Reklama

Sursum corda - W górę serca

Niedziela częstochowska 4/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zima co roku zbiera swoje "żniwo". Są nim najczęściej najbiedniejsi, bezbronni wobec nałogów, najbardziej nieporadni życiowo.

Pragnę dziś zwrócić uwagę na postać św. Brata Alberta Chmielowskiego, który pewnie najlepiej zrozumiał ludzi, którzy nie mają gdzie spać, nie mają co jeść, którym jest zimno. Ten ceniony artysta malarz zamknął się z biedakami w ogrzewalni miejskiej w Krakowie i tam im służył. Każdego biedaka, co pode drzwi przyjdzie, trzeba przyjąć na dłużej czy na krócej i dać, co można, choćby przez to trochę biedować albo reszcie obroku ująć - mówił. Jego postać wciąż nas zadziwia i pociąga, jak zapewne niegdyś postać św. Franciszka z Asyżu zadziwiała jemu współczesnych. Zresztą, jesteśmy stale pod urokiem ludzi, którzy żyją według Ewangelii, są konsekwentni w wierze.

Obecnie także potrzeba nam braci i sióstr, którzy na wzór tamtych Świętych dostrzegą potrzebujących, głodnych, zmarzniętych, tych, którzy potrzebują ubrania, mieszkania lub po prostu ludzkiego ciepła. A tych jest wielu, może więcej niż kiedykolwiek. Dowiadujemy się, że zamarzają na śmierć... A przecież - Dobra wola i wola Boska jest to samo. Ten jest dobry, kto chce być dobry - stwierdził Brat Albert.

Dlatego pragniemy prosić - w sposób tak bardzo zwyczajny, ludzki, bez orkiestry - żebyśmy byli dobrzy dla innych; żebyśmy wspierali nade wszystko tych ludzi, te akcje - jak np. akcje Caritas - które bez zbytniego krzyku i rozgłosu, ale z całą powagą niosą pomoc dla polskich dzieci, dla polskich biedaków, ale jakże często także dla ludzi poszkodowanych na świecie (słyszymy nieraz, jak dużo dobrego czyni Caritas w wielu regionach świata dotkniętych kataklizmami). Trzeba nam to wiedzieć, by nie dać się zakrzyczeć różnymi akcjami i instytucjami pozorującymi czynienie dobra.

Wracając do naszej trudnej sytuacji w kraju: nie możemy przechodzić obojętnie wobec ludzi starych, którzy nie mają węgla, którzy mogą zamarznąć we własnym mieszkaniu. Trzeba do nich docierać. Zwłaszcza sąsiedzi są po to, by pomagali, by interesowali się - w najlepszym tego słowa znaczeniu - ludźmi mieszkającymi przez ścianę, obok. Nie możemy omijać obojętnie dzieci, które są głodne - nieraz z podziwem patrzymy na mieszkańców klatki schodowej, którzy w sposób systematyczny przygotowują kanapki do szkoły dla dzieci sąsiadów.

Trzeba rozglądać się wokół i obserwować, by nie dopuścić do tego, żeby w pobliżu nas umierał człowiek, któremu nikt nie pomógł. Nie posądzajmy leżących czasami na śniegu, że to ludzie pijani. Gdyby nawet byli, to i tak są to ludzie i trzeba im podać rękę. To nasi bracia i siostry. Dla troszkę kąkolu nie wolno wyrzucać pszenicy - mówił Brat Albert.

Stąd nasza prośba-wezwanie: niech uaktywnią się ludzkie serca, ludzkie miłosierdzie, ludzka dobroć, życzliwość, otwartość. Trzeba także uruchomić intelekt, by zrodziły się nowe pomysły, nowe sposoby pomagania człowiekowi. I tam, gdzie coś od nas zależy, czynić wszystko, żeby było mniej głodnych, ogarniętych beznadzieją, bezrobotnych. A - jak mówił św. Brat Albert - Wszystkie dzieła prawdziwie wielkie i święte mają tę właściwość, że dają się prostymi środkami traktować. Tak naprawdę jest. Jest tyle dobra, tyle możliwości, tylko ruszyć głową, podnieść się z miejsca, czasami "ruszyć kieszenią".

Rzeczywistość jest taka, iż możemy w niej stać się bliżsi św. Franciszka z Asyżu, św. Antoniego, św. Brata Alberta. To jest nasza wielka szansa. Musimy wszak pamiętać o jednym: by nie czynić niczego dla próżnej chwały (por. Mt 6, 2-4).

Zakończę jeszcze jednym cytatem ze św. Brata Alberta: Patrzę na Jezusa w Jego Eucharystii. Czy Jego miłość obmyśliła coś jeszcze piękniejszego? Skoro jest Chlebem, i my bądźmy chlebem. Skąpy jest ten, kto nie jest jak On...

Spotkanie z "Niedzielą". Program pod redakcją ks. Ireneusza Skubisia, redaktora naczelnego Tygodnika Katolickiego Niedziela - w każdy wtorek o godz. 21.20 na falach Katolickiego Radia Fiat: 94, 7 FM oraz w piątek o godz. 14.45 w pasmach Radia Jasna Góra - 100, 6 FM i Radia Maryja - 103,7 FM. W programie: publicystyka, prezentacja najnowszego numeru Niedzieli, zapowiedzi ważniejszych wydarzeń duszpasterskich. Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można również wysłuchać w Radiu Fiat w audycji " Wypowiedź dnia", codziennie o godz. 11.00 oraz w Radiu Jasna Góra, codziennie o godz. 12.15.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję