał do stolicy malarstwa włoskiego, Florencji, by studiować dzieła największych ówczesnych artystów: Leonarda da Vinci i Michała Anioła. Z tego okresu pochodzi m.in. jego słynna "Madonna ze szczygłem".

W 1508 r. zaproszony przez Bramantego wyjechał do Rzymu, gdzie pracował na zlecenie kolejnych papieży: Juliusza II i Leona X. Zajmował się m.in. zdobienie Pałacu Apostolskiego, a po śmierci Bramantego kierował budową Bazyliki Watykańskiej.

Rafael zmarł w Wielki Piątek, 6 kwietnia 1520 r. w Rzymie w wieku 37 lat z powodu febry. Wieść o jego śmierci rozprzestrzeniła się z niewiarygodną na ówczesne czasy prędkością w całej Europie. Jego odejście przerwało m.in. ambitny projekt rekonstrukcji graficznej starożytnego Rzymu, zlecony przez papieża. "Niebieski malarz" został pochowany zgodnie ze swą ostatnią wolną w Panteonie, symbolu ciągłości pomiędzy różnymi tradycjami kultu i kultury. Na jego grobie wyryto słowa: „Tu spoczywa Rafael. Bałem się tego, co niezgłębione, pokonałem zwyczajne, wielkim równy, tylko śmiertelne zmarło ze mną”.

2020-04-07 09:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znaleziono torę, zabytek kultury żydowskiej

Niedziela Ogólnopolska 4/2014, str. 2

[ TEMATY ]

sztuka

tora

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Wyjątkowa Tora, być może związana z dynastią słynnych rabinów polskich, została odkryta w szkolnej bibliotece. Dotarto do niej podczas zbierania materiałów do Kaplicy Pamięci w Toruniu.

CZYTAJ DALEJ

Nieznane oblicza świętego męczennika

Talentu do interesów mógłby mu pozazdrościć sam Rockefeller, z tą różnicą, że ten najbardziej przedsiębiorczy z polskich zakonników rozwijał biznes z potrzeby głoszenia Bożego słowa.

Świętego o. Maksymiliana Marię Kolbego znamy przede wszystkim jako męczennika, który oddał swoje życie za współwięźnia z Auschwitz. Ponadto był on także misjonarzem, przedsiębiorcą, który rozwinął w Polsce pierwsze medialne „imperium”, znawcą mediów, który najnowsze zdobycze technologiczne swoich czasów wykorzystał do głoszenia słowa Bożego. Pewnie gdyby żył dzisiaj, pierwszy napisałby tweeta lub wyemitował podcast na YouTubie. Poznajmy więc różne twarze św. Maksymiliana.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: w 1920 r. polski żołnierz obronił chrześcijaństwo przed sowieckim szaleństwem

2024-08-14 20:34

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Albert Zawada

Prezydent Andrzej Duda wskazał, że zwycięstwo Polski w Bitwie Warszawskiej oznaczało obronę chrześcijaństwa przed "nawałą komunizmu" i "sowieckim szaleństwem", które miało być niesione dalej na Zachód. Zatrzymał to polski żołnierz - swoim bohaterstwem, ale i swoją ofiarą - podkreślił.

"To jest niezwykle ważne, że polski żołnierz tutaj co roku co roku przychodzi, żeby zobaczyć, co to oznacza służyć ojczyźnie, żeby zobaczyć, jaka może być cena tej służby i jaka czasem musi być cena tej służby wtedy, kiedy trzeba stanąć do walki - czyli w istocie do tego, do czego żołnierz jest przeznaczony" - mówił prezydent Andrzej Duda podczas środowej uroczystości na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję