Reklama

Religia w średniej ocen

Ocena z religii będzie wliczana do średniej ocen, tak jak inne przedmioty na świadectwie - wynika z ustaleń abp. Kazimierza Nycza i ministra edukacji Ryszarda Legutki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to dowartościowanie tego przedmiotu - zgodnie twierdzą katecheci. Bowiem wcześniej religia była traktowana po macoszemu przez system edukacji. Uważana była za przedmiot drugiej kategorii.
Z drugiej strony wliczanie stopni z religii do średniej wynika ze zwykłej uczciwości. W programie katechetycznym są konkretne wymagania i konkretna wiedza, którą trzeba się wykazać. Jeżeli uczeń podejmuje wysiłek, aby się uczyć, to powinien zostać nagrodzony pełnowartościową liczącą się do średniej oceną. - Uczeń ma prawo, by jego wysiłek został doceniony - uważa ks. prof. Piotr Tomasik z Biura Programowania Katechezy przy Komisji Wychowania Katolickiego.
Decyzję o wliczaniu stopnia z religii w średnią ocen podjął min. Roman Giertych, a rozporządzenie to było m.in. efektem ustaleń Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Zamieszanie pojawiło się dopiero, gdy pojawiły się zmiany w rządzie i Giertycha zastąpił Legutko, który oznajmił, że nowe rozporządzenie Giertycha prawdopodobnie będzie musiało zostać zawieszone, bo są wątpliwości, co do jego zgodności z konstytucją. - To jest absurd. Trudno powiedzieć, aby stopień z religii na świadectwie szkolnym wykraczał przeciwko jakiemukolwiek artykułowi Konstytucji. Konstytucja tego rodzaju szczegółem się nie zajmuje - ocenia ks. prof. Remigiusz Sobański (wypowiedź dla KAI). Mówienie o niekonstytucjonalności wliczania ocen z religii do średniej jest więc nieporozumieniem.
Na wypowiedzi nowego ministra edukacji szybko zareagowali biskupi. - To decyzja politycznie nieroztropna, społecznie szkodliwa, a religijnie dyskryminująca ludzi wierzących, nie tylko katolików, ale także prawosławnych i protestantów - podkreślił abp Sławoj Leszek Głódź.
Aby wyjaśnić całe zamieszanie, doszło do spotkania min. Legutki z abp. Nyczem, przewodniczącym Komisji Wychowania Katolickiego. Obie strony wyraziły nadzieję, że nieporozumienie to nie zmieni dobrych relacji Kościoła z Ministerstwem w trakcie prac obecnego rządu. Obie strony wyraziły też ubolewanie, że sprawa wywołała tak silną burzę medialną. Min. Legutko zadeklarował, że w nowym roku szkolnym i w latach następnych religia będzie wliczana do średniej, a cały spór stał się bezprzedmiotowy wobec dokonanych wcześniej uzgodnień Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Wyjaśnił, że ustalenia te nie były mu znane w momencie obejmowania urzędu.
Abp Nycz podjął również kwestię możliwości zdawania religii na maturze. Ustalono, że prace nad tą kwestią będą kontynuowane, tak aby od 2010 roku religia mogła być przedmiotem zdawanym w ramach egzaminu dojrzałości. Uczniowie zaczynający w roku 2007 szkołę ponadgimnazjalną muszą znać zasady egzaminu maturalnego. Szczegółowe propozycje regulacji w tej sprawie przygotowuje zespół złożony z ekspertów Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Komisji Wychowania Katolickiego. Prace te są na etapie końcowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

2025-02-23 07:34

frelichowski.pl

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter
i męczennik
CZYTAJ DALEJ

Biskup z Kijowa: to kolejna próba diabła, aby rozpocząć III wojnę światową

2025-02-23 08:58

[ TEMATY ]

Ukraina

biskup z Kijowa

rocznica wojny

bp Ołeksandr Jazłowiecki

PAP/EPA

Wojna na Ukrainie

Wojna na Ukrainie

Musimy być świadomi, że to nie jest zwykła wojna: to kolejna próba diabła, aby rozpocząć III wojnę światową – mówi w przededniu trzeciej rocznicy rozpoczęcia wojny na Ukrainie na dużą skalę biskup pomocniczy rzymskokatolickiej diecezji kijowsko-żytomierskiej Ołeksandr Jazłowiecki. Dodaje, że tylko ludzie modlitwy i pokoju mogą powstrzymać tę wojnę.

Wdzięczność za ocalenie kraju
CZYTAJ DALEJ

Zełenski: jestem gotów wymienić stanowisko za pokój lub przyjęcie do NATO

2025-02-23 16:58

[ TEMATY ]

prezydent

pokój

Ukraina

NATO

rezygnacja

Wołodymyr Zełenski

facebook.com/zelenskiy.official

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę, że jest gotowy zrezygnować ze stanowiska w imię pokoju w jego kraju lub przyjęcia go do NATO. Oświadczył, że może ustąpić nawet natychmiast.

"Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu” - powiedział na konferencji prasowej prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję