Franciszek przypomniał, że oglądanie Boga jest najgłębszym pragnieniem ludzkiego serca, co wymaga uczynienia Bogu miejsca, wyzwolenia serce z jego złudzeń. Tam bowiem kryje się często nasz najgorszy wróg. „Najszlachetniejsza walka toczy się przeciwko wewnętrznym złudzeniom, zrodzonym przez nasze grzechy” – wskazał papież.
Ojciec Święty podkreślił, że dla Biblii serce jest wewnętrzną przestrzenią, w której osoba jest sobą. Zaznaczył, że „człowiek czystego serca żyje w obecności Pana, zachowując w sercu to, co jest godne relacji z Nim; tylko w ten sposób posiada życie wewnętrzne, «zjednoczone», prostolinijne, nie pokrętne, lecz proste”. Wymaga to procesu wyzwolenie i wyrzeczenia, tego co Biblia nazywa obrzezaniem serca. „To wewnętrzne oczyszczenie oznacza rozpoznanie tej części serca, która jest znajduje się pod wpływem zła, aby nauczyć się sztuki poddania się pouczaniu i prowadzeniu przez Ducha Świętego. Zatem poprzez tę drogę serca, dochodzimy do «oglądania Boga»” – wskazał Franciszek.
Papież zauważył, że w tej wizji uszczęśliwiającej istnieje wymiar przyszłości - radości Królestwa Niebieskiego, ku której zmierzamy oraz aktualny – rozpoznawania obecności Boga w sakramentach, w naszych braciach, zwłaszcza ubogich i cierpiących, i rozpoznawać Go tam, gdzie się On ukazuje. Dodał, że błogosławieństwo to łączy się z omówionymi wcześniej, rozpoczynając drogę wyzwolenia, która trwa przez całe życie i prowadzi nas do nieba. „To poważna praca, dzieło, którego dokonuje Duch Święty, jeśli czynimy dla niego miejsce, aby tego dokonał, jeśli jesteśmy otwarci na działanie Ducha Świętego i z tego powodu możemy powiedzieć, że jest to dzieło Boga w nas - w próbach i oczyszczeniach życia – i to dzieło Boga, Ducha Świętego prowadzi do wielkiej radości, do prawdziwego pokoju. Nie lękajmy się, otwórzmy drzwi naszego serca na Ducha Świętego, aby nas oczyścił i prowadził nas naprzód na tej drodze ku pełnej radości” – zapewnił Ojciec Święty na zakończenie swojej katechezy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu