Reklama

Pod patronatem „Niedzieli w Warszawie”

Czego młodzi szukają w Ołtarzewie

W seminaryjnym ogrodzie w Ołtarzewie ustawiono potężną scenę. W pewnej chwili wchodzi na nią szpakowaty mężczyzna w sportowej kurtce. Młodzi patrzą i zastanawiają się, skąd go znają. - Tak, to ja jestem w telewizji od pogody - rozwiewa wątpliwości znany prezenter Tomasz Zubilewicz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym razem nie mówi on jednak o prognozie pogody, tylko dzieli się doświadczeniem wiary. - Pan Bóg daje nam dary nie po to, abyśmy je zachowali dla siebie, ale by się nimi dzielić z innymi. I dlatego tu jestem - podkreśla Zubilewicz. Świadectwa popularnych i doświadczonych osób działają na wyobraźnię młodych, którzy potrzebują autorytetów.
Teren Wyższego Seminarium Duchownego księży pallotynów w ostatni weekend wakacji opanowała młodzież. Ponad pięciuset gimnazjalistów i licealistów przyjechało tu z całej Polski na Pallotyńskie Spotkania Młodych. W ten sposób młodzi uczcili jubileusz stulecia pallotynów.
Maciek Kowalczuk przybył aż z Lublina. Wrażenie zrobiła na nim konferencja ks. Rafała Rausa SAC. - Potrafił przemówić do naszych sumień, mówił zrozumiałym językiem - uważa Maciek. - Po tej konferencji poszedłem do spowiedzi.
Takich jak Maciek przyjechało tu wielu. Duża część z nich przystąpiła do sakramentu pojednania. Pallotyni bez przerwy spowiadają. Widać to doskonale w seminaryjnym ogrodzie, gdzie kapłani, spacerując parkowymi alejkami, udzielają rozgrzeszenia.

Widzą miłość w nowym świetle

Reklama

Młodzieżowy klimat panuje również podczas Mszy św. w seminaryjnym kościele. Cała świątynia aż huczy od entuzjastycznego, radosnego śpiewu. Ksiądz biskup Edward Dajczak wyczuwa szybko atmosferę, nawołując wszystkich, by przywitali Jezusa gromkimi oklaskami.
Podczas homilii wszyscy siedzą jak osłupieni. Ksiądz Biskup mówi o miłości. Prawdziwej i wymagającej. Tej z Listu do Koryntian. Widać, że ten temat interesuje młodych. Bp Dajczak apeluje do młodych, aby uwierzyli w Boga, który jest Miłością. Ta miłość to właśnie chrześcijaństwo. Można je przeżywać nie tylko w kościele, ale także na dyskotece, ulicy czy w szkole.
Po tych słowach w świątyni panuje cisza. Homilia trafia do młodych.
- Słowa „Hymnu o miłości” słyszałem chyba z milion razy - mówi tuż po Mszy św. Maciek Kowalczuk. - Po tej homilii widzę te słowa w nowym świetle - wyznaje z przejęciem młody człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szukają powołania

Młodzi przyjechali na spotkanie do Ołtarzewa, aby poczuć klimat wspólnoty. Przebywać w gronie ludzi żyjących podobnymi wartościami. Tu nikt nie wstydzi się swojej wiary. Wszyscy potrafią razem się modlić, rozmawiać i bawić bez kropli alkoholu. - Przyjechali tu, aby poczuć, że jest ich znacznie więcej niż członków małej parafialnej wspólnoty - uważa ks. Marek Chmielniak SAC.
Takie spotkania, oprócz dobrej zabawy i duchowych rekolekcji, dają coś jeszcze. Pewnie wielu z tych młodych chłopaków i dziewczyn myśli teraz, co będą robić w życiu. Niejednemu w głowie kołatają się myśli: a może jestem powołany do życia duchownego?
Takie pytania przez wiele lat zadawał sobie Michał Orzoł. Dziś klerk trzeciego roku seminarium. - Pamiętam, jak przyjeżdżaliśmy tu grupą razem z naszym proboszczem z Ostrołęki - mówi. - Zawsze interesowało mnie życie w seminarium. Związałem się z tym miejscem i teraz tu jestem.
Zdaniem organizatora spotkania ks. Chmielniaka, wielu młodych ludzi przyjechało do Ołtarzewa, aby zobaczyć, co kryją tajemnicze mury seminarium. - Dla wielu jest to również spotkanie powołaniowe. Myślę, że niektórzy stawiają sobie dziś pytanie: a może i ja kiedyś znajdę tutaj swoje miejsce? - mówi ks. Chmielniak, prefekt alumnów w pallotyńskim seminarium.

Tomasz Zubilewicz
Chętnie dzielę się z młodymi tym, co Pan Bóg uczynił w moim życiu. Sam jestem ojcem i uważam, że bardzo ważne jest, aby rozmawiać z dziećmi o sprawach wiary. Wielu rodziców zrzuca ten obowiązek na Kościół, a w domu religia jest tematem tabu. To powinno się zmienić w naszych rodzinach.

(as)

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd człowiek ma duszę?

2025-03-19 20:50

[ TEMATY ]

człowiek

dusza

Katechizm Wielkopostny

Adobe.Stock.pl

Człowiek składa się z duszy i ciała. Ciało widać. Duszy nie widać. Czym ona jest i czy w ogóle jest? Co można powiedzieć o duszy?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Jest jednym z ostatnich żyjących żołnierzy Armii Krajowej w województwie lubuskim

2025-03-20 12:18

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

15 Lubuska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej

Justyna Szemberska

Pani Halinie życzymy zdrowia, nieustannej pogody ducha i spokoju, a także wszelkiej pomyślności w kolejnych latach życia - mówi ks. por. Wojciech Nowak, kapelan 15. Lubuskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej

Pani Halinie życzymy zdrowia, nieustannej pogody ducha i spokoju, a także wszelkiej pomyślności w kolejnych latach życia - mówi ks. por. Wojciech Nowak, kapelan 15. Lubuskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej

Lubuscy Terytorialsi świętowali wyjątkowy jubileusz – setne urodziny Pani por. Haliny Szołomiak ps. "Brzózka".

Pani Porucznik jest jednym z ostatnich żyjących żołnierzy Armii Krajowej w województwie lubuskim. Jej życiorys jest niezwykle ciekawy, pełen odwagi, poświęcenia i walki o wolność. - Pani Por. Halina Szołomiak, pseudonim „Brzózka”, mając 16 lat, została zaprzysiężona do Polskiego Oddziału Partyzanckiego Armii Krajowej w Okręgu Wilno. Była to 23. Brasławska Brygada Armii Krajowej. Uczestniczyła w zebraniach partyzanckich i zajmowała się kolportażem ulotek AK. Dziś jest już jedną z nielicznych świadków i bohaterów tamtych lat. Jubilatka kończy 100 lat, to piękny wiek i jeszcze piękniejszy życiorys – mówi ks. por. Wojciech Nowak, kapelan 15. Lubuskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.
CZYTAJ DALEJ

Prosili o błogosławieństwo dla Krakowa

2025-03-20 23:22

Biuro Prasowe AK

    Podczas uroczystości odpustowych w Sanktuarium św. Józefa Obrońcy Miasta Krakowa metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski wskazał, że być człowiekiem sprawiedliwym oznacza m.in. uznawać nad sobą Boga i Jego prawo, modlić się, a także przejmować się losem innych ludzi, zwłaszcza dzieci nienarodzonych i czuć się odpowiedzialnym za wzrost wiary i miłości do Boga u młodych.

Na początku Mszy św. rektor klasztornego kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Krakowie, o. Piotr Nyk OCD przypomniał, że przed 310 laty św. Józef został wybrany na głównego patrona Krakowa. – Przychodzimy dziś, aby św. Józefa obecnego w tej świątyni w cudownym obrazie z tamtych czasów, prosić o błogosławieństwo dla Krakowa i jego mieszkańców – mówił i powitał arcybiskupa oraz wszystkich zebranych duchownych i wiernych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję