Reklama

Kościół

Kard. Parolin: obecna epidemia woła o międzynarodową solidarność

O umocnienie międzynarodowej solidarności i, pomimo trwającego kryzysu oraz rosnących obaw, serca szczodre do dzielenia się z potrzebującymi apeluje watykański Sekretarz Stanu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wskazuje, że w obecnym czasie próby i cierpienia nie możemy się w sobie zamykać. „Teraz musi wzrosnąć duch solidarności i dzielenia się między poszczególnymi krajami” – mówi w wywiadzie dla Radia Watykańskiego kard. Pietro Parolin.

Watykański odpowiednik premiera przypomina, że w tych dramatycznych chwilach, jakie ludzkość przeżywa z powodu pandemii, Kościół jest u boku potrzebujących na całym świecie, niezależnie na ich religię i status społeczny. Przykładem tego jest postawa Papieża Franciszka, który zintensyfikował swą obecność w mediach, aby nieść pociechę wszystkim. „Obecna epidemia obnażyła naszą kruchość. Boleśnie przypomniała zapomnianą przez wielu prawdę, że to nie my jesteśmy stwórcami, ale istniejemy, ponieważ Ktoś daje nam każdą chwilę życia” – zauważa kard. Parolin. Dodaje, że obecny czas może nam pomóc odkryć to, co w życiu liczy się naprawdę. „Potrzebujemy siebie nawzajem oraz potrzebujemy wspólnoty i społeczności, która pomoże nam zatroszczyć się wzajemnie jeden o drugiego. Głęboko wierzę, że jest to sposobna chwila, by powrócić do Boga całym sercem” - stwierdził watykański Sekretarz Stanu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W wywiadzie dla papieskiej rozgłośni wyznał, że nie odnotowano nowych przypadków zarażenia koronawirusem w Watykanie. Wciąż jest to siedem osób. „Wszyscy pokonali już fazę krytyczną i ich stan się poprawia” – powiedział kard. Parolin. Dodał, że tak samo jak innych krajach, sytuacja monitorowana jest na bieżąco dzięki zaangażowaniu watykańskich lekarzy i pielęgniarek.

Hierarcha wyznał, że aspektem epidemii, który osobiście najbardziej go dotyka jest odchodzenie chorych w samotności. Przypomniał, że w chwili gdy przy łóżku chorego nie może być kapłana, każdy ochrzczony może się modlić i nieść pociechę. „Pięknym i ewangelicznym jest wyobrażenie sobie w tym trudnym czasie, że w pewien sposób także ręce lekarzy, pielęgniarek i całego personelu medycznego pocieszają, leczą oraz towarzyszą w ostatnich chwilach życia chorych, stając się rękoma i słowami nas wszystkich, Kościoła, rodziny, która błogosławi, żegna, przebacza i pociesza. To czułość samego Boga, który uzdrawia i daje życie, także życie wieczne” – podkreślił watykański Sekretarz Stanu.

Kard. Parolin wyznał, że epidemia nie zerwała kontaktów Watykanu z lokalnymi Kościołami, gdzie wciąż niesiona jest pomoc. Przypomniał, że szczególny niepokój Stolicy Apostolskiej budzi sytuacja w krajach słabo rozwiniętych, gdzie struktury sanitarne nie będą w stanie zapewnić odpowiedniego leczenia ludności w wypadku większego rozprzestrzenienia się choroby Covid-19. Dyplomata przypomniał, że oprócz obecnej pandemii wiele krajów wciąż doświadcza bolesnych skutków wojen, innych cierpień oraz klęsk.

„Potrzeba naprawdę modlitwy i zaangażowania wszystkich, aby nie zabrakło międzynarodowej solidarności. Mimo kryzysu, mimo naszych lęków, to nie jest chwila, aby zamykać się w sobie. Niestety zdajemy sobie z tego sprawę w tych dniach: problemy i dramaty, które wydawały się nam dalekie od naszego życia, dziś pukają do naszych drzwi. To okazja, aby poczuć się bardziej zjednoczonymi i sprawić, aby wzrósł duch solidarności oraz dzielenia się między poszczególnymi krajami, między narodami, między wszystkim ludźmi na całym świecie”

Podziel się cytatem
– podkreślił kard. Parolin. Wskazał, że obecny kryzys spowoduje trudności i głębokie zmiany, dlatego też świat potrzebuje teraz odpowiedzialnych polityków, którzy nie będą kierować się osobistymi, grupowymi, czy narodowymi interesami, ale wartościami wolności, sprawiedliwości i dobra wspólnego.

2020-04-02 16:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

35-lecie „Solidarności” w Wałbrzychu

Niedziela świdnicka 38/2015, str. 8

[ TEMATY ]

Solidarność

Ryszard Wyszyński

Bp Ignacy Dec i ks. inf. Julian Źrałko poświęcają kaplicę św. Barbary

Bp Ignacy Dec i ks. inf. Julian Źrałko poświęcają kaplicę św. Barbary

Od poświęcenia kapliczki z figurą Świętej Barbary przy szybie „Julia” na terenie po byłej kopalni Thorez, a obecnie Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia przy ul. Wysockiego w Wałbrzychu, rozpoczęły się 31 sierpnia jubileuszowe obchody 35. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”

Celem uroczystości, obok upamiętnienia tej ważnej daty z kart naszej najnowszej historii, było przypomnienie – aktem poświęcenia figury – udziału wałbrzyskich górników w tych historycznych przemianach. Górnicy kopalni „Thorez”, solidaryzując się w sierpniu 1980 r. ze stoczniowcami, jako pierwsi swoim protestem – 27 sierpnia na szybie „Chwalibóg” i dzień później na „Julii”– zapoczątkowali nie tylko strajki w innych zakładach Wałbrzycha i regionu, ale też w pozostałych polskich kopalniach, ponieważ ich strajk był też pierwszym górniczym protestem podjętym w polskich kopalniach w sierpniu 1980 r.
CZYTAJ DALEJ

Panie, udziel nam łaski, byśmy odkryli w sobie moce, których udzielasz nam w sakramencie chrztu!

2025-01-09 14:39

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dzisiejsza niedziela jest mocnym wołaniem o nawrócenie. Kiedy św. Jan Chrzciciel rozpoczął działalność, zwracał się do słuchaczy: „Wydajcie więc owoce godne nawrócenia” (Łk 3, 8-9). Były to ostre słowa. Nie brzmiały miło wtedy i niemiło ich słuchać dzisiaj. A jednak są ciągle aktualne.

Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem». Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie».
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję