Reklama

Świadectwo miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Obchodzimy święto św. Melchiora
i jego towarzyszy - ludzi,
którzy w trudnych warunkach
politycznych wydali świadectwo
o swojej wierze.
Oni naprawdę nie zabiegali
o politykę, lecz starali się o swoją wiarę.
I dali świadectwo płynące z serca.
Bo na pierwszym miejscu kochali
Chrystusa i dlatego przyjęli śmierć”

Bp Franciszek Lobkovicz

„Tutaj Melchior Grodziecki
przypieczętował krwią swoją
decyzję całkowitego poświęcenia się Chrystusowi w służbie braciom.
To jego świadectwo
jawi się wobec nas jako świetlany
przykład ewangelicznej wytrwałości,
który powinniśmy mieć przed oczyma,
gdy stajemy wobec trudnych
i ryzykownych wyborów,
jakich nie brak także i dzisiaj”

Bp Tadeusz Rakoczy

W Cieszynie 2 września wierni uczcili św. Melchiora Grodzieckiego. Uroczystość ku czci Męczennika z Koszyc tego roku odbyła się po polskiej stronie Olzy. O godz. 15.30 w parafialnym kościele św. Marii Magdaleny rozpoczęło się nabożeństwo ku czci Świętego. Po kwadransie wierni wyruszyli w kierunku czeskiej granicy, by przywitać przybywających pielgrzymów z drugiej strony Olzy. Na Moście Przyjaźni nastąpiło serdeczne spotkanie obu grup na czele z pasterzami diecezji bielsko-żywieckiej oraz diecezji ostrawsko-opawskiej: bp. Tadeuszem Rakoczym i bp. Franciszkiem Lobkoviczem.
Z granicy procesja ruszyła z powrotem do kościoła św. Marii Magdaleny. Tam odprawiona została Eucharystia, którą razem z hierarchami koncelebrowało kilkudziesięciu polskich i czeskich kapłanów. Wzięli w niej udział także przedstawiciele środowisk samorządowych miasta Cieszyna.
W homilii bp Lobkovicz wyraził wielką radość ze stających się tradycją spotkań na granicznym moście. Wskazał na te elementy, które budują jedność między sąsiadującymi ze sobą narodami. - Po tej czy drugiej stronie Olzy łączą nas nie tylko mosty. Łączy nas jedna wiara, tu i tam mówimy: wierzę w jednego Boga - mówił czeski hierarcha. Wezwał wszystkich do dawania świadectwa miłości Chrystusa, tak jak to niegdyś czynił św. Melchior Grodziecki i jego towarzysze męczeństwa.
W procesji ofiarnej delegacje dekanatów: cieszyńskiego, bielskiego II, wiślańskiego, skoczowskiego, istebniańskiego i goleszowskiego, obok chleba i wina, złożyły także dary pieniężne przeznaczone na stypendia dla młodzieży szkół katolickich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: Niebawem ogłoszenie pierwszego diecezjalnego sanktuarium św. Andrzeja Boboli w USA

2025-02-07 11:30

[ TEMATY ]

USA

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

St. Andrew Bobola Catholic Church/ facebook

11 maja 2025 roku zostanie poświęcone pierwsze diecezjalne sanktuarium św. Andrzeja Boboli, patrona Polski w USA - poinformował pochodzący z diecezji radomskiej ks. Krzysztof Korcz, proboszcz parafii Dudley, w stanie Massachusetts, której patronem jest właśnie męczennik, brutalnie zamordowany w XVII wieku roku przez Kozaków.

Ks. Korcz w liście do redakcji Radia Plus Radom poinformował, że kościół św. Andrzeja Boboli w Dudley jest jedynym kościołem w USA, gdzie patronuje św. Andrzej Bobola od 72 lat i jest obecny w swoich relikwiach. Informuje również, że wielkim znakiem Opatrzności Bożej jest fakt, że kościół ten zostanie podniesiony do rangi sanktuarium w Roku Jubileuszowym, oraz w 75. rocznicę ustanowienia diecezji Worcester.
CZYTAJ DALEJ

Łzy św. Józefiny Bakhita

1 października 2000 r., w strugach deszczu, na Placu św. Piotra w Rzymie Jan Paweł II kanonizował sudańską dziewczynę.

Była niewolnicą. Zabrano jej wszystko. Cały dziecięcy świat. Zapomniała nawet swojego imienia, bo przeżycia związane z niewolą były silniejsze niż pamięć o sobie. "Bakhitą", tzn. "Szczęśliwą", nazwali ją łowcy niewolników. Aż do śmierci pamiętała ciężar łańcuchów na nogach. Dlaczego została nazwana "Szczęśliwą"? Może szczęściem okazało się dla niej to, że żyła w dobie, gdy kończył się czas czarnego niewolnictwa?
CZYTAJ DALEJ

Katarzyna Kotula przegrała w sądzie z księdzem

2025-02-07 22:30

[ TEMATY ]

sąd

Katarzyna Kotula

ratujzycie.pl

Ksiądz Mirosław Matuszny wygrał prawomocnie w sądzie z Katarzyną Kotulą. Sąd Okręgowy w Lublinie cofnął wyrok skazujący z sądu I instancji i umorzył sprawę. Proces, do którego nigdy nie powinno dojść, toczył się z wyłączeniem jawności. Był wynikiem prywatnego aktu oskarżenia złożonego przez minister rządu Donalda Tuska. A trwał niemal 2 lata.

Sprawa księdza Matusznego bulwersuje, bo jest dowodem na to, że w Polsce rząd nęka katolików, księży, obrońców życia i rodziny. Hasło „opiłowywania” katolików rzucone przez lewicowego polityka kilka lat temu jest obecnie przekuwane w czyn. Ksiądz od początku był niewinny, natomiast zarzuty były rozdmuchane. Dlatego sądy powszechne nigdy nie powinny zajmować się podobnymi sprawami.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję