Ks. Krzysztof Sudoł: - Księże Dyrektorze, dziesiąte, jubileuszowe tegoroczne spotkanie to okazja do refleksji podsumowującej pewien rozdział pracy Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży, w bardzo skromnym fragmencie corocznych spotkań na Świętym Krzyżu. Jak zrodziła się ta inicjatywa?
Reklama
Ks. Bogdan Piekut: - To prawda, 10 lat temu pojawił się pomysł, wzorowany na diecezjalnych spotkaniach młodzieży, na światowych spotkaniach młodych z Ojcem Świętym, jako pewna forma łączności ze wszystkimi młodymi na całym świecie. Istniało takie zapotrzebowanie i ze strony młodzieży i ze strony księży, którzy stwierdzili, że powinno się zrobić jedno duże spotkanie diecezjalne i na nim położyć cały akcent rocznej pracy duszpasterskiej, która dokonywała się w rejonach, w dekanatach, a którą takim spotkaniem można było pogłębić i od niego także rozpoczynać swoistą roczną kontynuację. Kiedy zostałem duszpasterzem dzieci i młodzieży, wtedy powstało też pierwsze spotkanie tego typu. My nie zaczynaliśmy od Świętego Krzyża: pierwsze spotkanie młodych odbyło się w 1998 r. w Stalowej Woli, rok później było w Tarnobrzegu, a od 2000 r. spotykamy się już na Świętym Krzyżu. W starych strukturach diecezji sandomierskiej podobne spotkania odbywały się, ale w obrębie liturgicznej służby ołtarza, więc trudno mówić, że odkryliśmy coś nowego - jest to pewna kontynuacja tego, co już było.
- Co roku bogatsi o nowe doświadczenia, co roku te spotkania przybierają pewnie też i inny wymiar, mają inną formę…
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Pierwsze Spotkania były jednodniowe, a obecnie tworzymy propozycję dla młodzieży przeżycia takich trzydniowych rekolekcji. Należy podkreślić, że odbywają się one w dość trudnych warunkach: mieszka się w szkołach, u gospodarzy, u rodzin, ale jest to właśnie taka forma rekolekcji w trzydniowych spotkaniach, rozmowach, okazja na wyciszenie, spowiedź. Różnie jest z frekwencją: na początku było ponad 1000 osób, obecnie ok. 500 osób bierze udział w tego typu rekolekcjach - większość przyjeżdża na centralny dzień - z reguły jest to sobota - wtedy uczestniczy ok. 4000 młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej. Tak było w ubiegłym roku i wierzę, że tak będzie i teraz.
- Zainteresowanie spotkaniami na Świętym Krzyżu jest dość duże w diecezji. Odpowiedź na to zainteresowanie na pewno napotyka jednak na pewne niedogodności, utrudnienia...
Reklama
- Tak, młodzież sama pyta o to: dostaję telefony, e-maile - kiedy to spotkanie? Rodzi się oddolna inicjatywa - i to cieszy bardzo - wskazująca, że młodzież sama pragnie takich spotkań, takich doświadczeń. Trudność związana jest jeszcze z brakiem wymarzonej bazy na Świętym Krzyżu, by zagwarantować to, co chciałoby się dać młodzieży w tych trzech dniach. Chciałbym dodać i podkreślić, że my nie tworzymy tutaj nic nowego: bazujemy na doświadczeniach innych diecezji, pomocy duszpasterzy, którzy takie imprezy robili. Tutaj pomógł mi bardzo dużo ks. Tadeusz Biały z Przemyśla, pomogły nam doświadczenia Lednicy, mieliśmy pewne wzorce i idziemy w tym kierunku. Dużą pomocą służył mi ks. Stanisław Bar - były moderator diecezjalny, który inspirował mnie mocno do tego typu działań, asystent KSM - ks. Jacek Uliasz i cały zespół ludzi: duszpasterze dekanalni dzieci i młodzieży, zaangażowanie wielkie katechetów świeckich i dlatego może to wychodzi właśnie dobrze. Trudności staramy się pokonywać i zainteresowanie młodych tymi dniami świadczy, że chyba dość dobrze nam się to udaje.
- A jak będą wyglądać tegoroczne Spotkania, bądź co bądź jubileuszowe?
- Centralnym tematem, jak zapowiadamy to na plakatach, jest „Kochać… jak Chrystus”. Hasło nie jest wyrwane z powietrza - jest to fragment z Orędzia do Młodych na 2007 r. Ojca Świętego Benedykta XVI, który w ubiegłym roku kazał nam „budować na skale”, a w tym roku zachęca, aby od Chrystusa uczyć się kochać Boga i bliźniego. Jest to głos Kościoła, w który z młodzieżą chcemy się wsłuchiwać. Jest to też forma przygotowania do spotkania młodzieży w Sydney. Tematy spotkań w grupach są zaczerpnięte z tego orędzia: są to prośby Benedykta do młodzieży. Chcemy, żeby młodzież w sposób duchowy doświadczyła wspólnoty, kształtowała i pogłębiała swoją wiarę, ucząc się od swoich rówieśników: „daję świadectwo innym, ale i sam czerpię ze świadectwa innych, buduję się ich wiarą” - to tak w pewnym uproszczeniu. Te Spotkania to jedna z dróg, która ma pomóc młodzieży we wzrastaniu: dać jej podpowiedź, jak i co robić. Na koniec tegorocznych spotkań chcemy dać młodzieży prezent: będzie to serce - symbol miłości - z jednej jego strony wizerunek Chrystusa, z drugiej Matki Bożej. Jest to swoista zapowiedź wydarzeń, jakie się dokonają w diecezji za rok, nasze przygotowanie do peregrynacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Dokładnie za rok, w czasie naszych spotkań na Świętym Krzyżu, dokona się właśnie tam początek peregrynacji w naszej diecezji: więc niejako już uprzedzamy to wydarzenie, uwrażliwiając świadomość młodych na ten ważny czas.
- Życzę zarówno Księdzu, jak i młodzieży bogatych i głębokich przeżyć na Świętym Krzyżu.